Skocz do zawartości

Automatyczna i stała podmiana wody- tak czy nie?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chłopaki plan postawienia baniaka 1568l jest coraz bliżej, a wraz z nim przemyślenia co i jak zaplanować. Tak jak w temacie interesuje mnie  wasze zadnie na temat stałej podmiany. Wody netto będzie około 1400l. Myślałem, aby woda doprowadzona była z kranu przepływając wcześniej przez korpusy z węglem. Przepływ to jakieś 0,5l/h co daje nam 12l dziennie i 360l w miesiącu. To jakieś 25% wody, więc mógłbym chyba wtedy odpuścić podmiany. Co o tym sądzicie?

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, L.A.J.O.N. napisał:

Chłopaki plan postawienia baniaka 1568l jest coraz bliżej, a wraz z nim przemyślenia co i jak zaplanować. Tak jak w temacie interesuje mnie  wasze zadnie na temat stałej podmiany. Wody netto będzie około 1400l. Myślałem, aby woda doprowadzona była z kranu przepływając wcześniej przez korpusy z węglem. Przepływ to jakieś 0,5l/h co daje nam 12l dziennie i 360l w miesiącu. To jakieś 25% wody, więc mógłbym chyba wtedy odpuścić podmiany. Co o tym sądzicie?

Jeśli masz odpowiednie pH  wody z kranu , to jest  bardzo dobre rozwiązanie. 

Ja marnuje jakieś 3 godziny na podmiane, dlatego też myślę nad takim rozwiązaniem... 

Edytowane przez lukas1987
Opublikowano

Jeśli  technicznie jesteś przygotowany na podprowadzenie wody i odprowadzenie do kanali to jak pisze  lukas sprawdz ale wszystkie parametry wody kranowej - nie tylko pH - także NO3, i te syfy których węgiel nie usuwa albo usuwa słabo.

Sama idea stałej podmianki jest doskonała.

Opublikowano

Technicznie nie będzie właśnie problemu. Będę kleił baniak więc tak sobie rozmyślam, żeby wywiercić małą dziurę z boku akwarium, 3cm od góry. Woda spływała by przelewając się i w kanalizację. No3 mam 1 w kranówie i ph 7-7,2. Henryku co jeszcze do zbadania przy takiej podmianie? Zastanawiam się jeszcze jak ustawić taki przepływ, jakiś zaworek precyzyjny np. od bimbru :P ? Ileż to by życie ułatwiło :)

Opublikowano

Mam tak jak planujesz. Otwór u góry akwarium gdzie woda wypływa do kanalizacji.
Na ten temat trochę dyskutowałem z @hagrzesiek(tu), bo pytał jak ustawić poziom wody wylewką właśnie.

Samym zaworem ustawienie przepływu 0,5L/h jest wg mnie niewykonalne.
Kupiłem zawór kulowy taki bardziej precyzyjny, a nie zwykły klamkowy - zdjęcie poniżej (sorry za jakość) 

P1130005.thumb.JPG.8e1cb3f7db9776cd93ed8f82396898c0.JPG

Ustawienie nawet minimalnego przepływu (kapanie) bardzo zależy od ciśnienia w sieci wodociągowej.
U mnie dopływ przychodzi zza ściany w kuchni i odkręcenie lub zakręcenie wody w zlewie zupełnie zmienia przepływ.
Ponadto ciśnienie w sieci ciągle się zmienia (sobota znacząco spada) też to powoduje. Nawet przy kapaniu w życiu bym tego tak nie zostawił bez nadzoru.

Wylot trzeba by puścić przez coś w stylu kroplownik z Gardeny  (@zetce tak ma , gadałem z nim dawno temu jak swoje robiłem). U mnie też tak docelowo miało być ale musiałem zrezygnować z tego, dlatego że ostatni fragment rurki dolewki muszę mieć demontowalny z kilku powodów. Cała końcówka dolewki, czyli przejście na cienką rurkę elastyczną ze względów bezpieczeństwa nie robiłbym poza akwarium ( przed kroplownikiem jest wtedy ciśnienie z sieci).  Trzebaby spytać @zetcejak mu to się sprawdza z tym kroplownikiem.

Pomimo tego że nie kapie mi ciągle do akwarium, to mogę sobie ustawić przepływ mniej więcej 250ml/min i np. przez te 3h które @lukas1987poświęca na podmianę mogę pić piwo i oglądać rybki ;)
Z tym że trzeba pamiętać że taka podmiana to nie jest dokładnie to samo co wylanie starej i wlanie nowej. Tutaj tej wody schodzi więcej bo wlewająca się od razu miesza i tylko nadmiar wylatuje. 

