Skocz do zawartości

"Akwarystyczne" aparaty


Deadi

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, AndrzejGłuszyca napisał:

..czyli spacerzoom. Ja bym się nawet pokusił 18-200. Do zdjęć amatorskich bardzo fajny obiektyw.

Ale to jest zamiana bardzo dobrego, szybkiego, ostrego i celnego obiektywu na wolnego, mydlanego super zuma, jeszcze nikomu nie udało się zrobić dobrego obiektywu o takich ogniskowych, zawsze jeden koniec jest slaby i średni środek. Obiektyw podobnie rysujący do tych 18-200 ma teraz w Sony.

2 godziny temu, pozner napisał:

Mi to zdjęcie wygląda na poruszone. Podaj parametry zdjęcia. Tu brakuje ostrości nie tylko na czasce.

Zdjęcie nie jest poruszone, linie pionowe i poziome są wyraźne i dość ostre, brak im jedynie szczegółowości, ale szczegóły zostały zjedzone przez szum, do tego doszła mała i słaba jakościowo matryca. Czas z jakim wykonano zdjęcie to 1/160 s. tu są dane exif zdjęcia:

dane exif.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, darkon napisał:

Ale to jest zamiana bardzo dobrego, szybkiego, ostrego i celnego obiektywu na wolnego, mydlanego super zuma,

...to fakt. Ale mi po prostu chodziło o większy zakres ogniskowej. Tutaj nie do końca się zgodzę . Hm....stop. Ja pisałem o Tamron  XR DiII AF 18-200 F/3.5 - 6.3. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Ten opisany teraz to taki nie jest z wysokiej półki ale  dla zabawy amatorskiej jest naprawdę dobry.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat panowie! Ja też zaczynam przygodę z fotografią. W moim przypadku padło na Canona 1300D ze standardowym obiektywem 18-55. Na razie brakuje w tych fotkach pazura i mam nadzieję, że powodem jest tylko marny fotograf. Będę wdzięczny za opinię, jeśli macie jakiekolwiek uwagi na temat tego sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, darkon napisał:

Zdjęcie nie jest poruszone, linie pionowe i poziome są wyraźne i dość ostre, brak im jedynie szczegółowości, ale szczegóły zostały zjedzone przez szum, do tego doszła mała i słaba jakościowo matryca. Czas z jakim wykonano zdjęcie to 1/160 s. tu są dane exif zdjęcia:

dane exif.jpg

Faktycznie, parametry nie wskazują na poruszenie. Zwróciłem uwagę na to, że płetwa grzbietowa jest ostrzejsza niż głowa i ogon. Zostaje źle ustawiony AF.

Nie znam się na tych kompaktach i nie chcę znać. Dla mnie to one są tylko ciut lepsze od tego co jest w telefonach. Moja rada jest taka, odpuść sobie kolego te kompakty, kup lustrzankę, ale oddzielnie korpus (body) i oddzielnie obiektyw. Kup zooma ze stałą jasnością 2.8 i  niedużą rozpiętością ogniskową, np. 18-70. Przy większej rozpiętości cierpi optyka...i kieszeń. Przy takim obiektywie nie będziesz musiał podpierać się czułością ani wydłużać czas. Nie musisz też kupować obiektywu Canona, czy Nikona. Są zamienniki za dużo mniejsze pieniądze i równie dobrej klasy (Sigma, Tamron).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@przemo-htwój zestaw daje już sporo możliwości co widać po zdjęciach, które wstawiasz. Dokupił bym do niego jeszcze jakieś tele 70-300 ze stabilizacją Tamrona czy Canona tylko bez dopisku "Macro" bo to z macro ma niewiele wspólnego. Obiektyw nie musi być jasny, wystarczy typowe światło f/4-5,6 i tak najczęściej będzie wykorzystywany z większymi przysłonami, chodzi o większą głębie ostrości. Co do pazura to uzyskasz go w programie do obróbki zdjęć, odpowiednio kadrując i wywołując zdjęcie i proponuję zapisywać zdjęcia w formacie raw, daje wieksze pole manewru przy obróbce.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, AndrzejGłuszyca napisał:

...zobacz  czy czasami nie masz ustawionej opcji MAKRO. Bo to ostrzenie wygląda tak jak byś miał włączone MAKRO a zdjęcie zrobione z odległości powyżej 20 cm i stąd brak ostrości. Te 20 cm  to moja sugestia bo nie wiem jaka max odległość w tym aparacie jest przy tej opcji ale podejrzewam ,że max 20 cm. Może być odwrotnie..czyli ustawiasz swoją hybrydę zbyt blisko przy włączonej funkcji AF. Tutaj szukaj problemu bo pozornie wydaje się ,że aparat źle ostrzy ale przyczyną jest to co napisałem a nie wada  obiektywu

..czyli spacerzoom. Ja bym się nawet pokusił 18-200. Do zdjęć amatorskich bardzo fajny obiektyw.

 

...dokładnie. I maja tę wadę  ,że przy dużej  ilości  czy serii zdjęć ta matryca szybko się nagrzewa co widać potem po jakości zdjęć. Oczywiście ktoś niewtajemniczony nie zobaczy tego..ale wyślij takie zdjęcia to oceny to fachmani zaraz to wyłapią:)

Tak, fotka robiona w trybie makro jako jedna z wielu testowych metod dojścia do perfekcji - jak widać średnio udana. 

