Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, PrezesQ napisał:

zastanawia mnie taka rzecz a mianowicie piszecie, że filtr jest zapchany i słaby jest przepływ no ok tylko ze kupy nie dolatują nawet do zasysu tylko tak jak pisałem zatrzymują się około 10 - 15cm od prawego boku przy przedniej szybie. 

Bo filtr nie zaciąga nieczystości. Gdyby był odpowiedni przepływ, to każda kupa w pobliżu filtra byłaby wessana. Przy wydajnym przepływie też nie musiałbyś otwierać często Fluvala.

Widzę, że ignorujesz wszystkie uwagi...nie tylko moje, więc to jest mój ostatni post w temacie. Tłumaczyłem w tamtym temacie, tłumaczę tu i nic. Po pierwsze Akwa Łoobuz w Multikani stosuje tylko watę. Ty stosujesz 3 gąbki, włącznie z najgęstszą, która jet bardzo gęsta (przypuszczam, że 40-45) plus wata.  Wkłady do biologa to 2l ceramicznych kulek i 1l. Matricsa, czyli 1 litr mniej w kuble, niż u Ciebie. Chciałbym zobaczyć ten baniak po kilku miesiącach, bo na świeżaku można wszystko pokazać. Masz problem z kupami, a cyrkulacja nie wydaje się problemem, więc zostaje filtracja. Jeszcze  jedno wskazuje na filtrację, NO2 na poziomie <0.3mg/l. Chyba że tak bardzo przekłamuje test Tropicala? No i jeszcze te sinice...i okrzemki na piasku. Powodzenia.

Edytowane przez pozner
Opublikowano (edytowane)

Akwa łobuz ma tak zajebistą filtrację, że jeden dzień bez prądu i wszystkie akwaria straciły stabilność.

Sam się przekonałem, że drożny filtr to wydajny filtr, a zapchany to tak naprawdę zbędny bajer, zwłaszcza w Malawi.

Edytowane przez Deadi
  • Lubię to 1
Opublikowano

Sam byłem kiedyś fanem gruzowania kubełków,trafiłem tutaj i przekonałem się,że nie tędy droga teraz mam w Unimax 250 1litr kulek Jbl i żadnych problemów z biologią nie ma.Za filtrację mechaniczną i cyrkulację odpowiada Turbo 2000 i daje rade,a jak nie to mu walczące ryby trochę pomogą.Zastosuj się do porad kolegów,dobrze Ci tu radzą.

Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, PrezesQ napisał:

Dziękuję Wam za pomocne odpowiedzi, tylko zastanawia mnie taka rzecz a mianowicie piszecie, że filtr jest zapchany i słaby jest przepływ no ok tylko ze kupy nie dolatują nawet do zasysu tylko tak jak pisałem zatrzymują się około 10 - 15cm od prawego boku przy przedniej szybie. 

mam prefiltr po to by nie otwierac fluvala 406 tylko sam prefiltr, wiem ze 406 ma prefiltr ale wczesniej mialem jbl 1501 dla którego kupiłem prefiltr ale przez to ze był głośny zmieniłem na fluvala 406 po za tym otwieranie fluvala zawsze wiaze się z porozlewaniem wody niby jest ten zawor a zawsze uleci a ten prefiltr to piękna sprawa jezeli chodzi o czyszczenie, oczywiscie jezeli uwazacie ze to załatwi sprawę to ok mogę wywalić prefiltr.

Właśnie prefiltra nie wywalaj ale tylko wyjmij niektóre wkłady(złoża) w kubełku tym samym po pierwsze zwiększysz w nim przepływ a po drugie również jego lepsze zasysanie zanieczyszczeń...

zresztą masz też odpowiedź kolegi z którą całkowicie się zgadzam...

7 godzin temu, pozner napisał:

Bo filtr nie zaciąga nieczystości. Gdyby był odpowiedni przepływ, to każda kupa w pobliżu filtra byłaby wessana. Przy wydajnym przepływie też nie musiałbyś otwierać często Fluvala.

