Skocz do zawartości

Malawi 500L - przygotowanie i rozruch


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cisza jest sama w sobie odpowiedzia. ;) Teraz już baniaków się nie maluje, wewnętrzne tło (2D albo 3D) jest bezpieczniejsze, szybsze do montażu i łatwiejsze do zdemontowania przy zmianie koncepcji/sprzedaży zbiornika.

Jeśli jesteś w 100% zafiksowany na malowaniu to użyj akrylu w spreju. Tylko nie kładź go za grubo i zostaw do wyschnięcia na minimum 72h zanim zalejesz, inaczej się rozpuści jak baniak zalejesz. 

Aha, jeśli nie wyczyścisz dokładnie calutkiej szyby to farba nie złapie i będziesz miał tło w ciapki, niestety. Dowolne zarysowanie szpejem czy piaskiem też prawdopodobnie zostawi trwały ślad, szkło nie zostało wymyślone jako trwały nośnik farby.

Edytowane przez hilux
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Dzięki, to bardzo pomogło.

No i mam kolejne ciekawe pytania:

1. Czy próbowaliście/słyszeliście o tym sposobie na NO3: https://pl.wikipedia.org/wiki/Denitryfikator ?

Odp. Już znalazłem: 

 

2. Czy oprócz sumpa małe akwarium z roślinami warto włączyć do obiegu jako filtr NO3 i czy wtedy wodę do niego pompować z komina, czy z powrotu sumpa też można (mimo, ze będzie już trochę wyjałowiona zapewne)?

Edytowane przez Falcowski
Opublikowano
10 godzin temu, Falcowski napisał:

Dzięki, to bardzo pomogło.

No i mam kolejne ciekawe pytania:

1. Czy próbowaliście/słyszeliście o tym sposobie na NO3: https://pl.wikipedia.org/wiki/Denitryfikator ?

Odp. Już znalazłem: 

 

2. Czy oprócz sumpa małe akwarium z roślinami warto włączyć do obiegu jako filtr NO3 i czy wtedy wodę do niego pompować z komina, czy z powrotu sumpa też można (mimo, ze będzie już trochę wyjałowiona zapewne)?

A zostawialeś  się  na hydroponiką/akwaponiką. Zamiast tego akwarium z roślinami?  Masz dodatkowy filtr biologiczny i bardzo skutecznie usuwa  NO3.

Opublikowano

Skoro zakładasz akwarium od zera i ewidentnie planujesz duży projekt to sprawdź najpierw poziom NO3 w kranie. Jeśli nie będzie zbyt wysoki to zrób instalację do automatycznej albo półautomatycznej podmiany wody, dołóż adsorber z purolite do sumpa i zapomnij o denitryfikatorach, akwariach roślinnych i innych metodach wynalezienia koła na nowo. 

Opublikowano (edytowane)

W kranie wg info z wodociągów mam bardzo mało NO3, blisko 2.

Akwa roślinne 20L z gupikami i bojownikami oraz z ampulariami mam już od lat, stabilne i chcę je włączyć w obieg, żeby przy nim mniej robić, a przy okazji by mogło służyć jako absorber zastępujący hydroponikę.

Akwa będzie w salonie, w bloku i nie mam możliwości pociągnięcia hydrauliki do źródła wody/ścieków.

Mam tylko zwijany wąż 4/6 rozciągany z kuchni od zestawu 3 fitrów mech/carbo (przed RO) do zalewania akwa i rozciągany 12/16 do spuszczania przy podmianach, ale dążę do tego, by robić tych podmian jak najmniej.

Dolewki będę robił z istniejącego RO.

Chcę dać też Zeolit ZA CERAMIKĄ, mimo że piszą by dawać przed, ale nie chcę by absorbował mi amoniaku i NO2, a jedynie NO3, żeby nie tracić zbyt szybko pojemności i rozważam w tym momencie denitryfikator.

Dlatego zastanawiam się, czy woda powrotna z SUMPa nie będzie już zbyt jałowa dla roślin (nie zależy mi na ich wzroście jakoś szczególnie, ale żeby nie padły).

 

Ogólny cel jest taki, żeby teraz doinwestować projekt, ale żeby później obsługa i koszty były możliwie najniższe.

Edytowane przez Falcowski
Opublikowano

Google mówi, że bojowniki wymagają pH w okolicy 6-6.5, malawijskie 7.5+ będzie dla nich zbyt zasadowe. Nie prościej posadzić te kilka roślin w baniaku? Moje nurzańce i żabienice  walczą o azotany z purolite i rosną sobie bez problemu bo adsorber nie wyciąga wszystkich azotanów jak odkurzacz. 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Falcowski napisał:

Ogólny cel jest taki, żeby teraz doinwestować projekt, ale żeby później obsługa i koszty były możliwie najniższe.

