Czas na nowy projekt

[edzzio]

Widzę coraz więcej osób wraca do prostoty filtracji  Tanie sprawdzone rozwiązanie 

[Sławol]

Prace trwają, są nawet pierwsze przymiarki do aranżacji. Poniżej kilka fotek

[edzzio]

Spoko to wygląda

[Robson79]

Zapowiada się SUPER... Trzymam kciuki...

[Sławol]

Witajcie! Zbiornik zalany, ryby już pływają. Wystartowałem na litrze ceramiki i starych gąbkach z poprzedniego akwarium, dodałem też sześć ampułek bakterii Prodibio Biodigest. Ryby wpuściłem po kilku dniach, pływają już ponad tydzień więc myślę, że wszystko jest dobrze. Ryby pobierają pokarm, żadna nie wygląda na chorą i nie chowa się po kątach. Po obsadę byłem w Koninie u Sebastiana (Tanganika Konin). Gatunki jakie pływają w moim akwarium to: Placidochromis Mdoka White lips 8 sztuk, Lethtrinops sp. "red cap" itungi 7 sztuk, Copadichromis maisoni 6 sztuk ( celowaliśmy w układ 2+4 ale czy się udało czas pokaże). Zdecydowałem się na trzy gatunki chociaż pokusa zakupu przepięknego frejka była duża . Cieszą mnie szczególnie Lethrinopsy, moje zainteresowanie nimi wzbudził wiadomo kto , nie jest to łatwa ryba dla początkujących ale mam nadzieję, że dam radę. Poniżej kilka zdjęć robionych telefonem więc jakość raczej kiepska.

[Bartek_De]

Piękny baniaczek Nie wziąłeś Frejka z uwagi na "red capy"? Fakt, ryba jest bardzo dynamiczna, ale nie robi krzywdy innym, aczkolwiek w okresie godowym potrafi nieźle przegonić inne ryby, nawet te dużo większe od siebie. Myślę, że mógłbyś spróbować. U mnie pływa w układzie 1+2 i jest cały czas pieknie wybarwiony, nie potrzebuje do tego obecności drugiego samca.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[edzzio]

Też mogę powiedzieć mam frejka z red capami  Też obsadę mam od Sebastiana mogę polecić ryby zdrowe i jakościowo bardzo dobre  

[Sławol]

Ze względu na ''red capy'' i na ilość ryb, moim zdaniem 21 ryb to sporo na ten litraż. Zobaczymy jak się wszystko potoczy gdybym coś zmieniał to frejek jest pierwszy w kolejce, przepiękna ryba.

[Sławol]

Witam. Niestety już po Lethrinopsach przez miesiąc było wszystko dobrze, ryby pobierały pokarm, pływały całym stadkiem kopiąc w dnie i nagle w ciągu czterech dni padły wszystkie. Nie było żadnych oznak choroby, nie były też atakowane przez inne ryby, no cóż szkoda. W miejsce Lethrinopsów kupiłem: Sciaenochromis fryeri 2+2, Otopharynx lithobates sulphur head 1+1, Synodontis lucipinnis 4 sztuki. Ryby już się zaaklimatyzowały mam nadzieję, że obędzie się bez strat. Poniżej kilka fotek zbiornika i nowych mieszkańców.

[biedronka]

Super to wyszło, faktycznie jak by  szafka była wyższa to ten telewizor wysoko by wylądował.