Opublikowano

Tak więc jak na dłoni masz nie tylko zaletę stałej podmianki ale i  wiele wad jakie to rozwiązanie ma.

Nigdy nie robiłem stałej podmianki  ale też bym się bał zostawić to bez nadzoru . Ostatnio złamał mi się sam zawór 1/2" zupełnie bez mojej ingerencji - nagle stwierdziłem mokrość w szafce kuchennej i zobaczyłe że woda leje się po tym zaworze - jak go dotknąłem by zakręcić to został mi w ręku a woda na max po kuchni poszła.

Raczej mimo że masz doprowadzone wody do akwarium dążył bym do stanu - jedna podmiana na miesiąc tak 10-15% - to nie jest upierdliwe a bezpieczne bez wiercenia dziur w akwarium.

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, troad napisał:

Pomimo tego że nie kapie mi ciągle do akwarium, to mogę sobie ustawić przepływ mniej więcej 250ml/min i np. przez te 3h które @lukas1987poświęca na podmianę mogę pić piwo i oglądać rybki ;)

Z tym że trzeba pamiętać że taka podmiana to nie jest dokładnie to samo co wylanie starej i wlanie nowej. Tutaj tej wody schodzi więcej bo wlewająca się od razu miesza i tylko nadmiar wylatuje. 

To też jest dobre rozwiązanie :)

Przychodzi dzień podmianki, odkręcasz jeden zawór, ustawiasz budzik a podmiana robi się sama... :)

Dlatego ja na etapie projektowania zbiornika uwzględniłbym 2 otwory (względy bezpieczeństwa)   a w praniu wyjdzie czy zrobisz stałą podmianę czy standardową ale prawie bezobsługową... 

 

No3 w kranie masz niskie co w połączeniu z purolite w baniaku znacznie ograniczy ilość podmienianej wody... 

Edytowane przez lukas1987
  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, deccorativo napisał:

Tak więc jak na dłoni masz nie tylko zaletę stałej podmianki ale i  wiele wad jakie to rozwiązanie ma.

Nigdy nie robiłem stałej podmianki  ale też bym się bał zostawić to bez nadzoru . Ostatnio złamał mi się sam zawór 1/2" zupełnie bez mojej ingerencji - nagle stwierdziłem mokrość w szafce kuchennej i zobaczyłe że woda leje się po tym zaworze - jak go dotknąłem by zakręcić to został mi w ręku a woda na max po kuchni poszła.

Raczej mimo że masz doprowadzone wody do akwarium dążył bym do stanu - jedna podmiana na miesiąc tak 10-15% - to nie jest upierdliwe a bezpieczne bez wiercenia dziur w akwarium.

