Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam w swoim akwarium dosłownie inwazję świderków. Są wszędzie, dosłownie wszędzie. Można je liczyć raczej w tysiącach i nie przestają się rozmnażać. 

Sprawa jest nieco uproszczona bo jutro wyjeżdża ode mnie ostatnia para ryb. Akwarium będzie więc puste przez kilka następnych tygodni. Czy macie jakiś sposób na wybicie tego dziadostwa? Wlać w obieg gorącą wodę, zimną czy może jakąś chemię? Biologia mnie nie interesuje bo startuję na nowo ale chciałbym wybić wszystko w piasku i we filtrach. Obecnie ślimaki są nawet w korpusach z ceramiką i gąbkami.  Proszę tylko o sprawdzone metody bo nie chcę eksperymentować. Zdjęcie poglądowe ale nie przedstawi stanu faktycznego. Po zmroku ciężko o wolne miejsce na kamieniach i modułach.

20180612_213004.jpg.a8540799768f87acc452d468433f76fe.jpg

Opublikowano (edytowane)

Najlepszy będzie Perhydrodrol... Po zastosowaniu w akwarium wszystko bedzie nieskazitelnie czyste; zero glonów, ślimaków, odchodów itp...  Przerabiałem gdy kilka lat temu przechodziłem  z pyszczaków na paletki...

Edytowane przez Robson79
Opublikowano

Osobiście przesiewałem dno siatką do ryb, kilka razy, aż zostało kilkanaście sztuk. Jak wpadła mbuna to raz na jakiś czas wyłowię jakiś pojedyńczy duży okaz. Faktem jest, że im więcej pokarmu, tym więcej świdrów 

Opublikowano

Nie pamiętam dokładnie ale chyba coś ok. 50ml na 240l i powiem Ci, że rozpusciło mi również rośliny a filtr kubełkowy z wkladami po otwarciu wyglądał jak Nowy...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.