Skocz do zawartości

Przymiarka do 405l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Używam wiadra 😁

Podmiany jako takiej nie robię z lenistwa. Miesięcznie przy pielęgnacji i tak w sumie jest wymienione 20% wody - w soboty czyszczę dno i filtry.

Opublikowano

Lenistwo niebawem może się na mnie zemścić, dzisiejsze pomiary:

pH < 7,4

No2 < 0,1

NH4 <0,05

No3 ponad 120, dla mnie 3 ostatnie odcienie są takie same ;]

 

pH wyczytałem na forum że można podnieść sodą oczyszczoną - ile na 400l?

No3 poprzedni pomiar 20.08 było 30-60 wnioskuję że Hexpure i Bioceramax się skończyły

Tak wysokie No3 to źle czy bardzo bardzo źle. Wystarczy reload Hexpure i Bioceramax i poczekać czy trzeba wymienić  wodę?

 

 

Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, Rafał80 napisał:

pH wyczytałem na forum że można podnieść sodą oczyszczoną - ile na 400l?

Już Ci odpowiedziałem w temacie o pH, chyba tam wcześniej zapytałeś.Co do No3 to rób podmianę, nie ma na co czekać. Zacznij robić je regularnie, a nie będzie potrzebna chemia.

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 3
Opublikowano
51 minut temu, Rafał80 napisał:

A ceramike co ile trzeba wymienić?

Nie trzeba wymieniać, wręcz im starsza tym lepsza. Możesz raz w roku ją przepłukać w wodzie z podmiany.

Opublikowano

Na Bioceramax 1600 jest info żeby częściowo podmieniać nie rzadziej niż co 6 miesięcy, nie wiem pory się zatykają czy co. Mam jeszcze paczkę na 200l to dołożę na wszelki wypadek, ale starą zostawię.

 

Jeszcze pytanie co do mechanika - mam po prostu nałożoną gąbkę, jak umieścić:

-wylot - wysoko by poruszał taflą, czy nisko żeby poruszał wodą przy dnie

-gąbka - przy dnie, czy obojętne?

Wlot do biologa mam gdzieś 10cm nad dnem, przed biologiem prefiltr.

Opublikowano
2 godziny temu, Rafał80 napisał:

Na Bioceramax 1600 jest info żeby częściowo podmieniać nie rzadziej niż co 6 miesięcy, nie wiem pory się zatykają czy co. Mam jeszcze paczkę na 200l to dołożę na wszelki wypadek, ale starą zostawię.

 

Jeszcze pytanie co do mechanika - mam po prostu nałożoną gąbkę, jak umieścić:

-wylot - wysoko by poruszał taflą, czy nisko żeby poruszał wodą przy dnie

-gąbka - przy dnie, czy obojętne?

Wlot do biologa mam gdzieś 10cm nad dnem, przed biologiem prefiltr.

Chyba masz za dużo czasu wolnego. Koledzy wyraźnie Ci doradzają a Ty wolisz i tak wersję producenta. 

Jeśli ceramika mocno się pokruszy i będzie zniszczona to wtedy można wymienić, ale nie wszystko na raz bo skasujesz kolonię bakterii. 

Jak bardzo chcesz to wyrzucaj co jakiś czas dobrą ceramikę i wkładaj nową.

Jak masz prefiltr to na pewno zatrzymuje dużo brudu i jeśli nie spada przepływ głównego filtra to nie dotykaj, nie otwieraj, usiądź, poogladaj ryby. 

Jak wylot filtra będzie mocno poruszał taflą wody to wszystko lepiej oddycha. Ryby będą miały mocniej natlenioną wodę, gazy odparuja szybciej itd. itd. 

Jeśli dodatkowo potrzebujesz poruszać woda przy dnie to cyrkulator jakikolwiek może to zrobić. 

Pilnuj podmian wody i pozwól bakteriom robić swoje. 

A co do gąbki mechanika to obserwuj. Ja np po jakimś czasie obniżyłem wlot i obserwowałem czy jest lepiej czy gorzej. Poprobuj, zobacz kiedy lepiej kupki łapie. 

A jak jest dobrze to nie dotykaj, niech tak zostanie. Czasami nie da się po prostu lepiej. Nieraz można przekombinowac. 

Ja też się uczę cały czas, to tylko porady nie nakazy :)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie no po roku trzeba było porządki w biologu zrobić. Ceramika faktycznie wygląda ok. W gąbkach i wacie trochę błota i na dnie sporo piasku.

Bioceramax 1600 ma usuwać No3. Dołożyłem paczkę i zobaczę. Zamówiłem też purolite. Generalnie chcę ograniczyć podmiany do minimum.

Opublikowano

Przy przemyślanej filtracji i wynalazkach typu porolite nie będziesz musiał praktycznie wody w ogóle podmieniać. Ja do swoich dwóch kubłów oprócz 2 koszy z gąbkami, mam po koszyku grysu koralowego i ceramiki jakiejś tam niby podnoszącej ph plus watę. Do tego HMF (25x55h cm) na falowniku. Coraz bardziej przekonuje się do teorii, że nie ma nic lepszego niż gąbka.

 

21 godzin temu, Pikczer napisał:

Jak masz prefiltr to na pewno zatrzymuje dużo brudu i jeśli nie spada przepływ głównego filtra to nie dotykaj, nie otwieraj, usiądź, poogladaj ryby. 

W końcu mam na to dużo więcej czasu. Jeszcze około 8 miesięcy temu praktycznie co tydzień 2-3h spędzone na skakaniu, przycinaniu roślin, przesadzaniu itd. plus podmiany wody plus całe laboratorium testów plus codzienne podawanie C, Mg, K, Fe itp.

