Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, piotriola napisał:

Stosując pokarmy gotowe nie zauważysz nadmiernego przyrostu ryby. Suchy granulat, nadmiar tłuszczu i białka powoduje dwukrotnie szybszy wzrost ryby. I nie jest to moje zdanie, a opinia wydana przez osoby które na rybach wzbiły fortunę. Zgodzę się natomiast z tym ,że pokarmy wybarwiające nie wpływają jakość szczególnie na zmianę ubarwienia naszych ryb.

Zawsze można czegoś się nowego dowiedzieć. My zwykli użytkownicy możemy Togo nie widzieć, może i ten wybarwiający ma jakiś wpływ na kolor ryby. Trzeba by zrobić testy w dwóch zbiornikach, ale też nie będą one adekwatne bo też będzie zależało od innych czynników, dominacja ryby, jej siła, jej jakość, oświetlenie itp parametry. Więc chyba pokarmy typu Color to wyciąganie pieniędzy bo gołym okiem to raczej jest ciężko zauważyć różnicę. 

3 minuty temu, Falcowski napisał:

To ja jeszcze o ilości karmienia, bo ktoś prosił o zdjęcia. 

W każdym akwa będzie to inna ilość, ja jak sypałem 2x w palce, to jak 10-letniemu synkowi powiedziałem, żeby tyle sypnął, a ma mniejsze palce, to sypnął 2x więcej, niż ja sypię.

A więc jak dobrać ilość? Z moich obserwacji:

Jak sypniesz pokarm pływający to patrz jak ryby jedzą. W pewnym momencie część ryb opada na dno, będąc już trochę nasycona. Zobacz, ile pokarmu zostało na tafli.

Przy następnym karmieniu odejmij tą ilość i jeszcze ciut.

Dokładnie, z czasem nie zwraca się uwagi. Przecież nie będziemy kupować aptekarskiej wagi aby odmierzyć pokarm co do miligrama. Obserwacja sporo pomoże w dawkowania. 

Opublikowano
9 minut temu, Mortis napisał:

Zawsze można czegoś się nowego dowiedzieć

Ja dowiedziałem się od Ciebie jak rosną placki na karmie gotowej. W moim akwarium rosły zdecydowanie wolniej, mimo że podawałem więcej pokarmu. Pamiętasz ile podawałeś karmy swoim rybom ?

Opublikowano
13 minut temu, piotriola napisał:

Ja dowiedziałem się od Ciebie jak rosną placki na karmie gotowej. W moim akwarium rosły zdecydowanie wolniej, mimo że podawałem więcej pokarmu. Pamiętasz ile podawałeś karmy swoim rybom ?

Jak już obyłem się z karmą, nie zwracałem uwagi ile sypię, to był chyba automatyzm ruchowy, a jak widziałem, że mogło być mało to trochę dosypywałem. Nie jestem w stanie Ci podać przybliżonych wartości. Na pewno był to northfin Cichlid, naturefood artemia i Tropical Krill płatki. 

Opublikowano
19 minut temu, Mortis napisał:

Jak już obyłem się z karmą, nie zwracałem uwagi ile sypię, to był chyba automatyzm ruchowy, a jak widziałem, że mogło być mało to trochę dosypywałem. Nie jestem w stanie Ci podać przybliżonych wartości. Na pewno był to northfin Cichlid, naturefood artemia i Tropical Krill płatki. 

Kilka lat podaje wyłącznie pokarm nieprzetworzony , takie małe doświadczenie. Wyczytałem że dieta tych ryb nie musi wcale zawierać tłuszczu, wystarczy im to co zawiera np: krewetka ( minimalne ilości). Da się zauważyć że ryby rosną zdecydowanie wolniej mimo że tego pokarmu pochłaniają zdecydowanie więcej. Poniżej zdjęcie zamrożonych kostek, waga jednej to 7-8 gramów. Podaje moim rybom jednorazowo prawie tyle ile zawiera całe opakowanie Tropicala 52g. Ryby wyglądają normalnie, nie są jakoś przerośnięte, sam zobacz

P1110179.JPG

P1120065.JPG

IMG_4089.JPG

IMG_3817.JPG

  • Lubię to 3
Opublikowano
2 godziny temu, Falcowski napisał:

A więc jak dobrać ilość?

Ilość podawanego pokarmu zależy od tego czym karmisz, szczypta płatków to co innego niż szczypta pokarmu liofilizowanego. Poczytaj ile artemii trzeba przetworzyć aby uzyskać 1 kg produktu gotowego.

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjexbWEhq_jAhUFpIsKHYftBCcQFjABegQIAhAB&url=https%3A%2F%2Fwww.akwarystyczny24.pl%2Fkategoria%2Fpokarmy-liofilizowane-295&usg=AOvVaw3zFJEjd33GE7-YvS7W1ioh

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
21 godzin temu, bobasxx napisał:

to może ktoś wrzuci fotkę z ilością karmy (płatki lub granulat) na dłoni dorosłego, z zaznaczeniem czy dłoń kobiety czy mężczyzny no i z ilością i rozmiarem/wiekiem ryb?

Za kilka miesięcy sam będziesz wiedział ile masz sypać żarcia. Te fotki z pokarmem na dłoni nic Ci nie powiedzą. 

Edytowane przez AFOL
  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.