 

9 godzin temu, PrezesQ napisał:

egon44 zobacz jak Akwa Łobuz ma wypchane filtry i napisz co myslisz o jego filtracji? w innych filtrach opisuje ze jego filtracja sprawuje się idealnie zero kup woda kryształ a kubły wypchane na maxa 

https://www.youtube.com/watch?v=nAoL2kkDMoo

Tu również wpis kolegi @pozner jest jak najbardziej na miejscu

7 godzin temu, pozner napisał:

Po pierwsze Akwa Łoobuz w Multikani stosuje tylko watę. Ty stosujesz 3 gąbki, włącznie z najgęstszą, która jet bardzo gęsta (przypuszczam, że 40-45) plus wata.  Wkłady do biologa to 2l ceramicznych kulek i 1l. Matricsa, czyli 1 litr mniej w kuble, niż u Ciebie. Chciałbym zobaczyć ten baniak po kilku miesiącach, bo na świeżaku można wszystko pokazać. Masz problem z kupami, a cyrkulacja nie wydaje się problemem, więc zostaje filtracja. Jeszcze  jedno wskazuje na filtrację, NO2 na poziomie <0.3mg/l. Chyba że tak bardzo przekłamuje test Tropicala? No i jeszcze te sinice...i okrzemki na piasku. Powodzenia.

Tak więc @PrezesQ może posłuchaj naszych rad i wyjmij z Fluvala zeolit watę(jeśli posiadasz) a zostaw tylko 1-1.5l ceramiki+ewentualnie gąbki z zestawu no i oczywiście prefiltr Hw...

Nawet spróbował bym wyjąć gąbki z Fluvala a zostaw tylko gąbki z tego prefiltra gdzie miedzy nie możesz dać cienką warstwę waty filtracyjnej...

Sam zobaczysz czy będzie poprawa i sugerowanie się że na filmiku Akwa Łobuz z filtracją u niego jest wszystko ok nie znaczy że tak samo ma być u ciebie ;) 

 

Edit.Inna opcja to dodanie drugiego filtra jako typowego mechanika :) 

Edytowane przez egon44
Opublikowano
9 godzin temu, pozner napisał:

Widzę, że ignorujesz wszystkie uwagi...nie tylko moje, więc to jest mój ostatni post w temacie.

pozner  ja tylko dyskutuje co budzi moje wątpliwości i co tez ktoś inny radzi, dziękuję Ci, że poświecasz czas i chęci aby mi pomóc, dziś wywalę część wkładów i zdam relacje czy coś się zmieni

 

1 godzinę temu, egon44 napisał:

Tak więc @PrezesQ może posłuchaj naszych rad i wyjmij z Fluvala zeolit watę(jeśli posiadasz) a zostaw tylko 1-1.5l ceramiki+ewentualnie gąbki z zestawu no i oczywiście prefiltr Hw...

tak właśnie zrobię dzięki

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 2.11.2017 o 01:12, pozner napisał:

Bo filtr nie zaciąga nieczystości. Gdyby był odpowiedni przepływ, to każda kupa w pobliżu filtra byłaby wessana. Przy wydajnym przepływie też nie musiałbyś otwierać często Fluvala.

Widzę, że ignorujesz wszystkie uwagi...nie tylko moje, więc to jest mój ostatni post w temacie. Tłumaczyłem w tamtym temacie, tłumaczę tu i nic. Po pierwsze Akwa Łoobuz w Multikani stosuje tylko watę. Ty stosujesz 3 gąbki, włącznie z najgęstszą, która jet bardzo gęsta (przypuszczam, że 40-45) plus wata.  Wkłady do biologa to 2l ceramicznych kulek i 1l. Matricsa, czyli 1 litr mniej w kuble, niż u Ciebie. Chciałbym zobaczyć ten baniak po kilku miesiącach, bo na świeżaku można wszystko pokazać. Masz problem z kupami, a cyrkulacja nie wydaje się problemem, więc zostaje filtracja. Jeszcze  jedno wskazuje na filtrację, NO2 na poziomie <0.3mg/l. Chyba że tak bardzo przekłamuje test Tropicala? No i jeszcze te sinice...i okrzemki na piasku. Powodzenia.

 

W dniu 2.11.2017 o 07:44, Deadi napisał:

Akwa łobuz ma tak zajebistą filtrację, że jeden dzień bez prądu i wszystkie akwaria straciły stabilność.

Sam się przekonałem, że drożny filtr to wydajny filtr, a zapchany to tak naprawdę zbędny bajer, zwłaszcza w Malawi.

