Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...
Opublikowano
  W dniu 8.11.2023 o 19:02, Ensa napisał(a):

Bardzooooo, dziękuję! Wydawało mi się że wszystko przeszukałam. To. może usunąć, żeby nie zaśmiecać?

 

Rozwiń  

Nie usuwałem, a połączyłem z już istniejącym tematem. Widać, że jednak nie wszystko przeszukałaś;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
  W dniu 8.11.2023 o 19:02, Ensa napisał(a):

Wydawało mi się że wszystko przeszukałam

Rozwiń  

A tu masz coś o rozmnażaniu, może się przyda.🙂

Gatunek ten nabyłem kilka lat temu. Nie jest to pierwsze rozmnożenie tej ryby ale różnice które zauważyłem zmobilizowały mnie do napisania kilku zdań . 
Zakupiłem w ciemno samca i dwie samice, ryby były jeszcze niewybarwione. W tamtym okresie moje ryby były karmione na bazie krewetki. Na takim pokarmie często się rozmnażały, któregoś razu odłowiłem samicę uzyskałem około 30 młodych.
Mijały lata, dokonałem częściowej zmiany obsady. Zmieniły się również sposób karmienia, wprowadziłem na stałe pokarm hikari. Dieta moich ryb była jednak mocno urozmaicona. Im więcej takiego pokarmu używałem, zauważyłem że ryby są znacznie większe i rzadziej podchodzą do tarła. Miałem świadomość że taki będzie efekt, mimo że tego pokarmu podawałem znacznie mniej.
Nie jest to eksperyment prowadzony równocześnie a jedynie moje spostrzeżenia które zaobserwowałem przy kolejnym tarle.
Po kilku latach odzywa się znajomy, jest mocno zainteresowany tym gatunkiem. Trafiła się samica, stoi pusty zbiornik trzeba działać.
Miałem puste akwarium w którym znajdowała się jedynie duża roślina. Pomyślałem że będzie tam miała komfortowe warunki do wypuszczenia narybku, przy okazji zobaczę czy będzie opiekować się narybkiem. Samica długo pływała z ikrą w ogólnym zbiorniku, w kotniku młode wypuszcza następnego dnia. Po wypuszczeniu młodych samica nie wykazywała cech ,,super mamy" więc przeniosłem ją do zbiornika ogólnego. Dokarmiałem młode , przez kilka dni były pochowane w liściach rośliny. 
Niezbyt często obserwowałem ryby, po jakimś czasie zauważyłem że urosły i wydawało się że jest ich sporo.
Nie sposób było je policzyć, pomyślałem zrobię zdjęcie. Lekko byłem zdziwiony gdy okazało się że jest ich około 80 sztuk.
To prawie trzykrotnie więcej niż przy wcześniejszych miotach.
Te ryby nieustannie mnie dziwią, samica nieco większa inny pokarm i tak duża różnica w ilości narybku.
Zdarzały się przypadki innej ilości młodych, nie zaobserwowałem nigdy tak dużej różnicy.
Młody narybek Placidochromisa rodzi się stosunkowo mały, nie zaobserwowałem różnicy w wielkości przy tarle 30 sztuk i 80 sztuk.
Młode wypuszczone w ogólnym zbiorniku nie przeżyją, są zbyt małe.
Poprzednie młode trzymałem w akwarium 200 litrowym, były długo aż do wybarwienia się kilku samców. 
Wychowanie narybku trwa długo, mimo stosowania karmy wysokobiałkowej wolno rośnie. W moim akwarium uzyskałem 2 - 2,5 cm  w cztery miesiące.
W grupie hodowlanej znajdował się samiec i trzy samice, taki układ obecnie posiadałem. Samiec przystępował do tarła z największą samicą, kolejne tarło odbyło się po miesiącu. Z samicami nieco mniejszymi nie odbywał tarła, nigdy nie widziałem aby nosiły ikrę.
Ten gatunek trzymałem z Aulonocara baenschi, Labidochromis yellow , Placidochromis phenochilus wszystkie te gatunki rozmnażały się w moim zbiorniku. 
Placidochromis blue otter to ryba o spokojnym usposobieniu, jedynie podczas tarła potrafi bronić upatrzonego miejsca.
 

IMG_placidochromis.jpg

IMG_4721.JPG

IMG_4714.JPG

  • Lubię to 6
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.