Skocz do zawartości

Eheim Vivaline czy Juwel Rio


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie,

jestem na tym forum nowym miłośnikiem biotopu Malawi.   Podjąłem decyzję kupna całego zestawu  z szafką 180 ew 240 litrów firm Eheim Vivaline lub Juwel Rio.  O ile Juwel ma swoją ustalona renomę podpartą opiniami o tyle Eheim jest rzadko oceniany na tym forum jeśli chodzi o akwaria. Mam gorącą prośbę do osób posiadających akwarium Eheim z serii VIVALINE  o ocenę tego modelu. Jeśli chodzi o 180l  to co przemawia za tym produktem jest grubość szkła 8mm w przeciwieństwie do Juwela gdzie zastosowano 6mm na froncie, estetyka w obu przypadkach jest dla mnie zadowalająca i w zasadzie to zadecydowało o wyborze tych firm , szkoda że aquael ma takie wysokie glossy bo też mi się podobał ,ale waga stanowi wyzwanie dla mojego stropu , gdzie czasem czuję drżenia podłogi przy przejeżdżających ciężarówkach i to w zasadzie mnie ogranicza z litrażem zbiornika . Zastanawiam się tylko nad wzmocnieniami szkła w rogach i brakiem wzdłużnych  w obu produktach, na ile to poprawia lub osłabia ich konstrukcję w odniesieniu do wieloletniego użytkowania, gdyż ta pasja musi mi towarzyszyć do końca ...   Osobna kwestia to wyposażenie obu modeli , które prawdopodobnie będzie wymagać pewnej modyfikacji biorąc pod uwagę konieczność  stosowania nadfiltracji  dla pyszczków .  Moimi ulubieńcami sa dwa gatunki Mbuna Saulosi i Maingano , które bezwzględnie chcę posiadać ,  bardzo dziękuję za ewentualne informacje, pozdrawiam serdecznie 

.

Opublikowano

Mnie wiem jak Eheim. Ja osobiscie mam Juvel Vision 450. Nawet nie zamawiałem się jaką ma grubość szkła. Co do wzmocnień to moje ma tylko jakieś dwa plastikowe w górnej koronie i jedną w dolnej. I kompletnie nic ponad to. Akwarium ma 5 lat i jest oki. Wiec nie wiem czy mam się martwić czy też nie. Ale co ma być to bedzie. W moim nie ma oryginalnego filtra Juvela bo może nie słusznie Ale aważam iż osprzet dedykowany przez producenta do określonego akwa jest po prostu za słaby.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Posiadam Juwel Rio 240. Wzmocnienia wzdłużne nie są tu konieczne, ponieważ korona spina wszystko do kupy, jest wklejona na stałe. Akwarium jak i szafka wykonane bardzo solidnie i estetycznie. 240-stka ma szkło 8mm, różnica w cenie nie jest duża i ja na Twoim miejscu zastanowił bym się właśnie nad 240-stką, zwłaszcza że planujesz dwa gatunki. Co do filtra to rzeczywiście jak wspomniał kolega wyżej jest on za słaby, a poza tym zajmuje dużo miejsca. Ja go wyciąłem

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Bartek_De napisał:

Posiadam Juwel Rio 240. Wzmocnienia wzdłużne nie są tu konieczne, ponieważ korona spina wszystko do kupy, jest wklejona na stałe. Akwarium jak i szafka wykonane bardzo solidnie i estetycznie. 240-stka ma szkło 8mm, różnica w cenie nie jest duża i ja na Twoim miejscu zastanowił bym się właśnie nad 240-stką, zwłaszcza że planujesz dwa gatunki. Co do filtra to rzeczywiście jak wspomniał kolega wyżej jest on za słaby, a poza tym zajmuje dużo miejsca. Ja go wyciąłem emoji39.png

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

cenna uwaga z tą koroną spinającą ...  ,  dziękuję i pozdrawiam

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

@jaromar małe OT z mojej strony,za co przepraszam...

Maingano nie nadaje się do 240l zbiornika,ale tak czy inaczej jeśli się zdecydujesz na ten gatunek,to sam po czasie się przekonasz że miałem rację,z uwagi na to że jest to gatunek agresywny wewnątrz gatunkowo,i po jakimś tam czasie może zostać Tobie tylko jeden osobnik który wybije konkurencję w obrębie swojego gatunku...

  • Lubię to 2
Opublikowano

Kolega @Bartek_Dedobrze opisał Rio 240, mam ten sam zbiornik i nie narzekam... tylko że nie mieszkam w Polsce i nie mam dostępu do waszych firm klejących baniaki. Skoro ogranicza cię waga zbiornika bo strop (btw, rozmaiwałeś o tym z jakimś fachowcem?) to możesz np. obstalować baniak 120x60x40, pysie ci za taką powierzchnię dna podziękują.  

