Skocz do zawartości

Obsada do nowego 240L


karolus

Rekomendowane odpowiedzi

W najbliższym czasie staruje ze swoim pierwszym malawi (240l 120x40x50)

Na razie jestem na etapie studiowania zawartości forum, ale ponieważ nie chciałbym zrobić totalnej głupoty na starcie to mam pytanie odnośnie obsady

Raczej mam ochotę iść w obsadę 2 gatunkową, na starcie po 10-12 szt każdego.

Na 99% chciałbym mieć pseudotropheus saulosi (myślę że 10-12 szt małych a potem zobaczy się), natomiast nie mam jeszcze faworyta na drugie miejsce, co można w miarę bezpiecznie połączyć z saulosi? (rdzawe jakoś mi nie przypadły do gustu, może dlatego że nie miałem okazji widzieć ich na żywo), "po głowie" chodzą mi labidochromis caeryleus (ale czy to nie za żółto się zrobi ;)?), ew może pseudotropheus elongatus (ale ten znowu bardzo podobny do samca saulosi, nie będzie to powodowało konfliktów?)

Może coś innego, główne moje oczekiwania co to obsady to stosunkowo mała agresja, dogadanie się z saulosi, no i "idioto" odporność biorąc poprawkę że nigdy pyszczaków nie miałem (natomiast akwarium jako takie posiadam, więc podstawy akwarystyki nie są mi obce :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, karolus napisał:

rdzawe jakoś mi nie przypadły do gustu

 

2 minuty temu, raiders napisał:

Jak drugi gat. Może iodotropheus sprengerae (rdzawy)

:P

 

Z innych propozycji np. Cynotilpia sp. Hara Gallireya Reef, Labidochromis Perlmutt, Pseudotropheus cyaneorhabdos (chociaż z tym gatunkiem już może być różnie, jeśli chodzi o względny spokój w akwa).

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Co myślicie o takiej obsadzie:
pseudotropheus elongatus mpanga, iodotropheus sprengerae, labidochromis careuleus, wróży to wojną czy pokojem?

Miało być dwu gatunkowe, ale po rozmowie z Panem Darkiem z Żor, raczej skłaniam się do trzygatunkowego.

Acha, jeszcze jedno, połączenie mbuny z aulonocara to chyba nie jest najlepszy pomysł?

Edytowane przez karolus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o takiej obsadzie:
pseudotropheus elongatus mpanga, iodotropheus sprengerae, labidochromis careuleus, wróży to wojną czy pokojem?
Miało być dwu gatunkowe, ale po rozmowie z Panem Darkiem z Żor, raczej skłaniam się do trzygatunkowego.
Acha, jeszcze jedno, połączenie mbuny z aulonocara to chyba nie jest najlepszy pomysł?
Mięsożerny yellow i roślinożerca mpanga to nie jest dobry pomysł. Lepiej zamuast yellow dać taki gatunek jak interruptus, koningsi (membe deep), msobo, saulosi lub johanni.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yellowy na diecie nastawionej na wszystkożerców ma się absolutnie świetnie, tak samo elongatus mpanga będzie miał się świetnie na tej samej diecie jeśli nie będziemy wychodzić z proteinami powyżej 38%.  Przy doborze obsady w tym konkretnym przypadku zupełnie nie stresowałbym się dietą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do yellow nie upieram się, pierwotnie miały być saulosi, ale po rozmowie z p. Darkiem zaczynam zastanawiać się nad inną obsadą cytując jego słowa "saulosi/rdzawe fajne rybki ale szkoda że wszyscy mają dwa te same gatunki"

Staram się dobrać możliwe łagodną obsadę bo nigdy z pielęgnicami nie miałem do czynienia, w sumie to nie wiem czy nie wyolbrzymiam problemu agresji (patrząc na stronę fishmagic w zasadzie większość pyszczaków ma ocenę 2 w skali agresywności 1-5), ale niewątpliwie taki istnieje.

Dobór jako taki jest też "kontrolowany" przez pozostałych domowników bo "ma być kolorowo", ale nie chciałbym doprowadzić do codziennych lamentów w stylu "tato a ta rybka zabiła drugą", no i zaczynam gonić w piętkę.

@BezprymSwoją droga mówisz że yellow lepiej nie łączyć z pozostałym bo to mięsożerca, a koningsi to aulonocara więc chyba z założenia mięsożerca, wydawało mi się że łączeniu mbuny z aulonocarą nie jest zbyt wskazane

Edytowane przez karolus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.