Jump to content

Życie w moim Malawi, bez cyklu azotowego :D


arturo72

Recommended Posts

Siemano, zostałem jakiś miesiąc temu zbesztany w temacie :

 

Za brak tzw "cyklu azotowego", jednocześnie mniemam, guru tegoż forum zablokował mój temat z dopiskiem cytuję "za dwa tygodnie będzie temat czemu mi ryby zdychaja". 

Pragnę poinformować tegoż "guru forum", który jak widać ma blade pojęcie w temacie, że na dzisiaj nie tylko ACEI mają się znakomicie ale od dwóch tygodni maluchy Yellow i Labidochromis Caeruleus czują się wyśmienicie i nie narzekają na brak cyklu azotowego :D

Forum,proponuję zmienić guru :D

Edited by arturo72
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia sprzed chwili, w tym baniaczku, w którym ryby miały zdychac bez "cyklu azotowego" :D

Zielenina na kamolach i tle fajnie się tworzy... 

 

A 20.04.2020 był na sucho :)

 

20200518_010336.jpg

Edited by arturo72
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, arturo72 napisał:

Pragnę poinformować tegoż "guru forum", który jak widać ma blade pojęcie w temacie, że na dzisiaj nie tylko ACEI mają się znakomicie ale od dwóch tygodni maluchy Yellow i Labidochromis Caeruleus czują się wyśmienicie i nie narzekają na brak cyklu azotowego :D

Yellow i Labidochromis Caeruleus to to samo. To tak na marginesie. Może gdybyś bardziej szczegółowo opisał start swojego akwarium, to by się wyjaśniło dlaczego wszystko u Ciebie jest ok. Ja też po tygodniu wpuściłem ryby i było wszystko ok., ale w filtrze miałem aktywną biologię z poprzedniego akwarium i tak jak Ty dodałem ampułki z bakteriami. Ja to zrobiłem świadomie, wiedząc co robię i wiedząc co to jest cykl azotowy. Tobie nieświadomie się udało, więc ciesz się z tego, ale nie wyśmiewaj tych, którzy wątpili w to. Na podstawie Twoich informacji, a w zasadzie ich braku, można było wyciągnąć takie wnioski. 

Tak na marginesie (po raz drugi) 240l. jest za małe dla acei. Te ryby rosną do 17-18cm. (samce) i potrzebują przestrzeni do pływania. Są rybami stadnymi pływającymi w toni. U Ciebie pewnie nie osiągną takich rozmiarów, bo po prostu skarłowacieją. 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, pozner napisał:

Tak na marginesie (po raz drugi) 240l. jest za małe dla acei. Te ryby rosną do 17-18cm. (samce) i potrzebują przestrzeni do pływania. Są rybami stadnymi pływającymi w toni. U Ciebie pewnie nie osiągną takich rozmiarów, bo po prostu skarłowacieją. 

Bzdura na resorach. Będą jak patelniaki.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, miron.dmt napisał:

Bzdura na resorach. Będą jak patelniaki.

Chowałem Pielęgnicę niebieskołuską w 200l. Ta ryba dorasta do 25cm. U mnie dużo jej do tego brakowało, więc możliwe, że acei w 240l też nie osiągnie swoich rozmiarów. Ryby w zbyt małych akwariach karłowacieją i to nie jest bzdura. Tak czy siak, jest to za małe akwarium dla acei. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Z cyklem azotowym nigdy też nie brałem na poważnie, tak jak opisany był na forum, jak kolega pisał po tygodniu wpuszczałem ryby tylko etapami, tylko badana była woda przed wpuszczeniem NO2, NO3, PH i amoniak. Wszystko było ok.

Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

Z cyklem azotowym nigdy też nie brałem na poważnie, tak jak opisany był na forum, jak kolega pisał po tygodniu wpuszczałem ryby tylko etapami, tylko badana była woda przed wpuszczeniem NO2, NO3, PH i amoniak. Wszystko było ok.

No wszystko fajnie pięknie.
Tylko tak sobie myślę, że może różni ludzie o różnym poziomie wiedzy przeglądają i czytają fora. I może być tak, że ktoś nie mający takiej wiedzy jak Wy Panowie poczyta, że oto cykl azotowy to bujda na resorach itp.
I ta osoba założy akwarium i tego samego dnia wpuści wszystkie ładne ryby jakie zobaczył w sklepie. Jej wiedza będzie na tyle powierzchowna, że nie będzie doczytywać gdzieś tam w wielopostowych wątkach, że wprawdzie ten czy tamten "olali" istnienie cyklu azotowego, ale tak w sumie to ryby wpuszczali etapami, akwa stawiali na pożywkach bakteryjnych albo że w ogóle skontrolowali stan i parametry wody...
Dlatego może warto zachować dalej idącą ostrożność w formułowaniu i radzeniu "odważniejszych zagrań", które w rękach niedoświadczonego mogą doprowadzić do szkody organizmów żywych.

