Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej, wątek zakładam w tym dziale bo pytanie to zadałem w dziale ,,przedstaw się i swoje akwarium" i jak się okazało nie tam miało to wylądować.
Dla ciekawych link do tamtego tematu:

No to od nowa (skopiowane z tamtego wątku):

Krótki opis 240:

- 120x40x50 + pokrywa Aquael z dwoma belkami Leddu Tube RetroFit 18W sunny
- pH 7.2, gh 13, temp. 23*C
- podłoże - piasek ZEW, jakieś 40-50kg
- ogrzewanie 2xAquael Gold 100W
- filtracja: 2x Unimax 250, w środku lawa wulkaniczna + prefiltr narurowy na każdy z filtrów
- flora - nurzańce, kryktokoryna i kilka sztuk moczarki, aktualnie po ostrym karczowaniu bo była dżungla
- fauna:
kilkadziesiąt sztuk danio pręgowanego (coś koło 20szt.)
około 10 sztuk otoska przyujściowego (przez niego temperatura podniesiona do 23*C)
15 sztuk kiryska pstrego
2 samice wielkopłetwa wspaniałego

Zapewne ta obsada pójdzie do 112l, wielkopłetwy postaram się oddać.

Do 240l planuję obsadę Pseudotropheus Saulosi w ilości 3+9 lub 2+9, zależnie od rad ;)

Profil i temat założyłem bo na forach ,,ogólnych" dostawałem sprzeczne rady, jedni piszą o sporej agresywności Saulosi, inni zaś że ta praktycznie nie występuje.
Jedni doradzają układ 3+9, inni zaś odradzają całkowicie Saulosi do tak małego baniaka.
Dodaję zdjęcie jak aktualnie wygląda baniak po mocnym karczowaniu mojej dżungli w ten weekend.
Za pomoc z góry dzięki ;)

IMG_20170916_232609.jpg

Opublikowano

Tu wystarczyło z samą obsadą :P 

Saulosi, mimo że to jeden z mniejszych przedstawicieli grupy Mbuna w jeziorze jest rybą dość wyraźnie terytorialną więc jakaś tam agresja występuje na pewno. To zadziorne ryby, ale zupełnie spokojnych w tym biotopie nie ma :) uważam, że jednogatunkowe 240 w układzie 3+9 jeśli się uda, będzie super sprawą. Napisałem jeśli się uda bo może być tak, że dwa dominujące samce będą tak silne, że trzeci raczej się nie ujawni, a jeśli to zrobi to na pół gwizdka - nie pokaże swojego ubarwienia w takim stopniu jakby pokazał będąc samemu, nie obierze swojego rewiru itp.,itd.

Na pewno takie jednogatunkowe Sauloskarium będzie cieszyło oko, przykładem może być przywołany w Twoim poprzednim poście kolega @Pleziorro. Jego 280 litrów z Saulosi jest naprawdę super, wejdź w jego galerię i sobie popatrz zresztą ;) 

Opublikowano

Zbiornik użytkownika Pleziorro już widziałem i tylko mnie utwierdza w przekonaniu do Saulosi.

Jeśli 3 samce by się nie ujawniły w 100% myślałem nad układem 2+9, żeby mi tam taki jeden biedny ,,bladziuch" nie pływał.

Myślę jeszcze nad cyrkulatorem - ot co jestem nastawiony na Jebao RW-4.

No a jak już mam swój wątek, jakie inne propozycje obsady na początek przygody z Malawi?

Opublikowano

Czy będziesz miał "bladziucha", czy nie to już niestety nie do przewidzenia. Może być tak, że i ten pierwszy samiec będzie na tyle dominujący, że nawet drugi nie do końca się wybarwi i obejmie swój rewir. Może być też tak, że wszystkie trzy będą piękne i nie będą szukać między sobą konfliktu. Wszystko zależy od kilku czynników, taka natura, nie zapanujemy nad nią... 

Układy z reguły ustalają sobie same ryby i choćbyś się dwoił i troił to i tak zostanie tak jak one będą chciały, możesz wymieniać, dokładać, oddawać ryby, pytanie tylko po co jeśli można obserwować kawałek natury w szkiełku zamiast starać się nim sterować ;) 

Co do cyrkulatora to jeśli nie planujesz przesiadania się na większy baniak to rw-4 w zupełności wystarczy, mam taki w 300 litrowym zbiorniku. Pamiętaj jednak, że przesiadasz się na Malawi, za dwa (góra) miesiące przestaniesz przejmować się tym, czy podłoga wytrzyma (bo wytrzyma spokojnie) i zaczniesz szukać miejsca na większe akwarium. W takim wypadku sugerowałbym rw-8 żeby dwa razy nie kupować :P 

Na początek przygody z Malawi propozycji jest mnóstwo - podobnie jak ryb, nawet do takiego akwarium. Moglibyśmy Cię zasypać opcjami, ale to strata czasu naszego i Twojego ;) usiądź do galerii, popatrz na ryby, spisz sobie, które Ci się podobają, zrób listę, a my postaramy się z tego wszystkiego wybrać te, które pasują do siebie pod względem żywieniowym i życiowym.

Dałeś jasno do zrozumienia, że interesuje Cię jednogatunkowy zbiornik, musisz więc napisać, czy mamy się skupiać na jednym gatunku, czy bierzesz pod uwagę akwarium dwugatunkowe (trzy gatunki w takim akwarium to absolutne maksimum).