Teraz w ciągu tygodnia to zazwyczaj 5 minut pracy (i to nie zawsze) na przeczyszczenie szyb, no ewentualnie 10 minut jak wkładam tyczkę z zamontowaną na końcu łopatką silikonową i trochę przesuwam inaczej piasek.

  • Lubię to 1
Opublikowano
16 minut temu, ziemniak napisał:

Przy przemyślanej filtracji i wynalazkach typu porolite nie będziesz musiał praktycznie wody w ogóle podmieniać.

Używam Purolite, filtrację myślę, że mam przemyślaną, a mimo to robię podmiany co tydzień lub dwa. Chyba jestem zbyt ortodoksyjny, dla mnie podmiana to podmiana. Nawet do jeziora czasem pada deszcz;) Uważam, że po podmianie ryby są "szczęśliwsze".

  • Lubię to 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
    • Wszystko zależy od tego skąd bierzesz wodę i jakie są jej parametry. Ja w Gdańsku używam kranówki i stosuję tylko filtr węglowy. Tutaj prezentujesz swój zestaw do podmianek:  Nie sprawdza się?
    • Zdecydowanie duże kamienie robią robotę. Jedna pokaźna skała, to nie to samo co podobnej wielkości kopiec usypany z mniejszych kamieni. Oczywiście jest to też kwestia gustu i własnych preferencji. Fakt że większe głazy sporo ważą, ale przy odpowiednim zabezpieczeniu i stabilnym ustawieniu, ryzyko jakiegoś nieszczęścia jest minimalne. U mnie dwie największe skały na środku aranżacji ważyły 39 i 48 kg. Na tył dałem już moduły o fakturze zbliżonej do serpentynitu. 
    • Mam pytanie o przygotowywanie wody do dolewki. Wystarczy DEMI, puszczona przez trójstopniowy filtr narurowy i potem przez takie coś:   https://mojawoda.com/filtr-do-wody-demineralizator-demi-duo-mb400-10-, czy powinna być RO? Jeżeli DEMI, jaki przepływ wody ustawić?
    • To już jesteś o krok od zrobienia własnych modułów z zaprawy ;). To jest jakieś rozwiązanie. Trzeba tylko tak je zaaranżować, żeby woda i ryby miały łatwy dostęp do środka. Moduły z zaprawy trzeba rzeczywiście moczyć kilka dni, zmieniając wodę, z aż będzie czysta.
    • Ja u siebie mam tak: Na dnie leżą połączone ze sobą kratki rastrowe (https://pl.aliexpress.com/item/32963167196.html) Bezpośrednio na nich układałem kamienie, tak żeby nic się nie ruszało. Na koniec poszedł piasek z wodą dzięki czemu wszystkie przestrzenie pomiędzy kamieniami się wypełniły. Konstrukcja stoi stabilnie, nawet jak pyśki podkopią kamienie. Kratkę widać tylko jak woda przesunie piasek z przodu akwarium albo któryś delikwent zrobi podkop - ale wtedy wystarczy wyrównać piasek i jest git.
    • Ja to rozwiązałem tak: na dno dałem piankę 5 m, na to spienione PCV (lepiej, żeby nie dochodziły do przedniej szyby, bo to źle wygląda). Dalej poszła kratka trawnikowa do 1/2 - 2/3 szerokości dna od tyłu. Kratkę wypełniłem lawą, na wierzch dałem kamyki granitowe 2 - 4 cm. Na przednią część dna dałem parę kamieni 5 - 10 cm i piasek do wysokości kratki (4 cm). Takie podłoże (mówię o kratce) podnosi i dobrze stabilizuje kamienie, czy moduły i nie pozwala na podkopywanie ich. Lawa to dobre siedlisko dla bakterii a w ażurowym podłożu trudniej o strefy beztlenowe. Kratka jest czarna, nawet, jak ją odgrzebią, nie razi to. Pomysł z wysoką aranżacją z luźno ułożonych dużych kamieni - jak najbardziej, moim zdaniem świetny efekt. Rozważ moduły DIY. Dobrze zrobione są nie do odróżnienia od prawdziwych głazów a ważą 10x mniej. Kamień 40x30x20 cm to ok. 40 kg. Moduły łatwiej układać, chwycisz je jedną ręką. Łatwiej zmieniać ułożenie w poszukiwaniu ideału, lub z potrzeby odmiany. Tworzą więcej kryjówek dla ryb. Planujesz wysoką aranżację - gdyby coś się osunęło, z dużo mniejszą siłą uderzy w przednią szybę. Jedyny minus - trochę się trzeba przy tym narobić. Na forum są instrukcje, jak takie moduły wykonać. Ja w najbliższych dniach będę miał trochę czasu, to opiszę moje doświadczenia.
    • @BaltazarGąbka wypowiem się na podstawie moich doświadczeń  Jeśli planujesz podnieść taki kamień na czymkolwiek to licz się z tym, że ta "podstawka" prawie na 99% będzie po czasie widoczna. Jak jeszcze jakiś "pyskacz" sobie obierze tam rewir do tarła i okaże się, że podłoże mu tam w czymś będzie przeszkadzało to zbuchtuje Ci tam jak dziki knur  Musiałbyś zrobić jakąś mechaniczną zaporę żeby to ograniczyć. Jeśli natomiast masz fizyczną możliwość włożenia tam po prostu wielkiego głazu to ja bym doradzał taką wersję. Jednak optycznie taki głaz robi dużo lepsze wrażenie niż mały kamień udający duży kamień  Ewentualnie możesz się pokusić o stworzenie własnego "menhiru" przy użyciu trików opisanych na forum pod hasłem "moduły samozatapialne"   Pozdrawiam 👋
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.