Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Była ostatnio chwila na cyknięcie fotek mieszkańców. Są dwa wybarwione samce, o których była mowa. 2020-03-16-09-19-21.thumb.jpg.d32fb9e28e409068df5a56d065f996a7.jpg2020-03-15-23-11-44.thumb.jpg.b7d671877f8f610e0e31eeac8b0a4055.jpg20200315212919_IMG_8721.thumb.JPG.6b71465bf41f2147c939c35466cf4f44.JPG

Zapowiada się jeszcze zmiana oświetlenia zbiornika. Najważniejszy powód to estetyka. Mam w planie małe, sprytne ledy, które nie będą się kłucić z tą zielenią nad zbiornikiem. Stawiam na dwie lamy Kessil A160WE Tuna Sun. Mam sentyment do HQI, więc będę dodatkowo zadowolony pod względem jakości światła.

  • Lubię to 9
  • 2 miesiące temu...
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Akwarium piękne. Robi niesamowite wrażenie. Szczególnie jak człowiek sobie uświadomi że to "tylko" 225 litrów.

Mam pytanie jak sprawuje się ten system filtracji? Zaglądałeś ostatnio do filtra?

Ile tych gąbek masz w module? Zastanawiam się czy nie dałoby by się zastosować takiego "złoża" w filtrze kanistrowym.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
52 minuty temu, MacGyver napisał:

Akwarium piękne. Robi niesamowite wrażenie. Szczególnie jak człowiek sobie uświadomi że to "tylko" 225 litrów.

Mam pytanie jak sprawuje się ten system filtracji? Zaglądałeś ostatnio do filtra?

 

Akwarium "trochę" urosło, teraz  to "malawi z ogródkiem". 

Ten system filtracji ma sporo  osob na forum. W  modulach, za tłem czy w klasycznych hmf. 

Opublikowano (edytowane)

@MacGyverzajrzałem do tej filtracji po roku użytkowania, podczas przesiadki na większy zbiornik. Cała filtracja została przeniesiona do nowego zbiornika bez czyszczenia. Musiałem tylko podzielić gąbki z roślinami na dwie części, ponieważ w nowym zbiorniku jest jeszcze jeden moduł filtracyjny. Ile jest tych gąbek to nie mam pojęcia, szczerze pisząc. Moduły są po prostu luźno nimi wypełnione, bez upychania. Filtracja ta funkcjonuje 16 miesięcy na tą chwilę, licząc od startu w poprzednim zbiorniku. 

Jeśli zastanawiasz się nad takim rozwiązaniem w kubełku, to kolega @egon44na pewno pomoże. Wiem, że testował, ale nie znam szczegółów. 

Edytowane przez przemo-h
Opublikowano (edytowane)

Tak to wygląda obecnie po przesiadce na 180x50x60 z dodatkowym modułem B, po prawej stronie, który ma nacięty grzebień.

 