  • Like 9
Link to comment
Share on other sites

No wszystko fajnie pięknie.
Tylko tak sobie myślę, że może różni ludzie o różnym poziomie wiedzy przeglądają i czytają fora. I może być tak, że ktoś nie mający takiej wiedzy jak Wy Panowie poczyta, że oto cykl azotowy to bujda na resorach itp.
I ta osoba założy akwarium i tego samego dnia wpuści wszystkie ładne ryby jakie zobaczył w sklepie. Jej wiedza będzie na tyle powierzchowna, że nie będzie doczytywać gdzieś tam w wielopostowych wątkach, że wprawdzie ten czy tamten "olali" istnienie cyklu azotowego, ale tak w sumie to ryby wpuszczali etapami, akwa stawiali na pożywkach bakteryjnych albo że w ogóle skontrolowali stan i parametry wody...
Dlatego może warto zachować dalej idącą ostrożność w formułowaniu i radzeniu "odważniejszych zagrań", które w rękach niedoświadczonego mogą doprowadzić do szkody organizmów żywych.
Widzisz ja nikogo do tego nie namawiam wcale żeby tak robił, cykl azatowy trochę czasu trzeba żeby się zakończył, a do wpuszczania ryb można bezpiecznie etapami zrobić. To moje stare czasy byli z akwarystyką, kto kiedyś patrzył mocno na cykl, teraz jest to mocno walkowane i przestrzegane. Autor tego postu zrobił jak się robiło kiedyś i jest dobrze i nie ma co tak się przejmować.

Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

To moje stare czasy byli z akwarystyką, kto kiedyś patrzył mocno na cykl, teraz jest to mocno walkowane i przestrzegane

Dokładnie. Osoby które mają akwaria od 20, 30 lat, czy 20, 30 lat temu ktoś z Was robił jakiś cykl azotowy... Wątpię, niech Ci z Was którzy kiedyś zakładali akwaria powiedzą czy coś się złego działo jak żeście zakładali akwaria bez cyklu azotowego, bez bakterii. Nie przypominam sobie żeby kiedyś w zoologach w ogóle było coś takiego w sprzedaży jak ampułki z bakteriami na start.

@arturo72 jak chciałeś przykozaczyć to trzeba było faktycznie zrobić bez cyklu a co za tym idzie bez bakterii. Po co wlałeś bakterie ? Nie wlewaj bakterii, nie rób cyklu azotowego, nie kupuj testów i nie rób żadnych testów tak jak ja to robię od lat. Wiesz jak ja zakładam akwarium ? Ano zalewam wodą z kranu a ryby wpuszczam po trzech dniach, nie dodaje bakterii, nie robię cyklu azotowego, nie robię testów , nawet nie mam testów, sprzęty wszystkie nowe, nie ma żadnych starych, brudnych wkładów z biologią, wszystko nówka nie śmigana i nic złego rybom się nie dzieje, wszystko hula jak ta lala. Ale nikogo nie namawiam żeby robił tak jak ja, bo ja to jestem ja i mi  to wychodzi i zawsze wychodziło, mam w tym wieloletnią wprawę. Praktycznie wszystko robię na oko, wystarczy jeden rzut okiem na akwarium już wiem czy wszystko jest ok czy nie, wygląd i zachowanie ryb jest dla mnie wyznacznikiem czy wszystko w porządku jest, bez dłubaniny z testami, cyklami, bakteriami i nie wiem jakimi tam jeszcze kombinacjami.

Także to że akwarium może świetnie funkcjonować bez cyklu azotowego to żadna rewelacja, tylko @arturo72 trzeba było być konsekwentnym i faktycznie nic nie robić w kierunku cyklu, a tak wlałeś bakterie czym przyspieszyłeś procesy azotowe i wyskakujesz z rewelacjami... Ameryki nie odkryłeś. ;) .

