Skocz do zawartości

Projekt akwarium 280x60x60; pokrywa, filtr, szafka.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. Właśnie zastanawiałem się nad zakupem żywicy i widzę, że różnica w cenie faktycznie jest znacząca. Czy regeneruje się ją równie łatwo? 

Opublikowano

@Vrzechu Nie mam porównania, ale zakładam, że PA202 i a502e działają i regenerują się tak samo.

Po 18 dniach od włożenia nowej żywic:

azotany 2 ppm,

fosforany 0,7 ppm.

  • Lubię to 1
Opublikowano

"Jakie wymiary gąbki i ppi ? Ile i jakich mediów filtracyjnych ? U mnie przy takiej ilości mediów powinien być efekt samoczyszczenia... chyba że zarośnie pierwsza gąbka. Trzeba poczekać i zobaczyć :) 10 mc byłoby ok :)"

Gąbka 50x50x5 30ppi. Tyle że potem woda leci do FX6 i Ultramax 2000 a tam też gąbki i chyba z 5 różnych ceramik. Zastanawiam się nad kaseciakiem - wg aquariumscience.org wychodzi mi najlepsza filtracja to taka bez mechanicznej gdzie jedno złoże ogarnia wszystko, im więcej "syfu" tym lepiej. Ile gąbki musiałby mieć kaseciak?

Jak wygląda ten szklny filtr u Ciebie - od razu zrobiony razem z akwa? Jest doklejony czy wisi zaczepiony? W latach 90 miałem coś takiego - możesz pokazać foto?

Opublikowano

25 dni od włożenia żywic. Azotany 2 ppm.

@Rafał80 Filtr: powstał w trakcie klejenia akwarium. Boczna szyba niższa o kilka cm i doklejony zbiornik o podstawie 40x20 cm. Fotka jest w poscie #42.

2 litry gąbki 30 ppi na 1 g karmy dziennie powinno dać czystą wodę, a przy 10 litrach na 1g powinno być już na max/samoczyszczenie. 

 

Opublikowano

Wiesz zawsze myślałem że bakaterii będzie tyle na ile starczy im żarcia. Więc zwiększanie powierzchni będzie skuteczne do czasu, bo gdy braknie żarcia po prostu nie skolonizują. Pytanie jak się to ma do kaseciaka gdzie mamy kawałem gąbki ?

Opublikowano

Dokładnie tak jest. Kolonia rośnie coraz wolniej dążąc do maximum limitowane ilością pokarmu (energii). Chyba, że jest limitowana ilością miejsca. Jeśli brakuje powierzchni, biofilm robi się coraz grubszy, mniej wydajny (najbardziej efektywna jest zewnętrzna, najlepiej odżywiona warstwa) i medium się zapycha. Nitryfikacja daje mniej energii niż utlenianie związków organicznych.  Z danych eksperymentalnych aquariumscience.org wynika, że potrzebna do nitryfikacji powierzchnia jest wielokrotnie mniejsza, niż ta potrzebna do uzyskania wody krystalicznie czystej wody. Aby dojść do punktu, gdzie nie ma ograniczenia powierzchni - potrzeba jeszcze kilka razy więcej.

Kaseciak  np. 50*20*5 to 5 litrów gąbki. Wystarczy na jakieś 3 g dziennie karmy dla super czystej wody, ale trzeba czyścić. Dodatkowo żywice wiążą część materii organicznej, klarując wodę - zwiększając możliwe karmienie. Z mojego punktu widzenia, kaseciak zajmuje dużą objętość całkowitą w stosunku do objętości gąbki. Lepiej to wygląda w modelu z 2021 - duża gąbka, ale nadal stosunek słaby. W moim panelu praktycznie cała objętość jest wykorzystana na media filtracyjne. Czyścić nie trzeba ;) 

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

Dobrze tu prawicie. Zauważyłem to u siebie jak otworzyłem kubły po ponad półtora roku, jakoś tak. Już się zgubiłem. 

Miałem napędzany kubeł z fx4 ifx6 pompą, do tego prefiltr z hw-603. A drugi kubeł aktywny to jble1502 +dwa prefiltry hw603. Zlikwidowałem JBL z prefiltrami. Było w nim trochę bagna, zauważyłem że albo mocno wychwytuje tej filtr wszystko co się da albo bakterie lubią w nim mieszkać. Może odpowiedni przepływ? 

Za to fx4 kubeł który zaraz za prefiltrem wszystko łapie był prawie czysty, jakoś niechętnie tam ktoś mieszkał. Były oczywiście gąbki i różne bzdurne wkłady, które kiedyś kupiłem to wrzuciłem. Dziwne, że tak na oko mało tam było bakterii, szlamu. Za to pełno piasku który gdzieś dostawał się przez prefiltr. 

A z tego kubła dalej woda idzie do fx6 i tam normalnie bagienko, widać że coś żyje, że coś mieszka. Brudu że szok. A nawet miałem tam na samym dnie wrzucone takie coś jak JBL bio nitratex i to pierwszy raz od lat kiedy coś zjadło te kulki. Dziwne ale w drugim z szeregu kuble powstały warunki do bardzo intensywnego życia. 