Co do sprzętu - nie musi być Sony, po prostu polubiłem obsługę HX1 i dlatego nadal upatruje tą samą markę. Lustrzanka? Czemu nie! Jeśli mam wydać kasę to chciałbym by to było znów na jakieś 8-10 lat, albo i więcej. Na pewno potrzebowałbym obiektyw typowo do baniaka, coś do portretu, coś do obiektów raczej blisko usytuowanych i krajobrazy. Nie muszą być one super i hiper dedykowane, wystarczy coś pośredniego z akcentem na największe potrzeby - jak fotki z wakacji to po to by je wstawić w ramke, a nie publikować na konkursach, więc nie muszą być one idealne. Bardziej idealne muszą być fotki ryb.

Jakby ktoś mógł mi napisać jaki zakres ogniskowych do czego się nadaje. Czytałem też że stałki to bardzo fajne obiektywy, i np czym różni się w praktyce stałka 28 od 35mm? Wiem co to znaczy taka czy inna wartość, ale za bardzo nie wiem na co mi pozwala obiektyw 18-70 albo 18-105. W pewnych kwestiach mogę iść na kompromisy, czyli np ograniczony zoom, dlatego na początek chce się skupić na tym co potrzebne mi najbardziej, a ewentualnie z czasem jak poznam możliwości sprzętu dokupować kolejne elementy układanki. 

 

@BombeLjak dla mnie fotki masz bajeczne, właśnie o taki efekt mi chodzi, a wiadomo, że to dopiero początek drogi. I dzięki Tobie wiem na co stać Twój sprzęt ?

Edytowane przez Deadi
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Deadi napisał:

I dzięki Tobie wiem na co stać Twój sprzęt ?

No to wiesz już co musisz kupić;) lustrzanka Canon /może być nawet ta z dolnej pułki lub nawet używana, tylko wtedy zwróć uwagę na przebieg/+ obiektyw Canon 50mm EF F1.8 MK II lub wcześniejszy model i będziesz zadowolony zarówno z wakacji ale w szczególności ze zdjęć ryb. na wakacje w zupełności wystarczy obiektyw kitowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, BombeL napisał:

No to wiesz już co musisz kupić;) lustrzanka Canon /może być nawet ta z dolnej pułki lub nawet używana, tylko wtedy zwróć uwagę na przebieg/+ obiektyw Canon 50mm EF F1.8 MK II lub wcześniejszy model i będziesz zadowolony zarówno z wakacji ale w szczególności ze zdjęć ryb. na wakacje w zupełności wystarczy obiektyw kitowy.

Chociaż sam używam Canona uważam, że teraz to Nikon robi lepszy sprzęt, niestety za dużą stratę bym poniósł przy zmianie systemu. Jeśli nie chcesz Nikona to z Canona staraj się wybrać jak najnowszy model korpusu i nie próbuj nawet myśleć o obiektywie Canon EF 50mm f/1.8II , to taki plastik-fantastik raz trafi , 5 razy nie, starsza wersja była lepsza a obecnie jego następca EF 50 mm f/1.8 STM jest już niezły i niewiele droższy. Ja na twoim miejscu na początku nie interesował bym się stałkami, tylko obiektywy zmiennoogniskowe, kiedy polubisz jakąś konkretną ogniskową możesz wtedy kupić stałkę. Z własnego doświadczenia wiem, że na cropie doskonale spiszą się Canon EF-S 10-22 mm f/3.5-4.5 USM do krajobrazów, Canon EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 IS do ogólnego zastosowania w tym zdjęć ryb i Tamron SP 70-300 mm f/4-5.6 Di VC USD jako tele i do zdjęć ryb.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, darkon napisał:

nie próbuj nawet myśleć o obiektywie Canon EF 50mm f/1.8II , to taki plastik-fantastik raz trafi , 5 razy nie, starsza wersja była lepsza a obecnie jego następca EF 50 mm f/1.8 STM

Nie zgodzę się a ni z nietrafianiem /żeby nie trafić to trzeba się postarać/ co do plastyku to coraz częściej tak będzie w klasie niższej/średniej i to nie tylko u canona z uwagi na potrzebę zejścia z ceny nie kosztem jakości bebechów/ , ani z ceną oba są w tej samej, a nowy można  nawet taniej wyłapać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz prawo mieć swoje zdanie i ja to szanuję. O działaniu tego obiektywu piszę z własnego doświadczenia, przebrałem trzy i żaden nie grzeszył ani celnością ani szybkością. O jakości autofokusa może świadczyć nawet to, że serwis na Żytniej nie bardzo kwapił się do ich kalibracji. Mnie z moim 6D przy próbie kalibracji program Focal pokazał środkowy palec. Co do plastikowatości to jest to obiektyw z grudnia 1990 roku, Canon faktycznie chciał zaoszczędzić ale się przeliczył, ten obiektyw został wykonany z tak tandetnych materiałów, że już nigdy więcej nie pomyśleli o takiej oszczędności. Czasami potrafi rozpaść się na dwie części bez powodu, ale łatwo się składa. Tu masz raczej bezstronną opinię o tym obiektywie:    Canon EF 50 mm f/1.8 II - test obiektywu PODSUMOWANIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.