Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyjrzałem się dokładniej rybom na filmie, faktycznie są trochę wychudzone, brzuchy mają nieco wklęsłe. Jeśli ryby wyglądają tak cały czas to rzeczywiście to może być przyczyną wolnego tempa wzrostu, mają za mało jedzenia. Niech kolega Autor Tematu daję trochę więcej pokarmu, tak żeby ryby miały równe lub minimalnie zaokrąglone brzuchy.

Tylko uważaj żeby nie przekarmić, żeby ryby nie miały takich brzuchów jak te na filmach w tym temacie:

Żeby nie było znowu takiego problemu jak u kolegi Lukasz22.

Żeby nie miały takich brzuchów jak co niektóre na poniższym filmie co wyglądają jak krowa tuż przed ocieleniem.

Ale samiec m.pulpican ma zaokrąglony brzuch, wygląda jakby jako jedyny był dobrze nakarmiony. W jaki sposób karmisz? Bo wygląda że samiec m.pulpican odgania inne ryby od pokarmu i sam się najada.

Opublikowano

Z tym zwiększaniem ilości pokarmu bym uważał. Jeśli nie robi się tego z wyczuciem, można przedobrzyć i będzie trzeba zmienić temat z "redukcja" na "ratowanie"  ;) 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

To jeszcze jeden filmik.

Faktycznie są "szczupłe" ale żeby wychudzone? ;)

M. estherae najlepiej sobie radzi z pobieraniem pokarmu co po nich widać ale od początku były największe. 

Czyli reasumując dokładam kamieni, zwiększam nieco ilość pokarmu (częstotliwość karmienia) i nie redukuje.  

Karmię pokarmami: NorthFin Cichlid  i Veggie, Tropical Africa Herbivore, Naturefood Supreme Artemia codziennie co innego oraz dodatkowo codziennie na drugie danie spirulina.

I jeszcze zdjęcie akwarium gdy podchodzi się przy zapalonym w pokoju świetle :)

20190915_211840.thumb.jpg.b6f9e3f5f672b0bfa42570c99694d839.jpg

Edytowane przez Thomas
Opublikowano

Moich ryb też nie ma jak przechodze wzdłuż akwarium przy zapalonym świetle w pokoju, tak to normalnie jak przejde to za mną płyną. Takze nie ma się czym przejmowac  :) Wg mnie ryby nie są wychudzone, M. estherae niektóre byki. Po prostu może jest za dużo troche ryb w akwarium i niektore nie łapały/łapią się na odpowiednia ilość jedzenia. Miejmy nadzieje ze nie został przegapiony moment wzrostu. Dawaj po prostu 2x dziennie po całej długości akwarium. Przy tabletce raczej tylko najsilniejsze się najedzą.

Opublikowano
18 minut temu, oscarr napisał:

Dawaj po prostu 2x dziennie po całej długości akwarium. Przy tabletce raczej tylko najsilniejsze się najedzą.

Dokładnie. Najlepiej sypnąć płatki rozdrobnione tak żeby było dużo drobin, w tedy mniejsze ryby się najedzą a tabletkę dawałbym rzadziej jako urozmaicenie.

Tabletka to fajny bajer ale do niej dopychają się głównie te największe, grube ryby robiąc się jeszcze grubsze a mniejsze zostają w tyle powoduje to nierównomierne tempo wzrostu.

Ewentualnie dawaj dwie tabletki w odległych końcach akwarium, a jak można je przepołowić to można cztery części przykleić jak najdalej od siebie.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, Tomasz78 napisał:

Dokładnie. Najlepiej sypnąć płatki rozdrobnione tak żeby było dużo drobin, w tedy mniejsze ryby się najedzą a tabletkę dawałbym rzadziej jako urozmaicenie.

Tabletka to fajny bajer ale do niej dopychają się głównie te największe, grube ryby robiąc się jeszcze grubsze a mniejsze zostają w tyle powoduje to nierównomierne tempo wzrostu.

Ewentualnie dawaj dwie tabletki w odległych końcach akwarium, a jak można je przepołowić to można cztery części przykleić jak najdalej od siebie.

Dokladnie bajer i nic więcej. Raz na tydzień można podać, jak najwieksza ryba się przyklei to z takiej tabletki jest dużo pokarmu wiec nawet po jednorazowej dawce może być zle z taka rybom. Przepołowić się nie bardzo da bo to twarde i potem się nie przyklei już 

Edytowane przez oscarr
  • Lubię to 1
Opublikowano

Tabletka jest tylko czasami jak mi się przypomni wieczorem. Normalnie podaję spirulinę w płatkach i ww. pokarmy w granulkach. 

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.