Skocz do zawartości

"Akwarystyczne" aparaty


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coraz bardziej zastanawiam się nad zmianą sprzętu do focenia, nowy ma być przede wszystkim dobry do robienia fotek akwariowych.

Jakie warunki musi spełniać aparat by był dobry do robienia makro fotek akwariowych.

Opublikowano

Jakiego aparatu używasz do tej pory i czego ci w nim brakuje? Może pokaż jakieś zdjęcia.
Żeby zrobić dobre zdjęcia ryb w akwarium potrzebna jest wiedza fotograficzna, chociaż podstawy dobrze opanowane, co to przysłona, czas, czułość, głębia ostrości i zależności pomiędzy nimi zachodzące. Do tego aparat z wysokim użytecznym ISO i trybami preselekcji czasu, przysłony i manualnym oraz dobry optycznie, może być jasny obiektyw ze sprawnym celnym i szybkim autofokusem, zapis zdjęć w formacie raw. Potrzebny będzie jeszcze program do obróbki raw-ów i trochę cierpliwości.
Popatrz na dane exif zdjęć zamieszczonych w galerii, zobaczysz, że co fotograf to inny sprzęt i ustawienia. Ja do fotografowania swoich ryb używam najczęściej pełnoklatkowej lustrzanki i teleobiektywu na ogniskowej 300 mm, pozwala mi to usiąść w większej odległości od akwarium i nie stresować ryb swoją osobą. Ale używam też stałki 85 mm i obiektywu 24-70 mm. Wszystko zależy od tego jak zachowują się w danej chwili ryby i jaki efekt finalny chcę osiągnąć.


Wytapatalkowane

  • Lubię to 3
Opublikowano

Ooo super odpowiedź!

Sony HX1. Nie pokaże teraz fotek, bo jestem poza kompem. Czego mi brakuję? Na pewno ostrości fotek, AF jest szybki, ale niekoniecznie celny. Kolejna rzecz to dużo ziarna przy ISO powyżej 800. Ogólnie mam dość dużo pojęcia i doświadczenia jeśli chodzi o manuala, aczkolwiek wiem, że nie wiem wszystkiego ? Zwłaszcza tajemnych sztuczek i myków, które pozwalają wycisnąć ostatnie soki. Próbowałem na różnych trybach i różnych kombinacji i zwykle kończyło się to tak samo - albo za ciemno, albo za dużo szumów, albo nieostro. Dlatego pozostaje kompromis i wybór wszystkich wad po trochę by ogólny wynik był dobry, ale na pewno niepowalający. Zdjęcia robione zwykle z ręki i oczywiście bez lampy. Stawy troche pomaga, ale nie jest to lekarstwo. Z kolei lampa zabiera naturalność i delikatność zdjęcia. Z tego co wiem, to lampa odpalona w sufit potrafi zrobić super zdjęcie ?

Opublikowano

Jak na ten aparat to nie ma tragedii, niestety szczegóły zostały zjedzone przez szum, nie pomaga tu też przysłona 2.8 dająca relatywnie małą głębię ostrości. Spróbował bym na iso 200, przysłona 3.2 -3.5 i czas 1/80, może będzie więcej zdjęć poruszonych ale to trafione będą lepszej jakości. 

Po szybkiej obróbce wydaje mi się, że jest lepiej:

DSC09704.JPG.781a3eca76411fd0aae50be61972f47a kopia kopia.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Kolega @darkonma racje, możesz też spróbować zwiększyć swiatlo zastane /to w akwa/ najprostrzy sposób to zwykła lampka na klips, będziesz w tedy miał możliwość zejścia z iso bez utraty jasności fotki, oczywiście w takim przypadku musisz czekać aż rybcia wpłynie pod to dodatkowe źródło światła.

Edytowane przez BombeL
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

A jak to właśnie jest z tą przysłoną? Niskie wartości dla portretów, a wysokie krajobrazy, bądź też dla ostrości całego kadru. Czy w przypadku makro postępujemy podobnie jak przy "krajobrazie"? Jeszcze co z ogniskową? Ja poluje na najniżej przy samej szybie, czy lepiej jest troszkę ją zwiększyć i oddalić się od obiektu?

