Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich .

Ruszyły prace nad tłem do nowego szkiełka.Jako tło będzie wklejone czarne pcv a do niego będą przyklejone moduły ze styropianu  zalane cx5.W jednym z modułów będzie  ukryty kaseciak.A oto efekt kilku godzin prac w tym tygodniu.Proszę o ocenę bo według mnie dolna część lewego modułu idzie za bardzo w lini prostej.

 

20170922_194728.jpg

20170921_193036.jpg

20170921_193609.jpg

20170922_193456.jpg

20170921_193424.jpg

20170923_195517.jpg

20170923_195352.jpg

20170923_195414.jpg

20170923_195701.jpg

20170923_195720.jpg

Edytowane przez adamuskus82
  • Lubię to 1
Opublikowano

... nie no zapowiada się fajnie ! Jedyne co to dodałbym coś , żeby ten większy kawałek był bardziej "postrzępiony" , tak naturalniej by wyglądało. Trzymam kciuki za efekt dalszych prac :-)

Opublikowano

widzę potencjał:D

ja bym bardziej połamał dolną linę tego z lewej bo taka za prosta mi się wydaje no i na obu poprzyklejał wystające postrzępione nieregularne guzy komponujące się z tymi wcięciami w płaskim styropianie.

Zamiast CXa zastanów się nad użyciem farb w sprayu marki  Eco Decco do bezpośredniego malowania styropianu.

Ja mam złe wspomnienia z użycia CXa - nie dosyć że puszcza jakąś mleczność i trzeba wiele razy płukać a i tak po włożeniu do baniaka dalej puszcza - to puszcza coś co mnie zabiło Tropheusa a pozostałe ryby też dziwnie się zachowywały.

Może dlatego że nie płukałem tego przez tydzień i nie czekałem  dwa aż się na 100% utwardzi.

Farba nie tylko że utwardza się szybko bo to akrylowa wodna i jest eco to nie brudzi wody i nie zalewa delikatnych szczegółów w rzeżbie tła. No i robota idzie  wiele szybciej.

Półcienie i przejścia kolorów łatwo zrobić a i technika suchego pędzla z tego też do wykonania.

Wiem że zaraz wielu napisze że ma CX i stosuje od dawna ale ja mam takie wspomnienia i znam lepsze bezpieczniejsze alternatywy do CXów.

Jeśli coś szkodzi rybom to zapewne też szkodzi starowi bakterii nitryfikacyjnych w nowych baniakach.

Na temat CXów pogadaj z Adamem @troad który ostatnio wykonał piękne wielkie moduły kamieni  i ma na świeżo opinię o tym materiale.  Kilka dni temu właśnie wymienialiśmy swoje uwagi i doświadczenia z wykonaniem modułów i była rozmowa też o tym CXie.

Opublikowano
1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Ja mam złe wspomnienia z użycia CXa - nie dosyć że puszcza jakąś mleczność i trzeba wiele razy płukać a i tak po włożeniu do baniaka dalej puszcza - to puszcza coś co mnie zabiło Tropheusa a pozostałe ryby też dziwnie się zachowywały.

...podejrzewam Henryk ,że ilu użytkowników tyle opinii. Ja używałem CX5 i nie mogę złego słowa o nim powiedzieć. Wręcz przeciwnie... Pokrycie styropianu  CX5  daje bardzo fajną fakturę wyglądem zbliżoną do kamienia. Pierwsza rzadka warstwa  pokryje wszystkie wgłębienia ,szparki itp. Dopiero następną warstwą tworzysz fakturę i jest OK. Ponadto CX5 samo w sobie dociąża styropian. Być może  wspomniana  przez Ciebie mleczność powstała na skutej zmiany technologi? Tego teraz nie dojdziemy..ale warto aby kolega wziął wszystkie opinie pod uwagę.

Opublikowano
Godzinę temu, AndrzejWalb napisał:

Ja używałem CX5 i nie mogę złego słowa o nim powiedzieć. Wręcz przeciwnie... Pokrycie styropianu  CX5  daje bardzo fajną fakturę wyglądem zbliżoną do kamienia. Pierwsza rzadka warstwa  pokryje wszystkie wgłębienia ,szparki itp. Dopiero następną warstwą tworzysz fakturę i jest OK. Ponadto CX5 samo w sobie dociąża styropian.

Co do dociążania styropianu przez CX to jedyny jego plus i tu się zgadzamy .

