Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, niestety (lub stety) będę wymieniał piasek w działającym już akwarium z powodu zbyt małej granulacji. Pył na szybach, oraz walający się piach w nadmiarze na kamieniach, filtrach i wszystkim co możliwe już jest silniejszy ode mnie. Jak jakaś ryba drugą pogoni to wir piasku leci na 3/4 toni wody.
 
Zmierzając do tematu jest okazja aby zmienić aranż. Trafiłem fajne moim zdaniem kamienie w dobrej jak na Irlandię cenę 70c za kilo i postanowiłem kupić. Kombinuje kombinuje i ułożyłem na blacie takie coś, ale już zbyt dużo przekładanek i sam nie wiem co o tym myśleć ?
Co zmienić, co dołożyć, co przełożyć lub co całkiem odjąć Waszym zdaniem ?
 
ccac72a69a762d4a8c24666e70eb28df.jpg&key=932e2dae68f1f85e46afb72d8dc72ee8dd0d3785176bed5c9fea4646ff8515c0
 
 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano (edytowane)

Jak możesz to delikatnie porozsuwaj te kamienie po prawej tak aby pomiędzy nimi zmieściła się dorosła ryba (chyba że tak już jest na zdjęciu nie widać).  Będziesz miał "kryjówki" i nie tylko dla narybku :) . Możesz też śmiało położyć jeden większy kamień na innych stworzy to groty a zarazem miejsce na rewiry dla samców. 

 

Mniej więcej o coś takiego mi chodzi  (to moja kraina dla yellowków ;) ).

IMG_9180.JPG

Edytowane przez eljot
  • Lubię to 3
Opublikowano

Musisz się liczyć z tym, że usuwając stary piasek i kamienie z akwa, usuniesz tym samym 2/3 biologii. Weź to pod uwagę.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano

Racja, chyba postaram się jakąś większą grotę zrobić. Choć jakieś tam dziury są po prawej stronie. 1b20bc55ebb33f9e64ad78014d5c1522.jpg&key=8b0aa5993ff95e6514b0ab564f633643412973c1dc9c745881f4fa7e2470ec739fdd1f95a51942bee566957b1bbc4f6b.jpg&key=594fb336b6bca5dc2d4fad50768d2e565412f3f474efad077cd6def04aaffadb

Znając mnie i tak będzie jeszcze 5 wersji, ale sugestie wskazane także dzięki

 

Bartku, zdaje sobie z tego sprawę że biologia ucierpi. Jednak taki stan z piaskiem jak u mnie na dłuższą mete jest męczący w pielęgnacji zbiornika. Piach wręcz przyczepia się do glonów i hamuje mi ich wzrost d1917fbba7ad950989f39728c401f850.jpg

 

Mam tylko nadzieje, że dojrzały kubeł i cała woda która wyląduje z powrotem utrzyma mi ten zbiornik przy życiu.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Opublikowano




Mam tylko nadzieje, że dojrzały kubeł i cała woda która wyląduje z powrotem utrzyma mi ten zbiornik przy życiu.
 
 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 



W wodzie nie ma bakterii więc możesz ją wylać i nalać świeżej. Zaopatrz się w kilka ampułek BioDigest i po zmianie aranżacji wlej jedną lub dwie. Na wszelki wypadek przydałby się w pogotowiu Kordon Amquel Plus lub Sera Toxivec

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano

Też tak kiedyś robiłem  , że zmieniałem żwirek na piasek. Tak jak @Bartek_De radzi...zaopatrz się we wspomniane ampułki  i będzie OK  jeżeli zachowasz wkłady w filtrze. Mimo , że w wodzie prawie nie ma bakterii nitryfikacyjnych to warto zachować ile się da a unikniesz pierwotniaków. Owszem..biologa na krótko się rozjedzie ale nie powinno mieć to wpływa na zagrożenie życia ryb.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Toście mnie koledzy zaskoczyli, myślałem że w wodzie są bakterie w większej ilości. Mimo wszystko chyba jednak postaram się zalać starą wodą? Najbardziej martwi mnie fakt dwóch inkubujących aktualnie samic i jeden maluch lata gdzieś między skałami, jakieś 2 cm ma.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano (edytowane)


 

35 minut temu, relativedegree napisał:
Najbardziej martwi mnie fakt dwóch inkubujących aktualnie samic i jeden maluch lata gdzieś między skałami, jakieś 2 cm ma.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 


Jak chcesz żeby przeżył to nie wyjmuj wszystkich kamieni na raz. Wyciągnij część, na to miejsce włóż nowe i dopiero wyjmij resztę. Spójrz na mój filmik, przewiń sobie do 2:54 i na dole, między kamieniami zobaczysz malucha, który przeżył całą operację, a miał wtedy niecały centymetr. Dziś ma ponad 2cm i reszta obsady już go ignoruje. Podpływa nawet pod powierzchnię wody po pokarm

3f2abdc9c41dca00f1b9b13960aaf169.jpg

 

 

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 1
Opublikowano

Powiem Ci, gratuluje tak sprawnie przeprowadzonych zmian. Oby tak u mnie poszło staram się jakoś wszystko rozplanować zanim dotknę akwarium.
Póki co mam nowy piach 1.2mm ale tylko 15 kilo więc trochę mało na dno 120cm. Skoczę jutro na zakupy z rana i lecimy

Co do obsady, fajnie by było malucha zachować. To mały Socolofi z ich pierwszego tarła. Mieszkańców opisywałem w „przywitaniach”. Akwarium jest teraz przerybione niestety.
Po większych obserwacjach jednak pozbędę się Demasoni, mam wrażenie że te ryby same siebie nienawidzą.

Zostanie 2+7 Labidochromis C, i 2+3 Socolofi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 minuty temu, relativedegree napisał:

Póki co mam nowy piach 1.2mm ale tylko 15 kilo więc trochę mało na dno 120cm. Skoczę jutro na zakupy z rana i lecimy emoji2.png

Powinno wystarczyć. U mnie jest jakieś 10kg

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.