Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolego @pozner, Twoje opracowanie ukazało się akurat "na czasie", jeśli chodzi o najbliższe losy mojego baniaka.. :)
Przymierzam się do zmiany aranżacji (wymiana kamieni  na bardziej "naturalne" ) i jak znalazł Twoje kompendium.

PS. W celu pozyskiwania inspiracji bliskiej naturze, korzystam także z wujka Google'a wpisując chociażby frazę: "malawi lake underwater photos" i temu podobne, lub błądzę po Youtube. Filmiki z jeziora Malawi są pełne fajnych ujęć, które wystarczy "zatrzymać" i zrzucić sobie kadr do pliku graficznego i dalej na tym popracować. Chociażby tutaj aż roi się od pomysłów https://www.youtube.com/watch?v=jmUrarCF878  i co więcej - są one autorstwa matki Natury ;) 

 

Opublikowano (edytowane)

Świetna inspiracja. Musisz sam zdecydować jak ma wyglądać akwarium. Przede wszystkim powinieneś się kierować potrzebami ryb. Domyślam się, że bardzo silna jest sugestia z galerii, czy propozycji na forum, ale jeśli czytałeś moje opracowanie dotyczące wystroju,  skierujesz się w stronę jak najbardziej zagruzowanej aranżacji. Nasze akwarium biotopowe na WDA zdobyło nagrodę, a było właśnie zagruzowane.  Oddawało charakter jeziora. Wszystko musisz oczywiście zrównoważyć, ale nawet nieduże niedociągnięcia w cyrkulacji nie są tak istotne jak wystrój akwarium. Tu biologia ze wszystkim sobie poradzi. Wystrój jest najważniejszy dla ryb. Na marginesie, za rok, jesienią, zamierzam wrócić do mbuny i do wystroju nie mam zamiaru użyć piasku. Jeśli już, to do wypełnienia szczelin między kamieniami (z czysto estetycznych względów).

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano
5 minut temu, pozner napisał:

jeśli czytałeś moje opracowanie dotyczące wystroju,  skierujesz się w stronę jak najbardziej zagruzowanej aranżacji

Dokładnie tak, jak mówisz. Idę w stronę możliwie "maksymalnego" i za razem racjonalnie "skomponowanego" gruzowiska. Żadnego plażowania, etc. Zresztą ostatnio musiałem przebudować aranżację, ze względu na rosnące potrzeby ryb (co raz wyraźniejszy terytorializm, rosnąca agresja).  Ale żeby nie robić OT za jakiś czas otworzę odrębny temat temu poświęcony i tam liczę na wsparcie w dobrym wyborze :)
 

Opublikowano

 

2 minuty temu, luck83 napisał:

Zresztą ostatnio musiałem przebudować aranżację, ze względu na rosnące potrzeby ryb (co raz wyraźniejszy terytorializm, rosnąca agresja). 

I o to chodzi, na pewno byłoby mniej zgonów, gdyby  aranżacja była odpowiednia. Upychamy 3...4 gatunki na małej powierzchni i cieszymy się, że ryby się nie zabijają. Trzy gatunki mają dwie kupki kamieni i o te kupki muszą walczyć. Zrobimy trzecią i jesteśmy zdziwieni< że ryby tego nie doceniają. Tu jest podstawowy błąd, meblujemy akwarium według swoich wyobrażeń.

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, pozner napisał:

Na marginesie, za rok, jesienią, zamierzam wrócić do mbuny i do wystroju nie mam zamiaru użyć piasku. Jeśli już, to do wypełnienia szczelin między kamieniami (z czysto estetycznych względów).