Henryk, piszesz wiele wad. 
Wg mnie wada jest jedna - powinienem podmieniać nieco więcej wody niż przy tradycyjnej podmianie, pisałem o tym wcześniej.
Koszt tej wody pomijam, przy wszystkich pozostałych, to akurat jest pryszcz. W życiu nie wróciłbym do tradycyjnej podmiany.
Reszta to same zalety, do których mogę dodać to, że powoli lejąca się woda to brak gwałtownego skoku jej parametrów w akwarium.
W sumie z tzw. mobilnego ustrojstwa też tak jest, bo przepływ jest powolny, ale u mnie dodatkowo jeśli będzie dłużej odkręcone to nic się nie stanie bo nadmiar wody wyleci.
Bez otworu przelewowego w akwarium jak ktoś ustawi lekki przepływ i zapomni to powódź gotowa.
Ponadto przy "mobilnym ustrojstwie" trzeba niestety wszystko rozwijać i zwijać a to też czas i trochę upierdliwe zwłaszcza jak łazienka daleko.
A otwór w akwarium to nie żaden problem ;) 
 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Nie wiem czy to dobry pomysł ale podzielę się nim.
Jeżeli użyjemy takiego samego rozwiązania jakie jest w spłuczce wc, czyli obniżymy poziom wody w akwarium pływak również się obniży, otworzy zawór woda zostanie dolana. Jest to niezależne od ciśnienia w instalacji wodnej. można dolewać niewielką ilość wody.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja w 375l używam dwóch jvp-132 - jeden do napędu kaseciaka, drugi do zamiatania. Poza kolorem bez uwag
    • Mała aktualizacja Udało się zainstalować hydroponikę. To znaczy samą instalację. Pod kątem roślin jeszcze sprawa nie jest zamknięta. Zapał przy tym projekcie nieco mi opadł odkąd przeczytałem, że woda w hydroponice powinna mieć pH na poziomie 5,5-6,5. Liczę mimo wszystko, że rośliny jako tako będą sobie radziły. Kupiłem skrzydłokwiata, philodendrona i jakąś peperomię  Mam jeszcze zielistkę i epipremnum. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Chwilowo próbuję w hydroponice ukorzenić odcięte pędy epipremnum.  - wlot do doniczek  - wylot z doniczek - całość umieszczona w pokrywie - doniczki zalane wodą i wypełnione gąbkami - tak się prezentuje całość obecnie (nie zdążyłem jeszcze wsadzić roślin do doniczek)   Kilka zdjęć obywateli mojego baniaczka   - Dominujący samiec Stigmatochromis Tolae. Chwilowo największy "byk" w akwarium. Ma około 15cm. - Nimbochromis Polystigma - jeden z dwóch ujawnionych samców. Już ładnie zaczyna "łapać" niebieski kolorek   - Nimbochromis Polystigma - jedna z samiczek - Exochochromis Anagenys - jeszcze nie znam płci osobników. - Dimidiochromis Strigatus - jedna z dwóch samic - Protomelas Mbenji Thick Lips - płeć jeszcze nie znana   A na koniec najmłodszy mieszkaniec czyli malutki Dimidiochromis Strigatus  Zaobserwowałem dwie sztuki  Wątpię żeby przeżyły, ale kto wie. Na razie bardzo dobrze kryją się w tej niewielkiej ilości szczelin jakie mają do dyspozycji.    
    • Mam od paru lat Tunze 6085 Tunze Turbelle Nanostream 6085 (4025167608506) • Cena, Opinie • Pompy cyrkulacyjne 17291245623 • Allegro Dla mnie jest idealny w 200cm. Dla Ciebie się nie nadaje bo nie ma regulacji mocy. Dlaczego piszę - wcześniej miałem kilka chińskich - ich trwałość wynosiła średnio pół roku. Może teraz jest inaczej, ale jakbym miał zmieniać to na pewno kupiłbym Tunze. Nawet jeśli teraz jest chiński (bo tego nie wiem)
    • Ja używam od lat taki Tunze https://allegro.pl/oferta/tunze-turbelle-nanostream-6055-10787582038 i dla mnie nie ma lepszego. Mam go w 576l. Jest cichy, wydajny i ma regulację. Ale żeby nie było kolorowo, to ma jedną wadę. Pokrętła w sterowniku są podświetlane od spodu niebieskimi diodami, nawet fajnie to wygląda. Diody emitują oprócz światła również ciepło i pod wpływem tego ciepła po jakimś czasie, plastik z którego są wykonane pokrętła kruszeje i pękają mocowania do potencjometrów i masz po regulacji😂 Oczywiście nie do końca. Nadal można regulować za pomocą małego, płaskiego śrubokręta. Na szczęście producent dziwnym trafem przewidział taką sytuację i w sprzedaży są dostępne oryginalne pokrętła https://allegro.pl/oferta/tunze-rotary-cnobs-7090-102-pokretla-do-kontrolera-11838292596 być może już z innego plastiku (nie wiem, nie sprawdzałem). Czy kupiłbym go drugi raz pomimo tej wady? Obiema ręcami i nogyma ...TAK.
    • Tą Tunze miałem w 720l , też bym go polecał jako niezawodny sprzęt.
    • Używałem Tunze 6045 w 500l (170cm długie) Jak dla mnie to był nawet za mocny ale jako, że ma regulację nie było to problemem. Cichy i energooszczędny. Mocowanie na magnes. Regulacja - czego chcieć więcej?
    • Cześć wszystkim. Szukam cyrkulator do swojego 375, chciał bym kupić mocniejszy żeby móc użyć w przyszłość w większym akwarium( jest taki plan) zależy mi żeby był cichy oraz wydajny.  Jeśli ktoś ma doświadczenie z tunze lub eheim proszę o opinie
    • Moje już ma 9 lat, nadal bez problemu, jedynie rys więcej Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka
    • Spoina raczej na wykończeniu. Skłaniałbym się ku zmianie zbiornika, zwłaszcza że to kontrowersyjny Wromak Przyklejać się nie opłaca.
    • Mniej niż 18 , tak naprawdę bałbym się zalewać już to akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.