Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witajcie. W ramach tematu o jakimkolwiek sensie zakładania Malawi w akwarium o kształcie kostki, który poruszylem tutaj, pojawiło się również moje pytanie odnośnie obsady to takiego baniaka. Wymiary to 60/60/60cm - typowa kostka. Ktoś z Was podsuną mi pomysł aby posklejać kamienie lavastone które mam z rosliniaka i ulozyc taka kupkę aż do tafli. Nie ukrywam że pomysł bardzo mi się spodobał i chciałbym sprobowac coś takiego. Więc mniej więcej wiedzac czego oczekuje, mając delikatny zarys jak powinno to wyglądać chciałbym zapytać jaka obsada pasowałaby do takiego "tworu"? Nie ukrywam że fajnie by było gdyby w obsadzie znalazły się okazy które są trochę bardziej kolorowe żeby nie zlewaly się z czarnym tłem oraz kamieniami lawy. Jak to widzicie? Ciezko mi dobrać gatunki ryb ponieważ zwyczajnie ich za dobrze nie znam ponieważ do tej pory zajmowalem się rosliniakami low tech więc nie chce czegoś spie****c :)) dlatego pytam was :) prosze o jakieś nakreślenie jakie ryby można to wpuścić ponieważ chciałbym żeby było ładnie schludnie i w miarę zgodnie ze sztuką :)) jak już będę wiedział co proponujecie , poczytam o nich dokładnie. Zwyczajnie lepiej mi będzie się poruszać w temacie. Jeżeli nic nie wymyślimy zrobię tanganike :) Z góry dziękuję. ! Baniak ze zdjęcia to kostka której chce użyć. 

IMG-20191007-WA0006.jpg

IMG-20191007-WA0009.jpg

IMG-20191007-WA0000.jpg

Edytowane przez ethorious
Opublikowano

W pierwszej chwili pomyślałem o Pseudotropheus elongatus neon spot, ale chciałbyś coś żółtego, więc może Pseudotropheus interruptus? Można też pomyśleć o Labidochromis chisumulae. 

Schludnie i zgodnie ze sztuką będzie, ale czy będzie zgodnie w relacjach międzyrybich? Tego nikt nie zagwarantuje. Wielkość baniaka ma znaczenie, ale nie do końca. W większych też różnie bywa. Musisz przyłożyć się do aranżacji, gdyż w takim akwarium jest to szczególnie istotne. Wspomniałeś o tym, że spodobał Ci się pomysł z klejeniem skałek. Postaraj się zrobić to tak, żeby były w tej konstrukcji wystające półki, groty (włącznie z przepływowymi). Trochę zabawy będzie, ale może to okazać się bardzo ważne dla życia ryb. Pyszczaki to ryby terytorialne, więc kluczowe jest przygotowanie potencjalnych terytoriów (w realiach akwarium właśnie grot, półek, zakamarków), ale też schronienia dla słabszych ryb. Tylko pamiętaj, żeby przy tworzeniu tej konstrukcji uwzględnić wielkość dorosłych ryb. Muszą mieć swobodę w poruszaniu się w tych grotach. 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Podałeś mi piękne ryby... Bardzo mi się podobaja, zabieram się do czytania o nich. Mam nadzieję że w Holandii będą łatwo dostępne :D bo to też różnie bywa. Rozumiem że w tym wypadku wchodzi w grę tylko jeden gatunek? I mniej więcej jaka ilość jak myślisz? Pytanie odnośnie konstrukcji kamieni .. czy powinny być tak zlepione że po bokach (na około wieżyczki) będzie sporo miejsca czy lepiej mniej tego miejsca? W końcu im więcej miejsca do pływania tym lepiej.. ale znowu też muszą mieć swoje terytoria tak jak napisałeś... Czy JBL aquasil będzie dobry do klejenia czegoś takiego?

Opublikowano
7 minut temu, ethorious napisał:

Rozumiem że w tym wypadku wchodzi w grę tylko jeden gatunek? I mniej więcej jaka ilość jak myślisz?

Tak, jeden gatunek, ale może udałoby się stworzyć akwarium z dwoma samcami. Oczywiście przy odpowiednim zaaranżowaniu akwarium. Pyszczaki są nieprzewidywalne, więc pewności nigdy nie będzie. Zabiegami aranżacyjnymi można pewne zachowania ograniczyć.

Na początek trzeba będzie kupić 10-12szt. młodzieży. Później zredukujesz, albo same się zredukują😉

15 minut temu, ethorious napisał:

Pytanie odnośnie konstrukcji kamieni .. czy powinny być tak zlepione że po bokach (na około wieżyczki) będzie sporo miejsca czy lepiej mniej tego miejsca? W końcu im więcej miejsca do pływania tym lepiej.. ale znowu też muszą mieć swoje terytoria tak jak napisałeś...

To już jest kwestia wyczucia. Jakaś przestrzeń do pływania musi być. Z założenia będą dwa samce, do tego jakieś kryjówki dla słabszych ryb. Jeśli stworzysz przepływy między skałami, to ryby to wykorzystają. Pyszczaki wiedzą jak korzystać z dostępnej przestrzeni. Same często ją kształtują podkopując kamienie i tworząc sobie miejsce bytowania (rewir). 

21 minut temu, ethorious napisał:

Czy JBL aquasil będzie dobry do klejenia czegoś takiego?

Tego nie wiem. Może załóż kolejny temat, w odpowiednim dziale, z zapytaniem, czym najlepiej skleić kamienie? Poszukaj w zasobach Forum, może znajdziesz odpowiedź. 

Opublikowano (edytowane)

Jak wygląda ogólnie roznica między takimi odmianami? Znalazłem pseudotropheus elongatus 5 odmian. Czy te pozostałe też się kwalifikują? Chailosi, masimbwe, mpanga, neon spot i zwykły elongatus.

Andrzej Głuszyca zedytowalem trochę post.

Edytowane przez ethorious
  • Lubię to 1
Opublikowano

Chodzi mi dokładnie o to czy odmiany tego gatunku które wymieniłem również się nadają? Czy mówimy tutaj tylko i wyłącznie o pseudotropheus neon spot w wypadku pseudotropheusow? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.