Opublikowano

Za większym baniakiem nie będę się rozglądał, ot co, jak już to postawię po prostu 3 baniaki (54l, 112l, 240l) w jednym pomieszczeniu. Podłogę mógłbym wzmocnić wylewając podest 10-15cm ze zbrojeniem wkutym w dwie ściany boczne, ale niestety nie mam na tyle czasu. Druga kwestia taka że gdybym się przesiadał to nie za zbiornik mniejszy jak 150x50x50 (375l), a wtedy samo szkło to +/- 500-600zł, pokrywa, filtrację musiałbym wzmocnić, zbudować nową podstawę na nowo wylany podest... Za duże koszta, za dużo pracy. Jak Malawi pochłonie mnie w całości to w domu mam jeszcze stare akwarium 375l ale o niestandardowych wymiarach, wtedy i je zajmę, stawiając na parterze ;)

RW-4 a RW-8 - różnica w cenie praktycznie nie istnieje, ale słyszałem opinie że ,,skręcone" RW-8 potrafi być głośniejsze od wyśrubowanego RW-4.

Wracając do samych ryb przy Saulosi jestem za opcją jednogatunkowego akwarium, bo samiec + samica wyglądają jak dwa różne gatunki. Przy innych pyszczakach, gdzie dymorfizm płciowy jest mniej zauważalny byłbym za zbiornikiem dwugatunkowym.

Ogólnie podobają mi się ryby kontrastujące, tak na szybko, z forumowej galerii:

Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano

Sciaenochromis fryieri iceberg

Cynotilapia zebroides '' Cobue''

Copadichromis Ivory Undu reef

Labidochromis Hongi

Matriaclima fainzilberi Maison Reef

Copadichromis geertsi Gome

Opublikowano
1 minutę temu, Artur67 napisał:

Sciaenochromis fryieri iceberg

1 minutę temu, Artur67 napisał:

Copadichromis Ivory Undu reef

1 minutę temu, Artur67 napisał:

Matriaclima fainzilberi Maison Reef

1 minutę temu, Artur67 napisał:

Copadichromis geertsi Gome

 

To są ryby za duże/zbyt silne/potrzebujące więcej przestrzeni. Akwarium 240 litrów niestety się dla nich nie nadaje.

 

3 minuty temu, Artur67 napisał:

Cynotilapia zebroides '' Cobue''

2 minuty temu, Artur67 napisał:

Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano

Natomiast te dwa gatunki możesz nawet spokojnie połączyć w jednym akwarium. Maingano są dość mocno agresywne w takim litrażu, ale i samiec Cobue nie należy do słabeuszy więc powinny się spokojnie "dogadać". Pamiętaj tylko, że w przypadku Cobue jedynie samce są przepiękne, samice natomiast są raczej bure, chociaż na żywo też jakiś tam swój urok mają...

Opublikowano (edytowane)

Więc chyba jednak na początek pozostanę przy opcji Pseudotropheus Saulosi ;)
Może jak zmienię pracę, skończę w 100% równoległe ,,projekty" to założę większy baniak i dzięki zdobytemu doświadczeniu spróbuję z rybami nieco trudniejszymi, bardziej agresywnymi. Saulosi w zestawieniu z rybami bardziej agresywnymi nadal wyglądają równie ładnie, a i samice świetnie kontrastują, nie są szaro-bure.

Więc na 99% w pokoju akwaria będą się prezentować następująco:

240l 2+9 lub 3+9 Pseudotropheus Saulosi (postaram się kupić większą grupkę młodzieży, po selekcji oddać nadwyżkę, 40km ode mnie jest Aqua Serwis - Opole, powinni mieć te rybki bez problemu)
112l danio pręgowane + kiryski pstre + otoski (+ może wielkopłetwy jeśli nie będę potrafił znaleźć im nowego domu, choć to trochę ciasne szkiełko...)
54l - rozważałem małą tanganikę, np. 1+2 Neolamprologus multifasciatus, ale pewnie wpakuję tam jakąś drobnicę ;)

Jeszcze jedna kwestia - jak urządzić akwarium, mocno zagruzować np. piaskowcem, czy niekoniecznie?

 

Edytowane przez Artur67
Opublikowano
4 minuty temu, Artur67 napisał:

54l - rozważałem małą tanganikę, np. 1+2 Neolamprologus multifasciatus, ale pewnie wpakuję tam jakąś drobnicę ;)

Rozważ jeszcze bo parka muszlowców to też nie mała frajda w obserwacji, zostałbym przy tym pomyśle ;) 

 

6 minut temu, Artur67 napisał:

Pseudotropheus Saulosi

Teraz to już właściwie Chindongo ;) ryby kupuj tylko z zaufanego źródła. O Aqua Serwis nie słyszałem, ale jeśli to zwykły sklep zoologiczny to odpuść. W Gorzowie Wlkp. jest Tan-Mal, wysyłają ryby przy bezpośrednim połączeniu bez żadnego problemu. Tam bym polecał się zaopatrywać w ryby ;) 

 

Pamiętaj, że jest też dużo innych opcji na obsadę. Iodotropheus Sprengerae to chyba najmniej agresywny gatunek, chociaż na głowę sobie nie da wejść, są to mało terytorialne ryby i bardzo urokliwe, ale na zdjęciach ciężko jest to pokazać. Metriaclima Msobo Magunga - podobne do Saulosi jeśli brać pod uwagę barwy i różnice samiec-samica. Są większe od Saulosi, rzadsze i da się je hodować w takim akwarium. Możliwości jest naprawdę wiele... ;) 

Opublikowano

Aqua Serwis ma pochlebne opinie, dodatkowo widziałem że ktoś go polecał na tym forum. Do Tan-Mal pisałem, ale mają ostatnie sztuki Saulosi...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.