IMG_20201212_114108.jpg

IMG_20201206_145926.jpg

20200911205749_IMG_0930__01.jpg

Edytowane przez przemo-h
  • Lubię to 9
  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Przy takim litrażu zapomnij o Malawi. Szkoda ryb i Twoich nerwów. Ale z powodzeniem możesz zainteresować się biotopem Tanganika i w takim litrażu spokojnie możesz trzymać np. "muszlowce". To tylko sugestia a Ty zadecydujesz sam.
    • Przede wszystkim zacznijmy od tego że tak małe akwarium nie nadaje się dla żadnych pyszczaków z malawi. Pytanie jest czy chcesz mieć akwarium malawi czy po prostu jakieś akwarium z rybkami, bo jeśli jakieś tam akwarium z rybkami to polecam na ten litraż rybki żyworodne typu gupiki, molinezje, mieczyki -  ale należy zaznaczyć że dla molinezji a zwłaszcza mieczyków 140l to minimum. Jeżeli chcesz się bawić w akwarium malawi to trzeba minimum 240l (120x40x50) a najlepiej im większe tym lepsze, i nie wszystkie gatunki pyszczaków nadają się na ten minimalny litraż.
    • Bez przesady. Nawet do 40 nie ma powodów do obaw. Nie ma potrzeby, temat już przeniosłem.
    • NO3 20 w kranie to trochę słabo 😞  Purigen klaruje wodę a nie usuwa NO3 więc nic tu zdziała. Purolite A520 lub PureResin PA202 usuwają NO3, ale przy 20ppi w kranie szybko się zapchają i konieczne będą częste regeneracje 😞  Proponuję założyć nowy wątek w dziale Woda i zapytać jak skutecznie usuwać tak duże ilości NO3 z kranówki - ja w kranie mam zerowe NO3 więc tu raczej nie pomogę, ale na pewno na forum ktoś ci coś doradzi.  Bakterie są OK, możesz ewentualnie dokupić kilka ampułek Prodibio BioDigest i stosować na przemian.
    • Dzięki za cenne informacje zabieram się do działania. Chemii żadnej nie dolewałem i nie zamierzam wiec w razie w... ustabilizuję i od nowa   NO 3 jest na poziomie 20 nie 25, pomyłka.  Taką też mam w kranie, czy w tym przypadku np: Purigen pomoże ? + podmiana wody.  Reszta parametrów m.in  chlor jest ok. Sprzęt do lania wody rewelacja na pewno się wyposażę.  Bakterie sachem stability będą ok ?   Jeszcze raz dziękuje, nadzieja umiera......  
    • Specjalnie rybom już raczej nie pomożesz - pozostaje obserwacja. Nie musisz startować od zera, jak nie lałeś do akwarium żadnej chemii zabijającej biologię to możesz próbować jeszcze je ustabilizować. Test NO3 Zooleka ma na skali 20 i 50 - skąd to 25? NO3 powyżej 20 to podwyższony poziom, który wymaga działania - na początek spora podmiana - 50% lub nawet więcej. Dolewaj bakterie i co kilka dni rób pomiary - jak NO3 zacznie spadać to będzie znak, że biologia się stabilizuje. Zrób też pełne testy kranówki, poszukaj w necie albo zadzwoń do wodociągów i zapytaj o parametry wody pod kątem akwarium (powinni ci podać). Nie wiem czy jest sens stosowania uzdatniaczy do wody czy też jej odstawianie na dobę - jak nie masz w wodzie chloru to nie ma takiej potrzeby. Na pewno warto się jednak wyposażyć w tzw. "ustrojstwo": Ciężko powiedzieć ile czasu wszystko potrwa, u każdego jest inaczej - nastaw się raczej na tygodnie nie na dni 🙂  Pamiętaj tylko żeby nie przekombinować i nie lać "na pałę" do akwarium wszystkiego co ci w zoologu polecą 😛  Pyśki to brudasy i biologia musi być ustabilizowana żebyś nie miał znowu powtórki z rozrywki. Cierpliwość to podobno cnota akwarysty, ale z własnego doświadczenia wiem, że ciężko nad nią zapanować 🙂  Powodzenia, trzymam kciuki! 🙂 
    • To już niestety wiem, podziękowałem już soczyście doradcy. W tym przypadku : -Jak mogę ewentualnie pomoc obecnym rybom leki, inne specyfiki? Czy czekać ? - Jeśli nic się nie uratuje czy wywalać wszystko od nowa ( czyścić filtry, podłoże , kamienie akwarium...) czy ustabilizować i wpuszczać do tego co jest, po jakim czasie ewentualnie. Obecne wyniki wody są wg. Mnie ok. Dziękuję za pomoc   
    • Może i ryby uda się uratować, ale nie ma pewności czy kilkutygodniowe zatrucie amoniakiem i azotynami nie przyniesie wkrótce kolejnych zgonów. Jedno jest pewne - Malawi z taką obsadą i w tak małym litrażu niestety się nie sprawdzi 😞   
    • Czyli ratunku w tej sytuacji raczej nie ma ?
    • Niestety błędów popełniłeś całą masę i nie wiem czy cokolwiek sensownego da się teraz zrobić 😞 Po pierwsze źle dobrałeś obsadę do litrażu akwarium - Cyrtocara moorii dorasta do 20-25 cm więc nijak pasuje do 140l !!! Po drugie wpuściłeś ryby do niedojrzałego akwarium i najprawdopodobniej szybki przyrost NO2 je wykończył. Po trzecie podmiana 20l ze 140l to niecałe 15% - aby podmiana miała jakikolwiek sens w przypadku zachwiana parametrów wody to musi być ona znacząca - co najmniej 50%. Rada na przyszłość - oddaj wszystkie ryby, nie rozmawiaj już nigdy więcej z tym kto ci je wcisnął (ewentualnie tylko w kwestii zwrotu ryb), poczytaj 4 pierwsze posty w dziale Podstawy https://forum.klub-malawi.pl/forum/111-podstawy/ i zacznij przygodę z Malawi jeszcze raz od początku, na spokojnie 🙂 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.