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Posiadam Eheim Vivaline 240 LED (wersja biała 2018r). Cały zestaw bardzo ładnie i estetycznie wykonany. Pomiędzy szafką a zbiornikiem jest taka specjalna ramka którą się daje zamiast gąbki/maty, korona wklejona na stałe, bardzo przemyślana i solidna. Ta ramka jak i korona bardzo dobrze chronią rogi akwarium,  grubość szkła to 10mm. Szafka jak szafka :) bez uwag. Zestaw kupowałem na allegro i sprzedawca poszedł mi na rękę zamieniając oryginalny filtr Eheim 2036 ECCO PRO 300 na Eheim 2275 ale nie widział też przeszkód na wymianę np na Fluval FX4/FX6 oczywiście za dopłatą :). Całość uważam za godną polecenia i sugeruje zakup właśnie 240 :) 

1101409512_IMG_3306(Copy).jpg.e4d1540b3bb09b83f6ccabe0b209a749.jpg

1234649143_IMG_3325(Copy).jpg.97ddd331444e677a72ec06a507e1bb27.jpg

300300826_IMG_3327(Copy).jpg.d33c9ead721dd2e16bf63e3b10dcf6c3.jpg

Edytowane przez Bastian
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem oba zbiorniki są bliźniaczo do siebie podobne (korony, wzmocnienia, ramki pod zbiornik) pytanie tylko, kto od kogo zerżnął :P Cenowo są bardzo zbliżone. Szafka Juwel jest na prawdę bardzo solidna, zaprojektowana aby wytrzymać dwukrotny ciężar zalanego zbiornika. Nie wiem jak w tym temacie wypada Eheim, ale podejrzewam, że jest podobnie. Na korzyść Eheima przemawia brak wklejonego filtra wewnętrznego i możliwość wymiany, proponowanego przez Eheim filtra zewnętrznego na inny. Wybór należy do Ciebie.

Bierz 240-stkę :D

@Bastian mylisz się jeśli chodzi o grubość szkła. Eheim ma szkło 8mm. Tu masz pełną specyfikację https://www.hornbach.de/shop/Aquariumkombination-EHEIM-Vivaline-240-mit-LED-Beleuchtung-Heizer-Filter-und-Unterschrank-weiss/6086927/artikel.html

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 1
Opublikowano

bardzo dziękuję za pożyteczne informacje,  zdjęcia pięknie pokazują wysoką jakość produktu i bardzo pomocne w podjęciu decyzji, a co do stropu to prawdopodobnie dodatkowo będę modyfikować szafkę mocując  ją wieloma kołkami poprzez jakąś deskę na tylnej ściance do ściany może w ten sposób z kilkadziesiąt kilogramów odciążę z ogólnej wagi zestawu. Za Juwelem przemawia większa kolorystyka a za Eheimem możliwość podmiany filtra na większy , decyzja trudna..., pozdrawiam 

Opublikowano
47 minut temu, Bartek_De napisał:

Moim zdaniem oba zbiorniki są bliźniaczo do siebie podobne (korony, wzmocnienia, ramki pod zbiornik) pytanie tylko, kto od kogo zerżnął :P Cenowo są bardzo zbliżone. Szafka Juwel jest na prawdę bardzo solidna, zaprojektowana aby wytrzymać dwukrotny ciężar zalanego zbiornika. Nie wiem jak w tym temacie wypada Eheim, ale podejrzewam, że jest podobnie. Na korzyść Eheima przemawia brak wklejonego filtra wewnętrznego i możliwość wymiany, proponowanego przez Eheim filtra zewnętrznego na inny. Wybór należy do Ciebie.

Bierz 240-stkę :D

@Bastian mylisz się jeśli chodzi o grubość szkła. Eheim ma szkło 8mm. Tu masz pełną specyfikację https://www.hornbach.de/shop/Aquariumkombination-EHEIM-Vivaline-240-mit-LED-Beleuchtung-Heizer-Filter-und-Unterschrank-weiss/6086927/artikel.html

Chyba wdał się błąd na stronie którą podajesz, proponuje rzucić okiem na oficjalną stronę https://www.eheim.com/en_GB/products/aquariums/fresh-water-aquariums/vivalineled-240-anthracite

Ponadto przed chwilą sprawdziłem tzn. zmierzyłem u siebie i wychodzi 10mm chyba że już wiek nie ten i i oko przekłamuje :) 

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.