Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, pozner napisał:

Nie przesądzam, czy przyczyną jest sposób hodowli u hodowcy, czy sposób karmienia. Nie bardzo mi się chce po prostu wierzyć, że 2 z 4 gatunków, zbliżonych żywieniowo, mogą się słabiej rozwijać z powodu pokarmu. No może oprócz yellowka, bo on odstaje wymaganiami.?

Zaprzeczasz temu co piszesz ;) ... Nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni czepiasz się ryb z hodowli Jarka, i na siłę próbujesz wmówić że to jego wina, bo paru osobom którzy zakupili u niego wspomniane saulosi/rdzawy nie rosły równo tak jak inne gatunki... 

2 godziny temu, pozner napisał:

Pochwalił się tu na Forum też kolega swoim akwarium, gdzie w 240l. pływało ponad 30 ryb. Akwarium było roczne, a ryby w tym czasie urosły mu z 3-4cm. do 5-6cm. Gdzie tu szukać przyczyny? Dostał poradę, żeby się nie przejmować, tylko cieszyć się rybami. Może i tutaj kolega nie powinien się przejmować??

Ehh cały Pozner ?

Hehe jak zawsze bijesz do mnie, bo ja napisałem żeby kolega cieszył się rybami i się nie przejmował :)

Napiszę prosto z mostu...

Nie mam ochoty na Twoje słowne zaczepki w moim kierunku, jak to źle komuś doradziłem,tylko nie ściemniaj że tak nie jest, bo właśnie takie mam odczucie... 

Tylko nie pisz czasem tak jak ostatnio że się obraziłem ;)

Z mojej strony to koniec mojej rozmowy z Twoją osobą... 

 

@fish_magic Jarek masz rację co do wielkości pokarmu którym kolega karmi ryby... 

Jest to zdecydowanie za duża gradacja... 

Opublikowano

Zgadzam się, dla takich maluchów ten pokarm jest zbyt duży, szczególnie ta spirulina. Najlepiej takie maluchy karmić płatkami...albo najmniejszym granulatem.

13 minut temu, egon44 napisał:

Hehe jak zawsze bijesz do mnie, bo ja napisałem żeby kolega cieszył się rybami i się nie przejmował :)

Nie piłem do Ciebie, bo nie pamiętam, który kolega pokazał to akwarium, jak i nie pamiętam, kto mu tak doradził. Nie chciało mi się tego szukać. O ile pamiętam, to nie Ty jeden mu tak doradziłeś.

13 minut temu, egon44 napisał:

Zaprzeczasz temu co piszesz ;) ... Nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni czepiasz się ryb z hodowli Jarka, i na siłę próbujesz wmówić że to jego wina

Czytaj ze zrozumieniem. Napisałem, że NIE PRZESĄDZAM, czy powodem jest sposób hodowli, a konkretnie chów selektywny, czy pokarm. Nigdzie się przy tym  nie upierałem. Pisałem, że to możliwe i zdania nie zmieniłem. Nie wiem, czy rdzawe i yellowki tak były hodowane. Podałem to jako jedną z możliwych przyczyn. Możliwe jest też niewłaściwe karmienie, ale tego też nie może być nikt pewny. Jakiś powód słabego rozwoju niektórych gatunków z tej hodowli musi być, więc dzielę się swoimi przypuszczeniami, czy to się komuś podoba, czy nie. Po to jest Forum i ten wątek.

Opublikowano
1 minutę temu, fish_magic napisał:

Tak.Zamieścił go w innym temacie 7 maja.

No to mleko się wylało... Kolego @GOLUMN! Sugeruję obserwację ryb ze zwróceniem uwagi na tych kilka mniejszych osobników i dobór odpowiedniej karmy. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jeśli faktycznie jest to akwarium autora postu to wcale się nie dziwię że ryby nierówno rosną przy takim przerybieniu i w takim litrażu... W tych 260 litrach to widze 2 gatunki no max 3 a nie 5 jak w tym przypadku i jeszcze Acei, które w ogóle nie powinny trafić do tego akwarium... Trafiła się jedna ryba ze zdeformowanyn pyszczkiem, zdarza się; ale nie szukał bym przyczyny wolnego wzrostu poszczególnych gatunków w jakości zakupionych ryb u hodowcy... No ale najlepiej zwalić winę na hodowlę a u siebie błędów nie zauważać...  ?

 

Opublikowano
W dniu 29.05.2018 o 14:33, pozner napisał:

Ryby powinny rozwijać się prawidłowo na tym pokarmie. Już była kiedyś dyskusja na temat tej hodowli i miałem negatywne zdanie na temat chowu selektywnego stosowanego w tej hodowli. Moim zdaniem hodowla pyszczaków (w ogóle ryb) powinna się opierać tylko i wyłącznie na rybach z odłowu, jako "najzdrowszymi" genetycznie. Każde następne rozmnażanie potomstwa osłabia i degraduje gatunek. Skutki mogą być takie jak widać...np.

Nie poszedłeś w kierunku pokarmu żeby dowiedzieć się jaka jest jego granulacja tylko jak dobrze zauważył Andrzej w kierunku hodowli .Nie pierwszy raz. Jaki był tego cel wiesz tylko TY.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Panowie...!  Czekałem cierpliwie i się wahałem. Ale temat zamykam. Z tej przyczyny ,że autor tematu mógł najpierw zadzwonić do Jarka , zapytać ,wyjaśnić czy też z reklamacją. Teraz zaczynają się osobiste wycieczki. Chciałem nawet wydzielić temat sposobu karmienia ale w ten sposób pozbawiłbym  Jarka możliwości do obrony. Ale temat taki odnośnie karmienia  można założyć a te posty dotyczące sposobu karmienia zawarte w tym temacie mogę przenieść na wyraźną sugestię.

Temat zamykam.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 3
  • Dziękuję 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.