  • Like 7
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Ważne jest w tym temacie to  aby na jego zakończenie został podsumowany w kontekście tytułowego tematu.  Bo podejrzewam , że jak ktoś będzie tutaj szukał pomocy to w efekcie będzie miał problemy z odpowiedzią "czym leczyć bloat" . a szkoda bo temat bardzo ciekawy i pouczający. 
    • Ok, dlatego napisałem, że nie mam nic przeciwko. Jeśli ta metoda działa na bloat to spoko. Pomyśl, być może warto opisać to w nowym temacie jeśli ta metoda jest bardziej skuteczna, tańsza, leki są łatwiej dostępne... Nie wiem, ja się na tym nie znam, moje ryby nigdy nie chorowały na bloat, a mam styczność z Malawi od 2007 roku. Ten temat oczywiście podepnę zgodnie z Twoją sugestią. Taka metoda leczenia byłaby zapewne mniej problematyczna niż ta/te opisane na forum.
    • Wiesz na 100% oczywiście nie mogę być pewna. Ale samica i samiec, dokonały żywota spuchnięte. Dlatego finalnie uważam, że tak. Ale mogę oczywiście usunąć, dla mnie to nie ma już żadnego znaczenia. Myślę, że jak ktoś nie ma nic do stracenia, to może skorzystać i tyle. Gdybym ja miała taki post, uratowałabym ryby. Ale jak uważasz inaczej, spokojnie usuń. Zresztą to żadne eksperymentalne leczenie. O tym leczeniu można poczytać na forum Tanganiki. Plus substancja czynna z furaginy to bactopur direct. A to leczenie chyba nie wzbudza kontrowersji. Ba, każdy nieżyt jeli to bakterie. Jak nieżyt, to uaktywniają się wiciowce. 
    • @Ensa czy Ty jesteś na 100% pewna, że Twoje ryby chorują na bloat? Z innego tematu wiemy, że Twoje ryby zapchały się zbyt dużym, niemoczonym granulatem. Osobiście nie mam nic przeciwko i nic personalnie do Ciebie, ale skoro piszesz w temacie "Jak leczyć bloat" to musisz być tego absolutnie pewna aby nie wprowadzać innych w błąd.
    • Niestety nie pomogę w temacie dolewki, ale coś tam podpowiem. Jak dosuniesz całość do samej ściany to na oko, do włącznika światła spokojnie wciśniesz 250cm Przemyśl to, bo potem będzie żal Na rurze wylotowej, nad pompą daj sobie trójnik i zawór spustowy, do którego podłączysz wąż. Nie będziesz musiał nic zasysać, wystarczy, że otworzysz zawór. Przy tej długości zbiornika sugeruję wylot pociągnąć na przeciwległą stronę w stosunku do komina. Ewentualnie komin zaprojektować na środku i wylot rozdzielić na dwie strony jak na fotce. Wycinek pochodzi z filmu z YouTube kolegi @Falcowski
    • Korzystał już ktoś z Hanna HI-782 do mierzenia NO3? Wiem że jest przeznaczony do solniczek ale po opiniach w necie można wywnioskować ze w słodkim również dziala
    • Witam,  Niebawem przymierzam się do wystartowania baniaka 235x70x70. Jak wszystko się poukłada po mojej myśli to wiosną. Filtrację chcę oprzeć na sumpie. W niedługim czasie w miejsce zbiornika będzie podciągnięta woda oraz wpięcie do drenu (deszczówka z rynien).   Moje pytanie jest następujące: jak w najprostszy/najlepszy sposób wyeliminować ręczną cotygodniową podmianę wody?   1. Wersja "stricte łopatologiczna":  Wodę podmienianą można normalnie zassać wężem z komory sumpa do spustu drenu. Potem najprostszym sposobem jest zrobienie kranu pod blatem z przejściem przez ustrojstwo i wlewanie ręczne do komory sumpa. Myślę, że tutaj nie ma nic skomplikowanego tylko, że jest to wersja ręczna...   2. Myślałem bardziej nad wersją zautomatyzowaną, podobnie tak jak rozwiązał w swoim baniaku  @triamondczyli za pomocą kroplowników, elektrozaworów, itp. Czy zastosować otwór boczny w sumpie do spływu? chyba grawitacyjnie, bez żadnej pompy najprościej? tylko z której strony, raczej najlepiej w komorze z pompą?     Na załączonym obrazku bardzo prowizorycznie nakreśliłem projekt jak to planuję zrobić.  Nie jestem grafikiem a dzieci pozwoliły tylko na tyle, więc miejcie litość:) Komin chcę umieścić z prawej strony zbiornika (kąt salonu) a cała reszta jest jeszcze w fazie projektowania. Gniazdka prądowe wiadomo do przeniesienia wyżej.   Byłbym bardzo wdzięczny z wszelkie sugestię/pomysły/podpowiedzi.  Z góry dzięki z zainteresowanie tematem,  Łukasz   
    • U mnie w 250 x 50 x 70  jeden kaseciak - nie powiem żeby jakoś mega filtrował, pewnie jest nieco za mały bo 2x/tydzień płukanie gąbki która jest konkretnie zawalona syfem. Przez pewien czas czyściłem co 2 dni, bo wtedy już jest zaklejona ale dużej różnicy w czystości wody  nie było. Jeśli jeden większy to na drugim końcu daj cyrkulator żeby co jakiś czas "przedmuchać", szczególnie w skałach.   Grzałki koniecznie 2 po 300W i nie wiem czy obrobią - zobaczysz po kilku dniach.
    • Na szczęście nie☺️ale byłam blisko, bo stwierdziłam że jak selektywnie pochłania no3, to luz, lekarstwa nie pochłania. Dopiero googlam substancję czynną, a ten reakcję i kościotrup!💀 W polskiej instrukcji tego nie ma, tylko u i węgiel wymieniony. Na oryginalnej niemieckiej, wyraźnie też napisane o wkładach pochłaniających azot
    • OK, dzięki. Myślałem, że na własnych rybach jakąś reakcję "przetestowałaś"...
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.