Oczywiście każdy ma swoje doświadczenia z CXem a pierwsza rzadka warstwa właśnie w moim przekonaniu z kamienia z ciekawą drobną fakturą szparek, szczelin i chropowatości czyni z kamienia otoczak ( zaznaczam nie mam nic do otoczaków):)

Jak dla mnie właśnie brak tej drobnej faktury tych szczególików a jedynie płaska płyta styropianu nacięta  w V nożem tworzy nienaturalność takiego tła.

Na dowód naturalności tła w Malawi ( korzenia et cetera nie widzę) ;) wklejam ci moim zdaniem nie dościgły wzór tła DIY zrobione przez plastyka naszego kolegę @barcidi nie ze styropianu a ze szmatek kuchennych i właśnie CXa.

Wiem że także Adam @troad korzystał z jego konsultacji i szkiców w projekcie wielkich modułów kamieni.

58091c406fcc8_toca.thumb.jpg.51879931a07a19d26df7251ea8500ad1.jpg.1a0690d80cb3d97a2c1ea6d509034789.jpg

 

 

Opublikowano (edytowane)

Zapowiada się ciekawie. Uważam podobnie jak również inni wcześniej wspominali, że lepiej wyglądają nierówne/poszarpane krawędzie.
Efekt końcowy będzie i tak zależał głownie od wykończenia CXem .

5 godzin temu, deccorativo napisał:

Zamiast CXa zastanów się nad użyciem farb w sprayu marki  Eco Decco do bezpośredniego malowania styropianu.

Uważam podobnie @AndrzejWalbjak że bez CXa, samą farbą będzie to wyglądało kiepsko.
Co do problemów z wodą po użyciu CXa to faktycznie mogą one wystąpić. Czy zmienili technologie nie wiem, ale problem będzie większy jeśli użyje się go w dużych ilościach.
Ja tak właśnie miałem. 4 moje największe moduły nie były moczone, ale od razu pomalowane czarnym akrylem ze wszystkich stron. Niestety to nie jest tak jak mogłoby się wydawać że będzie to szczelnie zamknięte i nic nie będzie puszczać.
Z racji tego że są one bardzo duże miałem ogromy problem z wyklarowaniem wody (kolejne mniejsze już moczyłem). O ile się nie mylę również @spiochupo zrobieniu tła miał totalne mleko i dopiero później to opanował.
Ostatnio rozmawiałem w właścicielem zaprzyjaźnionego sklepu zoologicznego w Tarnowskich Górach na ten temat. Zrobił sobie skałki z CX5 do akwarium typu hardscape. Wymieniał wodę chyba kilkanaście razy a i tak nie była jeszcze przejrzysta.
Dodatkowo wspomniał że strasznie KH mu poszło w górę i miał problem z nawożeniem. O tym że zaprawy cementowe trzeba płukać bo są silnie zasadowe i podnoszą PH było już tu wątkach o skałkach DIY, ale KH nie słyszałem i nie sprawdzałem tego.

Ty najprawdopodobniej nie będziesz miał tego problemu jeśli użyjesz niewiele tego CXa, ale i tak polecam Ci to dobrze wypłukać, wysuszyć a dopiero potem malować.
Powodzenia w projekcie :)

Edytowane przez troad
Opublikowano (edytowane)

..może problem tkwi w szczegółach. Ja je wykonywałem w okresie letnim, było bardzo ciepło. Po pomalowaniu CX5 tło leżało na podłodze a je przez 3-4 dni spryskiwałem wodą z zraszacza ( kilka razy dziennie) dopóty, dopóki przestało wchłaniać wodę. Jak wyschło to nie namaczałem ani nie spłukiwałem. Pomalowałem akrylem . Po wyschnięciu akrylu wstawiłem tylko na moment do wanny aby sprawdzić czy jak poleje wodą to będzie farbować..Nie farbowało..wtedy do akwa , zalałem wodę itp.

Trochę uciekliśmy w OT  ale myślę ,że w jakiś sposób pomożemy  koledze naszymi spostrzeżeniami .

 

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

Dziękuję Wszystkim za cenne rady:)

Plan jest taki że w przyszłym tygodniu pomaltretuje jeszcze trochę te kawałki styropianu,jak się uda to podoklejam  od dołu kawałki styropianu  do tego lewego modułu no i może uda mi się zrobić to bardziej nieregularnie.Tło zaleje cx5 i może jak po kilku warstwach utwardzi się to powypalam od tylnej strony styropian lutownicą lub acetonem a później zaleje zaprawą może z piaskiem lub kamieniami.Boje się bardzo o wyporność tych modułów. 

Opublikowano

W jaki sposób myślisz przykleić wtedy tło jak wypalisz styropian ? Pytam bo sam się zastanawiam nad zrobieniem takiego tła i nie wiem w jaki sposób to przykleić

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.