To zdjęcie jest jednym z lepszych, aczkolwiek z małym defektem, trafiają się gorsze i zdecydowanie lepsze. Wczoraj popróbowałem bracketingu z EV -0.3 i wychodziło to jeszcze lepiej. 

Ogólnie przez weekend trochę się dokształciłem (podglądałem też trochę aparatów i bardzo mocno choruje na Sony A5100 lub A6000, ale najbliżej mi do RX10 ?) i tak coś czuję, że wyciskam ostatnie soki z HX1. Kusi mnie jeszcze nabyć statyw i zrobić fotkę ze statywu i właśnie ciut dłuższym czasem. Chociaż najchętniej to bym dokonał nowego zakupu - najlepiej super kompakt, ewentualnie bezlusterkowiec, chociaż tutaj nie mam kompletnie pojęcia jakie obiektywy bym potrzebował i ile siana by to wyszło. 

Co do światła - jest go faktycznie mało i ciemne ryby wychodzą tragicznie, jedynie odblaskowe redy wychodzą super, więc dodatkowe źródło światła na pewno zadziałało by cuda ;-)

Edytowane przez Deadi
Opublikowano (edytowane)

Tak po ludzku to niski numer przysłony =duży otwór= mała głębia ostrości, duży numer przysłony = mały otwór = duża głębia ostrości. Co do używania statywu, to pamiętaj, że będziesz fotografował obiekty ruchome i  statyw nie zamrozi ruchu, jedynie zniweluje drżenie ręki. Proponuję przeczytać głębia ostrości i można pobawić się tym symulatorem symulator DOF

Co do zmiany aparatu to bardzo dobry pomysł, ale z całym szacunkiem do firmy podaruj sobie aparaty Sony, produkują świetne matryce, ale nie potrafią ich oprogramować, inni na ich matrycach uzyskują lepsze efekty. Ja fotografuję Canonami, ale polecam zakup Nikona np. używanego z małym przebiegiem D7100 do tego naprawdę świetny obiektyw kitowy Nikkor 18-105 f3.5-5.6 VR i "będzie pan zadowolony" .

Edytowane przez darkon
  • Lubię to 2
Opublikowano
18 godzin temu, Deadi napisał:

Typowe zdjęcie z typowym brakiem ostrości na czaszce, jakieś sugestie?

...zobacz  czy czasami nie masz ustawionej opcji MAKRO. Bo to ostrzenie wygląda tak jak byś miał włączone MAKRO a zdjęcie zrobione z odległości powyżej 20 cm i stąd brak ostrości. Te 20 cm  to moja sugestia bo nie wiem jaka max odległość w tym aparacie jest przy tej opcji ale podejrzewam ,że max 20 cm. Może być odwrotnie..czyli ustawiasz swoją hybrydę zbyt blisko przy włączonej funkcji AF. Tutaj szukaj problemu bo pozornie wydaje się ,że aparat źle ostrzy ale przyczyną jest to co napisałem a nie wada  obiektywu

4 godziny temu, darkon napisał:

Nikkor 18-105 f3.5-5.6 VR i "będzie pan zadowolony" .

..czyli spacerzoom. Ja bym się nawet pokusił 18-200. Do zdjęć amatorskich bardzo fajny obiektyw.

 

4 godziny temu, darkon napisał:

ale z całym szacunkiem do firmy podaruj sobie aparaty Sony, produkują świetne matryce, ale nie potrafią ich oprogramować,

...dokładnie. I maja tę wadę  ,że przy dużej  ilości  czy serii zdjęć ta matryca szybko się nagrzewa co widać potem po jakości zdjęć. Oczywiście ktoś niewtajemniczony nie zobaczy tego..ale wyślij takie zdjęcia to oceny to fachmani zaraz to wyłapią:)

  • Lubię to 1
Opublikowano
19 godzin temu, Deadi napisał:

Typowe zdjęcie z typowym brakiem ostrości na czaszce, jakieś sugestie? ;)

DSC09704.JPG

Mi to zdjęcie wygląda na poruszone. Podaj parametry zdjęcia. Tu brakuje ostrości nie tylko na czasce.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.