Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tym, że ty tylko polecasz to CR ale moim zdaniem za szybko chcesz wszystko mieć. Musiałeś za bardzo się pośpieszyć z tym klejeniem i nie dociążyć jak wspominali. Po jakim czasie wkładałeś tło do akwarium, ile schnęło, czym oczyszczłeś powierzchnie styropianu. Jak gruby był styropian?

Lenek kibicuje Ci i to akwarium które zaprezentowałeś na tamtym forum jest naprawde fajne ale musisz troszkeczke przysiąść i pomyśleć. Jeszcze raz przeanalizuj jak robi się to tło jeśli tak Ci się podoba.

Teraz widzisz ze suche doradzanie nie podparte praktyką jest błędem i stajesz się coraz mniej wiarygodny. No bo które to już wylewanie wody z akwarium będzie?

Także spisz sobie wszystkie rady i zrób raz, a naprawde pożądnie;)

Opublikowano
Ma swoje zalety, ale co za sztuką jest kupienie folii samoprzylepnej i obklejenie baniaka ? Wolę zrobić coś niepowtarzalnego z ceresitu i mieć fajne akwa, niż potem żałować, że nie mam tła. Styropian do styropianu - pojedyncze kulki styropianu odrywają się od siebie - ceresit do ceresitu - płaska powierzchnia, lepsza przyczepność.


nie masz racji z tym klejeniem, ale to jesteś Ty i skoro musisz się o wszystkim przekonywać sam to się przekonuj...


powiem tyle: teraz postanowiłeś zmienić technikę wytwarzania bo w jednej Ci już nie wyszło, jakie masz gwarancje że tym razem Ci się uda...


to ja wolę pójść na łatwiznę (Twoje słowa), ale cieszyć się przynajmniej rybami, a nie miesiącami restartować baniak... a np Barian (już się czepiłem tego przykładu to zostanę) zrezygnował z CRu i efekt jaki osiągnął płytami kamienia jest powalający... nie wiem czy by mu się udało coś takiego z CRu...


inną sprawą zupelnie jest to że takie tła (z CRu)nie nadają się moim zdaniem do tak wąskich baniaków bo zajmują za dużo miejsca z racji kruchości i delikatności muszą być grubsze niż kamienne np płyty... ale to już nie ważne...

Opublikowano

Lenek po pierwsze to szkoda, że się tak stało.

Ale interesuje mnie przyczyna - dla potomności.

Na pewno lepsze jest przyklejenie styropianu do styropianu niż przyklejenie tychże po otynkowaniu już. Tynk ze styropianu odchodzi przy mocniejszym uderzeniu kamieniem, a co dopiero przy przyłożeniu na większą powierzchnię sił wyporności.

Nie wiem co puściło u Ciebie - może powierzchnia styku tych modułów z tyłem tła była zbyt mała w stosunku do objętości modułów?? U mnie również przyklejałem takie moduły/bloczki z pianki do podstawy z pianki oraz z XPSu (czyli ekstrudowanej pianki), przyklejałem silikonem a potem otynkowałem, i tak jak pisał Msobo i Makok można podnosić za poszczególne elementy. Z tym, że powierzchnia przyklejania była dość duża, bo założenie było, by dawały te moduły wrażenie masywności skał. Przypuszczam więc, że u Ciebie albo ta pow. była za mała, albo za mało silikonu, albo silikon powchodził w szczeliny i je wypełnił zamiast skleić, albo silikon nie miał dość czasu by dobrze wyschnąć (48h min.) i dlatego puścił (u mnie tak było z przyklejaniem tła do tylnej szyby, tło otynkowane od tyłu).

Fajnie jednak, że się nie poddajesz - jestem pewien, że teraz Ci się już uda, bo masz doświadczenie i wiesz na co zwrócić uwagę.

Pozdrawiam i powodzenia

Opublikowano
Ma swoje zalety, ale co za sztuką jest kupienie folii samoprzylepnej i obklejenie baniaka ?

Obklej bez bąbli, to zobaczymy co za sztuka :wink: . Zwłaszcza, jeśli zalane akwa stoi już na swoim miejscu :lol: .

Opublikowano

ja mam dosyc duzy kawalek stryropianu na srodku,i nic sie nie dzieje,,,mam zostawione po kilka mm na kazda strone i narazie ok,,klejilem silikonem,ale odczekalem trzy dni, zeby dobrze wyschlo,,,styropian do siebie kejilem zwykla pianka do okien,,,to chyba najlepszy sposob,,,,LENEk walcz nie poddawaj sie,,,aha szybe odtluscilem nitro,ze styropianem nic nie robilem,,,silikon chyba schnie 1,5mm na dobe jak sie nie myle,,,,,

Opublikowano

Lenek, ja się przyłączę do opinii innych forumowiczów - nie ma siły, żeby moduły lepiej się trzymały, jeśli będą sklejone po nałożeniu cr. Ja swoje tło kleiłem właśnie w sposób taki, że każdy "kamień" z osobna przyklejałem do podstawy. Nie oszczędzałem na sylikonie. A po naklejeniu takiego "kamienia" dociążałem go odważnikami (zdjęcia są dalej na mojej stronce). Z odważnikami leżało to sobie ok.12 godzin. Oczywiście później schło dalej, ale już bez dociążania.


I u mnie sprawdza się to, co napisali chłopaki wcześniej - mogłem podnieść całe tło trzymając jeden taki moduł i nic się nie działo.


Jak wklejałem tło do akwa, na sylikon oczywiście, to czekałem 4 dni. Tak na wszelki. I nic się nie dzieje (odpukać w niemalowane :twisted: )

Opublikowano
Ja wsadziłem tylko pod belkę i widzę, że ten sposób jest bardzo dobry - nic nie wypływa, a belka jest na miejscu.


Faktycznie nic u Ciebie nie wypłynęło :twisted:


A na poważnie, wszystko zależy, jakiej grubości jest tło i jak jest dociążone. To już są kwestie indywidualne.

Opublikowano
Ja wsadziłem tylko pod belkę i widzę, że ten sposób jest bardzo dobry - nic nie wypływa, a belka jest na miejscu.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś:) Sposób naprawde rewelacyjny skoro tło poszło w zapomnienie.

Pomyśl jeszcze nad starym rozwiązaniem bo efekt naprawde zadowalający;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.