Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja ciągne 112 na kuble do 200l (fl205) Daje rade bez wewnętrznego, ale sądze, że ten przepływ który jest teraz to absolutne minimum żeby utrzymać przejrzystą wodę

Opublikowano

wcale nie musisz mieć wewnętrznego,ale jak sie zdecydujesz to najlepiej jakis nieduży bez bio.sama gąbka bedzie robić za filtr mechaniczny.



Nie do końca... albo dwa kubły albo wewnętrzny+kubeł, filtracja na samym kuble jeszcze takim pod to akwarium nie będzie za dobra. W malawi przepływ także ma znaczenie i raczej staramy sie by był duży. Miałem różne filtry i obserwowałem parametry, wnioskując na samym bio pokazał bym ci jak wyglada baniak ale juz go nie ma...




chyba troszeczkę pszesadzasz z tymi dwoma kubłami. to akwarium nie ma 300l,ale filtr wewnętrzny nie zaszkodzi tyle tylko że psuje widok i zabiera sporo miejsca w tym akwarium.troszkę mało wolnej przestrzeni zostanie.zgodzę sie z tobą jednak że przy samym kubełku woda kryształ nie będzie.

Opublikowano

Dlaczego przesadzam? Są dwie szkoły. Dwa kubły lub tandem wew + kubeł. Dlaczego mówisz więc przeciwko tym 2 kubłom? dwa można wymieniać na zmiane i nie zachwiejemy równowagi, a wiadomo że szybciej będą sie brudzić.

Proszę powiedz dlaczego nie dwa kubły?

Opublikowano

Właśnie ,że dwa kubły to rewelacyjne rozwiązanie techniczne.

8) Gdybym miał 200 zł na zbyciu zamiast filtra wew dałbym tt700...

Ale póki co musi Fan3+ musi wystarczyć.

:?

Opublikowano
chyba troszeczkę pszesadzasz z tymi dwoma kubłami. to akwarium nie ma 300l,ale filtr wewnętrzny nie zaszkodzi tyle tylko że psuje widok i zabiera sporo miejsca w tym akwarium.troszkę mało wolnej przestrzeni zostanie.zgodzę sie z tobą jednak że przy samym kubełku woda kryształ nie będzie.


No właśnie - Jurek napisz proszę coś więcej. Najwyraźniej musisz mieć duże doświadczenie. A ja z chęcią się uczę. Tak mnie tylko zastanawia jak by to było z tym kubełkiem bez wewnętrznego - często trzeba by rozbierać filtr żeby wyczyścić media mechaniczne albo - jeżeli prefiltr na wejścią - jako że ten prefiltr duży by raczej nie był, niemal codzienne czyszczenie prefiltra. Nie czaję dlaczego tak nie chcesz wewnętrznego - wiele spraw to rozwiązuje, a niektórzy mają nawet dwa...

Opublikowano

bo jest paskudny?

Mysle ze kwestie estetyczne eliminuja wewnetrzny


To jakbys wlozyl tam starego buta, albo taki zamek plastikowy z napowietrzaniem kupiony w przydroznym sklepie akwarystycznym.


Ja osobiscie oprocz wygladu rybek patrze na otoczenie - chyba po to robimy ladny wystroj? Aczkolwiek widzalem malawi na zdjeciach gdzie w akwa byl zwirek i 4 cegly :-)

Opublikowano

Więc jeśli jest pskudny to kupujesz drugiego kubła... to nie jest wytłumaczenie tezy. Więc ja powiem w takim razie że nie będe wogóle stosował filtrów i grzałki bo paskudzą mi akwa... bardzo błędne koło.

SAm kubeł = częstsze czyszczenie, skoki parametrów, gorsza zazwyczaj niewydolna filtracja, pełno syfy na podłożu.

Tak więc albo dwa kubły albo tandem. I estetyczność kosztem zdrowia to pomyłka.. Odrazu kojażą mi się dziewczyny które na -15*C mróz potrafią wyjść z kurteczka i brzuchem na wierzchu. Kij że zimno, ważne jak wyglada...

Wg. mnie błędne rozumowanie, są alternatywy.

Opublikowano

a ja uważam że radykalizujecie argumenty za i przeciw z dnia na dzień coraz gorzej... :wink:


każde z tych rozwiązań ma swoje plusy i minusy i każde można zastosować w takich czy innych warunkach z powodzeniem... dla jednych wystarczy kubeł, dla innych dwa, a większość i tak dołoży wewnętrzny... każdy zbiornik ma szereg innych zmiennych...


a dla przykładu:

9704.jpg

wewnętrzny mechaniczny nie musi być wogóle paskudny!!! może być zwyczajną skałą 8)

Opublikowano

czyli reasumując....akwa 126l.(ponieważ akwa będzie w zabudowie, wolalem sam wewn., zeby mi bezwladnie gdzies tam rury i przewody po scianie do kubla nie schodzily)...

...sam wewnętrzny nie uciagnie chocby byl to np.: turbofilter 1100 z duza gabka i jakims tam wkładem bio, po drugie sam zewn. jak chocby jbl pro 250 tez nie uciagnie i czeka mnie dowalenie jeszcze jakiegos mechanika, po trzecie na samym wewn. i samym zewn. ujade gora z pol roku i pozniej bedzie klapa, ale z dwojga zlego jak mam postawic na jeden filtr to zdecydowanie zewn., ktory i tak bedzie sie zapychal. Czy cos przegapilem. Czyli tak, z racji ze akwa jest male szczególnie filtracji nie moge zaniedbac, a wiec jakie rozwiazanie proponujecie, bo juz sie chyba pogodzilem z tymi kablami, tylko teraz jeszcze wychodzi na to, ze mimo wszystko zeszpece srodek. To moze jakis wiekszy kubel kupic, czy to tez nie daje rozwiazania problemu....

p.s.w obsadzie beda suoluski 2+6 albo chisumulae w podobnej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.