Ja też małe na marginesie ;) 
Gdybym robił mbunarium to również o tym pomyślałem żeby nie dawać piasku.
A pomyślałem o tym patrząc jak pompa wydmuchuje mi piasek z pomiędzy kamieni. Nie ma wtedy problemów (cyrkulacja, nieczystości, itp.) jakie miał m.in @jesiotrw swoim poprzednim świetnie zaaranżowanym akwarium i co było jedną z przyczyn jego likwidacji o ile pamiętam.
Już nawet widzę oczami wyobraźni jak to zrobić ;)
Odlewy z otoczaków, które później łączę razem. Całość na jakiejś płycie (np. pcv) którą później dzielę na kilka części. W ten sposób bez problemu wkładam to do akwarium. Zagruzowanie prawdziwymi otoczakami trzeba zrobić z głową żeby konstrukcje się nie zawaliły. Tu tego problemu nie ma.
Wybrane boki (lub w tradycyjnym tył) akwarium to tylko "przody" otoczaków żeby nie zabierać zbytnio miejsca. No i ze dwa wiszące z pompkami w środku.
Przy dobrej aranżacji mogłoby to wyglądać jak fragment jeziora.
@poznerjak będziesz robił swoje rozważ ze dwa wiszące moduły z których będzie dmuchać w najbardziej zagruzowane miejsca. To nie musi być nawet silna pompka.
To dodatkowy super skimmer, idealne czysta tafla wody bez konieczności chlupotania i falowania. 

Edytowane przez troad
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, troad napisał:

@poznerjak będziesz robił swoje rozważ ze dwa wiszące moduły z których będzie dmuchać w najbardziej zagruzowane miejsca.

Coś takiego zrobiłem, ale bez dmuchania. Ogromną zaletą tego rozwiązania było to, że  słabsze ryby, tak samce, jak samice , chowały się w otoczeniu tych wiszących kamieni. Wisiało to przez kilka lat, do czasu przesiadki na non-mbunę. Gdyby były wtedy takie pomysły na moduły, to pewnie bym zrobił moduły, ale zrobiłem tak, żeby nie odróżniało się od reszty kamieni. Teraz też może taki pomysł się komuś przyda.

 

 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano
21 godzin temu, pozner napisał:

I o to chodzi, na pewno byłoby mniej zgonów, gdyby  aranżacja była odpowiednia. Upychamy 3...4 gatunki na małej powierzchni i cieszymy się, że ryby się nie zabijają. Trzy gatunki mają dwie kupki kamieni i o te kupki muszą walczyć. Zrobimy trzecią i jesteśmy zdziwieni< że ryby tego nie doceniają. Tu jest podstawowy błąd, meblujemy akwarium według swoich wyobrażeń

Króciutko już w ramach podsumowania z mojej strony, załączam filmik, na którym widać, że niemal z każdej szczeliny/groty wystaje głowa pyszczaka, lub kręci się on przy niej :)
Ryby obrały swoje rewiry, niektóre zagospodarowały sobie nawet relatywnie malutkie obszary (jedna strona jakiegoś kamienia, itp). Zauważyłem, że nawet inkubujące samice, które wcześniej były przepędzane przez inne ryby, znalazły schronienie w szczelinkach i doskonale sobie radzą. 
Ułożenie kamieni w kontekście "estetyki" może nie jest do końca najszczęśliwsze, ale takowe pozwoliło mi zredukować praktycznie do minimum wzajemne ataki ryb.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
52 minuty temu, luck83 napisał:

Ułożenie kamieni w kontekście "estetyki" może nie jest do końca najszczęśliwsze, ale takowe pozwoliło mi zredukować praktycznie do minimum wzajemne ataki ryb.

I to jest nadrzędna wartość. 

Opublikowano

Na tegorocznych WDA chciałem stworzyć aranżację bez piasku, ale miałem za mało kamieni. Wyszło i tak mocno zagruzowane mbunarium, w którym ryby utworzyły sobie rewiry bardzo blisko siebie (socolofi).

Tak wyglądało w całości

IMG_1191.JPG.83dfb89311d36bda7827ee692520f739.thumb.JPG.069a4a51ca5e1b662ece0d6b4029f77e.JPG

  • Lubię to 2
Opublikowano

Gruzowisko bez piachu to bardzo dobry pomysł. Spora część mbuny w jeziorze nigdy piachu nie widziała na oczy, jak np. popularne saulosi. Taki aranż może przynieść wiele korzyści i watro pokombinować z modułami jeśli ktoś ma czas lub w ostateczności kupić gotowce. 

@poznerczekam na Twój projekt.

Coś w tym stylu bardzo mi się podoba z dużymi głazami aż po taflę z silnym falowaniem. W roli głównej Labeotropheus i Tropheops 

Screenshot_20171031-203536_01.jpg

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.