Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 godzin temu, marcin73m napisał:

nie można było poprzestać na tym, co Ci doradziłem na grupie FB

Tak naprawdę dziękuję za pomoc, ale nauczona doświadczeniem stwierdziłam że popytam w kilku źródłach. Zależy mi, żeby nie kupować pochopnie ryb, bo to w końcu żywe stworzenia. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
55 minut temu, Atravelum napisał:

nauczona doświadczeniem stwierdziłam że popytam w kilku źródłach. Zależy mi, żeby nie kupować pochopnie ryb, bo to w końcu żywe stworzenia.

ależ oczywiście, że to jak najbardziej prawidłowe podejście 👍

Opublikowano
15 godzin temu, Atravelum napisał:

bardzo mi się podobają te Labidochromis caeruleus

Można ułożyć obsadę pod "yellowka" .

 1 Labidochromis caeruleus

2 Metriaclima estherae - występuje w wielu odmianach barwnych, można wziąć popularne red red i gdyby ktoś Ci pisał że nie daje się yellowa z red red bo są niby podobne kolorystycznie i będą się "zlewały" to jest to bzdura, yellow jest żółty a red red pomarańczowy samice i biało różowy samiec, sam miałem te dwa i tylko te dwa gatunki w 450l i oba gatunki razem wyglądały świetnie. Ewentualnie można wziąć odmianę z biało niebieskimi samcami i łaciatymi samicami tzw OB - samice są pomarańczowe w ciemne brązowe drobne kropki/łatki.

Do powyższych dwóch gatunków zamiast wymagającej bardziej roślinnej diety mphangi można by wziąć gatunek podobny, też pasiasty ale bardziej mięsożerny co dietetycznie będzie bardziej pasował do powyższych gatunków:

Cynotilapia zebroides likoma red top 

lub cynotilapia zebroides jalo reef

lub cynotilapia ndonga

lub cynotilapia aurifrons.

Myślę że te trzy gatunki wystarczy do 450l ze względu że metriaclima estherae to dość duża mbuna jak na ten litraż.

W grę wchodzą również takie obsady:

1 Labidochromis caeruleus

2 Labidochromis chisumulae

3 Labidochromis joanjohnsonae

4 Któraś z wyżej wymienianych cynotilapii.

Lub:

1 L caeruleus

2 Cynotilapia sp. hara

3 Cynotilapia zebroides

4 Pseudotropheus cyaneorhabdos maingano 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Z zebroidesów to polecam odmianę Jalo Reef, ma najładniejsze moim zdaniem samiczki. Hara ładnie kontrastuje z Yellow, miałem te dwa gatunki razem z maingano w mojej 240-ce i moim zdaniem samiczki Jalo Reef dodadzą im kolorytu. 

Edytowane przez Bezprym
  • Dziękuję 1
Opublikowano
21 godzin temu, Tomasz78 napisał:

Masz jakieś foty albo filmik co by można było zobaczyć to cudo w pełnej krasie ? Zdjęcia, filmiki samic też chciałbym zobaczyć gdyż widziałem że często samice mają bardziej piaskowy kolor a często brązowo żółty taki jakby brudno żółty. I tak się zastanawiam czy to naturalny taki brudno-brązowo żółty kolor samic podporządkowanych czy to samice dominujące przybierające kolory młodego wybarwiającego się samca ... ??? ...

IMG_20191219_134248.thumb.jpg.f8c657bdca213286384dae9ead04472f.jpgIMG_20191219_131729.thumb.jpg.744288d3205da6c801f63672c6fea7e1.jpg

 Zdjęcia  robione telefonem. IMG_20200226_190831.thumb.jpg.8b12aff18366c4157e986aa900da4ab6.jpgMoje samice były żółte. Brudny żółty miały te  zdominowane - słabsze. 

Opublikowano

Samiec faktycznie ładny ale

5 godzin temu, Tom74 napisał:

Moje samice były żółte. Brudny żółty miały te  zdominowane - słabsze.

samice zmieniające barwę na brzydszą to jest dla mnie denerwujące, wole gatunki z brzydkimi samicami gdzie samica brzydsza już nie będzie, a jak biorę ładne żółte a po czasie robią się brzydkie to mnie drażni.

Miałem tak z interruptusem, samce ładne robiły wrażenie ale samice zrobiły się tak jak u johanni brzydkie koloru brudny piach do jasno brązowego.

 Co do gatunków z żółtymi samicami to z tych popularnych chyba tylko saulosi i magunga mają ładne nie zmieniające koloru żółte samice, no i yellow ale caeruleus ma i samce takiego samego koloru co samice. 

Opublikowano

@Tomasz78 nie napisalem, że  zmieniają  barwę  na brązową ,tylko samica  która dostanie w ...  ciemnieje,  tak jak u wielu gatunków. Jak dojedzie  do siebie  wraca czysty żółty kolor.  Czy byly brzydkie -kwestia gustu. Moje pojechaly do Przezdy - umieścił  z nimi filmik na Youtube. 

 

Opublikowano
20 minut temu, Tom74 napisał:

samica  która dostanie w ...  ciemnieje,  tak jak u wielu gatunków. Jak dojedzie  do siebie  wraca czysty żółty kolor

O, i o taką odpowiedź mi chodziło, konkretnie.

Dzięki za odpowiedź i zdjęcia.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.