Skocz do zawartości

Obsada do 180 l


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam w swoim akwarium na razie 5 x L. caeruleus oraz 1x P. acei

zastanawiam się co jeszcze mógłbym do nich dobrać w jedynym sklepie do jakiego mam dostęp mam do wyboru P. sulosi, p. socolofi, pyszczaki rdzawe z łagodniejszych gatunków.

Mają jeszcze M. maingano oraz lombardzkie ale te od razu odrzuciłem z racji temperamentu.

Akwarium ma 180 l i wymiary 120cm x 30cm x 50cm wys.

Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10szt to max co mozesz chodowac w 180litrach bo liczy sie srednio 17-20l/rybke . Na razie i tak kupujesz mlode wiec wez wiecej do redukcji ( potem bedziesz musial oddac nadmiar samcow ) . W tym akwa pewnie 2-3 samce + 7-8samic ale czy w jednym czy w dwóch gatunkach sam musisz zdecydowac.

Ja bym spróbował juz z dwoma ( osobiscie to saulosi + socolofi/rdzawe)ale co z tego by wyszlo gwarancji nigdy nie ma .

Zreszta sam zobacz jak pieknie wyglada( u przedmowcy czester-a ) polaczenie tych gatunkow pod bardzo dobra i w sumie dosc tania swietlowka Narva . Co prawda ma 240l akwa ale zawsze mozesz zmniejszyc haremy i spróbowac trzymac te 2 gatunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest jeszcze jeden problem o którym wcześniej wspominałem na forum że moje rybcie są dość płochliwe i chciałem zastosować kontrolowane przerybienie aby je trochę rozruszać. Wspomnę że w tym akwa z powodzeniem hodowałem ok 17 rybek różnych gatunków i udało mi się niektóre rozmnożyć i rybci nie były płochliwe. Prawie całą obsadę załatwił mi mój młodszy brat bo nakarmił ryby pod moją nieobecność 200 tabletkami Vitabin lub coś w tym stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczam to, co już pisał czester - to jest TYLKO 30cm szerokości, więc mało dla pyszczaków. A przypominam - Ty tam jeszcze Acei. Ja bym się zastanowił nad zmianą akwa. Oczywiście kontrolowane przerybienie odpada, tu nie ma po prostu miejsca.



I przypominam- to, że ryby się rozmnażają, nie jest równoznaczne z tym, że w zbiorniku wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak, z Pyszczakami żyły. Wcześniej w żadnym innym akwarium nie miałem helmetow. 
    • To były też pyszczaki? Ja mam helmety już chyba ze 4 lata ale w akwariach z innymi biotopami. Nie sądziłem że ślimak tak długo może żyć 
    • @lukBB , @TomekT dzięki , pomyślę o okleinie ale moja Druga Połówka mówi że Jej to nie przeszkadza a ja też się trochę przyzwyczaiłem.  @darianus Miałem helmety kilka lat, jakieś 11 sztuk. Ale jak zmieniłem akwarium i tło to tak im się spodobało że na zawsze przeniosły się na tylną szybę. Absolutnie nie chciało im się zwiedzać boków ani przodu. Z tyłu było tyle żarcia, że po co się przesuwać? Rosły jak prosiaki. Ale usunąłem je bo szukałem przyczyny chorób u ryb. Jakieś nicienie/wiciowce. Te ślimaki mogą być nosicielami. Ryby były dziesiątkowane. Coś się popsuło w akwarium i szukałem przyczyny. 
    • Na okrzemki znakomite są ślimaki helmet. U mnie kilka sztuk załatwiło temat w parę dni w 540 litrach.
    • @lukBB a gdzie kupowałeś kształtki K1?  
    • Dobra opcja, polecam. Np. Fabertec wytnie Ci na wymiar paski z twardego PCV - ale o szerokości nie mniejszej, niż 50 mm - idealnie się to nadaje na takie maskowanie. Mam tak u siebie, oklejałem te paski okleiną w kolorze szafki. 👍
    • Dwa tygodnie mnie nie było w domu, zostawiłem lampę żeby świeciła do oporu 16 godzin dziennie i całkiem ładnie zarosło. Głównie okrzemki, ale zielenice też sobie nitkują. Było trochę sinic - do przewidzenia, bo niskie NO3 ale już je zmiotłem. Dodałem kolejną porcję płatków, żeby glony i bakterie w filtrze miały co jeść i teraz tylko się zastanawiam czy dać nawozu - mam resztki ferropolu od JBL, który w żadnym innym baniaku mi się nie przyda. Niby na opakowaniu jest napisane, że powstrzymuje porost glonów bo wspiera żytko roślin, ale roślin tam nie mam a glon też człowiek i może też chciałby czasem pojeść żelaza, potasu, siarki, kobaltu czy boronu?   EDIT: Duży kamień z prawej strony jest uwalony czymś czarnym. Nie schodziło toto ani pod myjką ani paznokciami, nie śmierdzi, nie barwi wody a kamień pasuje optycznie do wystroju, więc zostawiłem. Jak się przyjrzeć z bliska to zarasta okrzemkami ale dość wolno. Z drugiej strony dostaje mniej światła, na tym z lewej też wolniej się glony pojawiają. Myślę że zejdzie jeszcze minimum dwa tygodnie zanim wpuszczę pierwsze rybki, więc na razie niech sobie zarasta spokojnie, jeśli wyjdzie że glonom nie leży to go wywalę żeby nie ryzykować wprowadzania niepotrzebnego syfu do wody.     
    • @PikczerJest jeszcze druga opcja. Jeżeli widok Ci przeszkadza,  możesz to po prostu zasłonić naklejając pasek okleiny/taśmy na szybę. 
    • Niezły patent, widzę, że nic się zmarnuje👍 Może na zdjęciu nie widać ale kratka miała oczka 2x2 więc musiałem i tak dołożyć do niej siatkę rabatową żeby K1 nie pływało po całym sumpie. W późniejszym czasie gdy złoża będą już zasiedlone, miałem w planie wsadzić w przegrody też kratkę rabatową uformowaną w "ceownik" 
    • Widzę, że kratki masz już te z nóżkami, ale jakby co to dla uzyskania odpowiedniego dystansu pod kratką, idealnie nadają się resztki rur pvc no i oczywiście niezastąpione trytytki😁 Dla dodatkowego zabezpieczenia włóż sobie pod przegrody rurki z wkładów sznurkowych.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.