Sorry jeśli nie na temat. Ale zmierzam do tego że rzeczywiście w naszych filtrach bakterie mnożą się w ilości dostosowanej do tego ile mamy ryb, jak je karmimy. Zapewne jakie są podmiany wody etc. Widać że jedne warunki pasują im bardziej a inne mniej. Niektóre ceramiki powinny być chociaż brudne a tam nic , zero jakiegoś śluzu, a niektóre elementy a przede wszystkim gąbki sprzyjały zdecydowanie powstawaniu bagienka. 

Gąbki wygrywają i to o różnej gradacji, ale najdziwniejsze jest to, że bakterie mają nawet swoje preferencje co do kubełka 😋

Także że jeśli rzeczywiście zbudujemy np kaseciaka ogromnego to w jakimś procencie będzie zamieszkany ale jednocześnie będzie na tyle wydajny że łatwo się nie zapcha glutami. 

Próbuję te swoje kubły jakoś odnieść do kaseciaka bo nie ukrywam, że bardzo interesuje mnie taka forma filtracji. 

@triamond masz rzeczywiście fajną, wielką powierzchnię czynną, duża przestrzeń i to daje czadu. 

Boje się że jak zrobię za małego kaseciaka to bajzel się zrobi z wodą. 

Edytowane przez Pikczer
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

W sumie u siebie nigdy nie widziałem w mojej ocenie brudnej ceramiki, co najwyżej "osad" między ceramiką ale ona sama wydawała się czysta. Nie wiem jak ma wyglądać biofilm na ceramice, nawet w dotyku nie jest śliska. Z kolei gąbka np. w FX6 wygląda jak by ją wyciągnął z błota. Stan na 07.10.2023 - poprzednie czyszczenie 22.01.2023, bez prefiltra. Drugi Ultramax 2000 z prefiltrem może chodzić latami bez otwierania. (foto ceramiki pod niebieskim wkładem to musza byc bakterie w wodzie między ceramiką - 99,99% syfu wyłapały wczęsniej gąbki i ten gęsty niebieski wkład Fluval max-clean) Triamond czyli na ok 6g potrzebuje 50x40x5  albo 50x20x10? Też uważam że traci się sporo miejsca w kaseciaku więc będę chciał dać ppi 30 i za nią ppi45 w sumie 10cm i starać się czyścic naprzemiennie - myślisz  że to dobry pomysł?  Pikczer mi też trudno rozstać się z kubełkami niemniej u wielu kaseciak świetnie się spisuje, wątpię jednak by robotę robiło tam 5 kulek maxspecta ;]. Popatrz jednemu akwa ogarnia kaseciak z kawałkiem gąbki i kilkoma kulkami maxspecta a inny ma sump z dziesiątkami kilogramów ceramiki...

IMG_20231007_185250.jpg

IMG_20231007_190031.jpg

IMG_20231007_190758.jpg

IMG_20231007_190839.jpg

IMG_20231007_193130.jpg

Edytowane przez Rafał80
  • Lubię to 2
Opublikowano

@PikczerOpis porduktu jbl bio nitratex z netu (spadek poziomu tlenu aż do denitryfikacji)- jest 'nieprawdziwy'. Z tego co piszesz (znikanie) , to jakiś biopolimer, który się rozkłada i jest żródłem węgla (energii) dla bakterii. W akwarium brakuje węgla by bakterie mogły zbudować więcej biomasy i tym samym związać azotany i fosforany. Niestety, więcej węgla w wodzie to to też więcej bakterii w i potrzeba większa powierzchnia filtracyjna by wszystko rozłożyć. Myślę, że to jest źródłem 'bagienka' i preferencji co do kubła o którym piszesz. Rozwiązanie problemu (azotany) gorsze od samego problemu (czystość wody, bakterie, konieczność czyszczenia).

@Pikczer @Rafał80

Przez ceramiki woda płynie 'na około'. Jest niewiele wolnej przestrzeni między kawałkami w porównaniu do gąbki. Stąd prędkość przepływu przy powierzchni medium  jest znacznie większa niż przy przepływie przez gąbkę (lekka, dużo przestrzeni). Myślę, że to może tłumaczyć małe ilości biofilmu.
Dodatkowo, budowa filtra wpływa na szybkość przepływu. W FX przepływ przez gąbki jest dodatkowo zwolniony, ponieważ mają kilka razy większą powierzchnię zewnętrzną (prostopadłą do kierunku przepływu) (na zewnątrz, przepływ do środka) niż ceramika (w środku, przepływ z góry do dołu).
W ultramaxie przepływ przez gąbkę jest szybszy - mniejsza powierzchnia czołowa. W moim filtrze prędkość przepływu powyżej 1,25 cm/s.

@Rafał80 Im więcej tym lepiej ale  powyżej 10l gąbki na 1g karmy bez dodatkowych korzyści. Kaseciak opierał się na nieprawdziwym założeniu, że 'wystarczy trochę ceramiki i już biologia jest wystarczająca'. Biologię robi tu gąbka i żywica. Ceramika marnuje miejsce...

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.