 

W dniu 2.11.2017 o 08:41, Sławol napisał:

Sam byłem kiedyś fanem gruzowania kubełków,trafiłem tutaj i przekonałem się,że nie tędy droga teraz mam w Unimax 250 1litr kulek Jbl i żadnych problemów z biologią nie ma.Za filtrację mechaniczną i cyrkulację odpowiada Turbo 2000 i daje rade,a jak nie to mu walczące ryby trochę pomogą.Zastosuj się do porad kolegów,dobrze Ci tu radzą.

 

W dniu 2.11.2017 o 08:49, egon44 napisał:

Właśnie prefiltra nie wywalaj ale tylko wyjmij niektóre wkłady(złoża) w kubełku tym samym po pierwsze zwiększysz w nim przepływ a po drugie również jego lepsze zasysanie zanieczyszczeń...

zresztą masz też odpowiedź kolegi z którą całkowicie się zgadzam...

 

Tu również wpis kolegi @pozner jest jak najbardziej na miejscu

Tak więc @PrezesQ może posłuchaj naszych rad i wyjmij z Fluvala zeolit watę(jeśli posiadasz) a zostaw tylko 1-1.5l ceramiki+ewentualnie gąbki z zestawu no i oczywiście prefiltr Hw...

Nawet spróbował bym wyjąć gąbki z Fluvala a zostaw tylko gąbki z tego prefiltra gdzie miedzy nie możesz dać cienką warstwę waty filtracyjnej...

Sam zobaczysz czy będzie poprawa i sugerowanie się że na filmiku Akwa Łobuz z filtracją u niego jest wszystko ok nie znaczy że tak samo ma być u ciebie ;) 

 

Edit.Inna opcja to dodanie drugiego filtra jako typowego mechanika :) 

Panowie więc dokonałem modyfikacji

wczesniej fluval 406 w nim 4 fabryczne gąbki jako prefiltry, 3l ceramika bioceramax 1600, 1l zeolit, 150g phosguard, prefiltr HW o pojemnosci 2,7l w nim 3 gabki duza srednia mala gradacja i wata jbl, falownik jvp 102 5000l/h

co było moim problemem, o którym pisałem wyzej? zalegające kupska moze nie w znaczej ilosci albo jednak są w miejscach ktorych pisałem w poście przewodnim tego tematu. wodę miałem kryształ na wyzej wymienionej filtracji.

co zrobiłem stosując się do Waszego udroznienia filtracji?

skrocilem weze aby lzej miał fluval zeby bez sensu wychodząc z filtra nie szly na dół a pozniej do gory tylko odrazu do góry do akwarium

o wiele wyzej postawiłem prefiltr hw w stosunku do fluvala co by nie mialo obciazenia pompowac z dołu tylko z gory 

z fluvala wywaliłem 4 gąbki fabryczne, 1 litr ceramiki i 1 litr zeolitu więc zostało 2l ceramiki i 150g phosguard czyli po 0,5l ceramiki w kazdym z czterech koszy, kazde 0,5 litra nie zajmuje nawet połowy kosza

z prefiltra hw wywaliłem gąbkę o namniejszej gradacji więc została gruba i srednia gąbka do tego wata jbl

zasys ustawiłem na dłuzszych przyssawkach więc już nie jest całkowicie w rogu tylko wokol niego jest + - 4cm od sciany tylnej i bocznej co by miał większe pole zasysu

wywaliłem zwęzony wylot na grubą rurę co by nie blokować wylotu wody skoro za obieg wody odpowiada jvp 102,

wywaliłem tło strukturalne które miało bardzo rózne odchylenie od tylnej ściany przez co wędrująca woda z cyrkulatora nie obijała się o wystające skały tła tylko ładnie cyrkulowała

podsumowanie? czy przepływ jest lepszy? zapewne tak, z uwagi na grubą rurę z której jest zrobiony wylot nie jest to zauwazalne

czy kupska dalej gdzies zalegają? tak w tym samym miejscu... ...

 

 

IMAG0402.jpg

IMAG0403.jpg

IMAG0404.jpg

IMAG0405.jpg

IMAG0406.jpg

IMAG0407.jpg

IMAG0408.jpg

Opublikowano

To pozostaje Ci prawidłowe ustawienie cyrkulacji. Nic innego nikt nie wymyśli. Tu masz filmik naszego kolegi stana, może Ci pomoże:

Dobrze, że zrobiłeś to, co zrobiłeś.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.