Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Chciałbym tu przedstawić moją długą walkę z niekompetentnym stolarzem, która doprowadziła do braku szafki ;(

A więc tak, Szafka była zamówiona 5 marca i w ten dzień była zaliczka 30%.

Umówiliśmy się na połowę kwietnia na odbiór. Stolarz mówił, że takie szafeczki robi w 2-3 tyg, więc skończy i po porostu szafka będzie czekała. 

Postanowiłem odezwać się do stolarza na początku kwietnia w celu zrobienia jeszcze szafki pod zabudowę pralki. Za pierwszym razem, gdy się umówiliśmy 

na konkretne miejsce i godzinę, nie przyjechał, nie odbierał telefonów i nie odpisywał na wiadomości. Pomyślałem dobra zapomniał czy coś. Następnego dnia przeprosił, tłumacząc, że żona miała stłuczkę.

Umówiliśmy się na inny termin przyjechał wszystko fajnie obgadaliśmy, zrobiłem przelew na zaliczkę. Od tego czasu ciągłe umawianie się na termin i ciągle wymówki:

  • samochód się popsuł (czekaliśmy na Pana 5 godzin, bo niestety nie raczył nas poinformować, że nie przyjedzie i telefonu też nie mógł odebrać)
  • klucze zabrane od magazynu w mińsku bo kolega wyjechał na mazury
  • nie ma go w Warszawie jest teraz zajęty odezwie się w najbliższym czasie (oczywiście się nie odezwał i telefonów nie odbierał )

Dużo nerwów i straconego czasu a szafek nie ma. Dopiero groźby, że idę na policje poskutkowały tym że zaliczka została zwrócona chociaż to.

A i jeszcze niestety byłem z nim umówiony  na przewiezienie akwarium do nowego mieszkania no i niestety co na to stolarz nie ma odpowiedniego auta. Wydane 200 zł na 

ekipę przeprowadzkową, a miałem kilka dni wcześniej za free przeprowadzkę, ale chciałem poczekać będzie szafka to i akwarium weżmiemy eh.

Co do Pana Marka sprzedaje na https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2b0p/  (https://allegro.pl/uzytkownik/mareks25255?order=m)jak się dzwonię to nie odbiera ale na olx cały czas jest i jak tylko zadzwoni się z innego tel to zaraz odbiera.

 

Pozostało szukać kogoś sprawdzonego bądź niestety sprzedać wszystko.

 

 

 

Edytowane przez Radekkk000
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ja zamówiłem u niego stelaż i blat. Zrobił nawet szybko, ale jakościowo raczej średnio, wręcz dostałem zalecenia (na innym forum) aby poprawić to co zrobił, bo stelaż nie jest bezpieczny.

Stelaż pod zbiornik 200x55x65h wraz z blatem kosztowały mnie 460pln

 

Fotki są z dnia odbioru stelaża. Aktualnie dorobiłem dodatkowe nóżki (pod pionowymi przednimi profilami), oraz wbudowałem płytę wiórową w ten stelaż, więc teraz powinno być ok. Zbiornik niedługo będzie zalewany.

20180528_194650.jpg

20180528_084046.jpg

Opublikowano
5 godzin temu, Loobo napisał:

aby poprawić to co zrobił, bo stelaż nie jest bezpieczny.

a, że tak zapytam w którym miejscu ? estetyka swoją drogą, ale bezpieczeństwo ? nawalone nóżek jakby tam miało z 2000l stać

Opublikowano

Możliwe że jak to bywa łapał każde zlecenie jak leciało a później miał problem z realizacją tych zleceń. Powszechna praktyka lepszy klient w garści niż żaden a później to prowadzi do takich sytuacji jak powyższe. Oczywiście w żaden sposób nie usprawiedliwiam tej osoby i jej praktyk. Mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy i odzyskacie wpłacone pieniądze.

Opublikowano
12 godzin temu, Jargos napisał:

a, że tak zapytam w którym miejscu ? estetyka swoją drogą, ale bezpieczeństwo ? nawalone nóżek jakby tam miało z 2000l stać

Taki stelaż podobno jest mało odporny na łamanie w bok.

Wiesz, sam w 100% nie byłem pewien, więc wbudowałem płytę wiórową w środek jako plecy, oraz dwie po bokach i jedną wąską na środku (fota poniżej). Teraz zyskał dodatkową odporność na złożenie w bok, lub do przodu "na twarz" :)

Całość obuduję jeszcze płytą meblową.

 

A co do tego Marka, to też mi się tak wydaje, że gościu nałapał zleceń i nie był się w stanie wywiązać. Przeliczył się po prostu, ale jak widać już nie pierwszy raz.

Handluje też rybami. Jak odbierałem od niego stelaż, to w garażu miał kilka zbiorników z pyszczakami (proponował sprzedaż).

20180616_175008.jpg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Już dwóch panów oprócz mnie się zgłosiło łączna kwota na jaką oszukał pan Marek to 3900zl wszyscy trzej złożyliśmy zawiadomienie na policji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tanganika-Konin. Sebastian Januszkiewicz, kupowałem kilka razy, ryby bardzo dobrej jakości.
    • Hej podpowiedzcie gdzie teraz najlepiej kupować ryby? Tan mal nie działa niestety.  A tam były F1  Jestem z Tychów ale może być wysyłka. Czy np aquapet będzie ok?  cichlidenstadel ale wysyłka droga. Słyszałem też o kimś z Czech/Słowacji I o Jacku z Żor. Chciałem Fossorochromisy stado + jeszcze max 2 gatunki (akwa 300 x 80 x 75) , musze obsade zmienić bo mdoki zostały przy tarle Protomelas taeniolatus powybijane jak zresztą część reszty ryb. Jakis agresywny mi się trafił (a ma już 17-18cm) Dzięki
    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.