To jeżeli chcesz zrealizować taki cel to cały system musi być jak najprostszy. Można się bawić w RO, sole, buffery i inne pierdoły. Warto jednak zadać pytanie czy w naszym biotopie a co najważniejsze mieszkańcom takiego akwarium to wszystko jest potrzebne. Ryby chcą żyć w stabilnych parametrach. Nie oznacza to zawsze w książkowych czyli zerowych ale stabilnych. Zdarzają się przypadki, że i na kranówie z azotanami na poziomie 30 ryby mają się dobrze. Jeżeli nie kupujesz ryb bezpośrednio z odłowu a od hodowcy to już pokolenie, które w pewien sposób przyzwyczaiło się do pewnych warunków. Wybrałeś sump. Ok. To też filtracja. Tak jak już pisałem na początku tematu powsadzaj klasykę złóż filtracyjnych i obserwuj parametry. Zeolity, dodatkowe akwarium roślinne może i są dobre ale przekombinowane. Pisałeś, że chcesz zbudować taki system bo nie wykluczasz, że przejdziesz na morskie. Może przejdziesz a może nie. W życiu bywa różnie i może zanim postawisz morskie to zrezygnujesz z akwarystki. Wtedy dojdziesz do wniosku, że po co mi to wszystko było - nie mówiąc już o niepotrzebnych kosztach. Według mnie nie ma co myśleć w kategoriach kupię lepszy filtr, mocniejszy cyrkulator to będę miał na zaś a może w przyszłym roku postawię większe. Do przyszłego roku może się wszystko wydarzyć a sam sprzęt padnie lub nie zda egzaminu i okaże się, że dwa razy mocniejszy cyrkulator był kompletnie niepotrzebny. Stałe podmiany i inne wynalazki muszą być bardzo dokładnie przemyślane aby nie doprowadzić do katastrofy. Czytając co piszesz widzę u Ciebie naleciałości morskie. Super. Morskie to wyższa szkoła jazdy i czemu nie mamy od nich brać rozwiązań. Jeżeli sprawdzają się w słonej wodzie to i w słodkiej dadzą rade. Musisz jednak wiedzieć, że gro użytkowników różnych forów morskich wywodzi się ze słodkiej wody i stosują to co się w niej sprawdza. Korale rosną, ryby pływają i wszystko hula bez problemu. Taki kubełek w morskich. Herezja, zabobon i fefefe. Wiesz ile baniaków morskich ludzie w domowych zaciszu prowadzą na kubłach? Nie piszą o tym na forach ale stosują. Oczywiście starzy wyjadacze takich ludzi piętnują i od razu pytają się co będzie jak taki kubeł padnie. No co? To samo co w słodkiej wodzie. Bakterie padną i parametry szlag trafi. Życie w akwarium ucierpi. Odpukać w niemalowane ale ile razy taki kubeł może paść? To jest ryzyko, które w tym hobby mamy wliczone więc argument bez sensu. Na naszym forum również znajdziesz kilka przykładów, że póki nie otworzysz puszki pandory to nie dowiesz się, że ktoś coś stosuje. Po prostu czasami lepiej się do czegoś nie przyznać niż być okrzykniętym za tego najgorszego. Powracając jednak do meritum sprawy. Według mnie powinieneś pójść w prostotę a wszelkie techniczne aspekty rozważać dopiero po zapoznaniu się z parametrami kranówki. Bez tego ani rusz.

Edytowane przez Gość
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Hej.

Baniaczek już stoi. Jeszcze wprawdzie niekompletny, czekam na pokrywę i muszę lampę polutować, ale teraz przyszedł czas na aranżację.

Na razie wykorzystałem zbieraninę tego, co znalazłem na plaży, ale zastanawiam się,

czy nie kupić po prostu ze 3-4 dużych ładnych ciemnych kamieni w sklepie kamieniarskim.

Będzie non-mbuna, więc więcej będzie piasku, niż skał. Planuję wsypać około 100 kg. Jutro jadę do żwirowni.

Czy jak kupiłbym te ciemne, czy łączyć je jakoś z tymi co są,

czy pozostać przy jednej barwie, żeby nie było ciapowato?

Trochę mi tych szkoda, bo całkiem fajne kształty mają.

Dajcie znać, co myślicie.

20181116_180637.thumb.jpg.f9d6788fba5b61dea6ff0882f82f0eb2.jpg

Opublikowano

Odnieś te kamyczki na plażę ;). Do tego dużego możesz dokupić jakieś ciekawe kształtem otoczaki, lub wywalić wszystko i kupić jakiś ciekawy zestaw kamieni z przynajmniej jednym wysokim aby zamaskować ten komin.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Odnieś te kamienie z powrotem na plażę bo jak wsypiesz piasek to i tak większość przykryjesz... No a jeśli wsypiesz te 100 kg piasku to wszystko przykryjesz bo to dużo za dużoooo....

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.