Skocz do zawartości

Poszły konie po betonie czyli 300l by Zygi


Zygi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Sącząc browarka w ciszy i spokoju, bo żona i dzieci już śpią mogę podzielić się z Wami moimi przygotowaniami do spełnienia mojego marzenia (później zrozumiecie), tego skrawka odpoczęcia i wyciszenia psychicznego jakim jest akwarium. Jakieś 10 lat temu miałem akwarium towarzyskie. Pasja pozostaje mimo iż nie ma jak jej realizować.

 

Dobra, zacznijmy od genezy. Około 4 lata temu zacząłem czytać, i oglądać filmiki na YT związane z biotopem malawi. Trwało to kilka miesięcy, ale moja piękniejsza połówka szybko wybiła mi to z głowy. No i wybiła na jakieś 2 lata.

Ale coś we mnie znowu ruszyło w 2016 roku, znowu zacząłem czytać i oglądać to samo. Parę miesięcy tak samo tkwiłem w tym samym do czasu jak trafiłem na forum KM. I tu jak zacząłem czytać, zdobywać podstawową wiedzę to postawiłem na swoim. To co myślałem lub wiedziałem wcześniej w konfrontacji z wiedzą jaką zdobyłem tutaj było dziecięcą zabawą. Czytając to forum musiałem stać się po trochu ichtiologiem, chemikiem, mikrobiologiem, geologiem i jeszcze kto wie co.

Żoneczka też na początku stawiała swoje warunki, bo chciała spory stół w salonie a później to i tamto, ale dostała duży narożnik(kompromis) i akwarium znalazło swoje miejsce. Chyba większość miała to samo.

W sumie od chwili pierwszej myśli o biotopie malawi do dnia zrealizowania trwało około 4 lat z przerwami. Cierpliwość to podstawa hehe.

Wszystko zamówiłem na alledrogo i czekałem. większość sprzętu szybko dotarła oprócz szafki na którą czekałem prawie miesiąc.

P5250001.thumb.JPG.2a9d1b58f464453f348dae94a71e7ab3.JPG

P5250001.thumb.JPG.2a9d1b58f464453f348dae94a71e7ab3.JPG

P5250005.thumb.JPG.2af704600d3396fdfd30680362b775d3.JPG

Filtry to chińczyki, nie miałem wcześniej zewnętrznych(chciałem spróbować) a do budowy kaseciaka jakoś się nie przekonałem. Pewnie po jakimś czasie go zrobię. Wewnętrzny to JP-023F 1000 L/H, kubełek HW-304A 2000l/h z prefiltrem HW 602A. W kubełku od dołu pierwszy kosz pusto potem 2 kosze ceramiki i 4 pusty. Piasek kreisel 25kg. Woda nalewana ustrojstwem wersja 1.

Co do pokrywy to będę robił DIY ze spienionego pcv na ledach, po prostu zabrakło mi funduszy i do startu kupiłem standardową wydmuszkę. Akwarium Diversa 120x50x50.

Z tyłu na środku zbiornika chcę posadzić nurzańca i tu pierwsze pytanie kiedy to zrobić? Wiem że grzebać nie wolno przy starcie zresztą akwarium stoi przykryte kocem ale chcę jak najszybciej żeby się roślinki ukorzeniły. Zrobiłem pewien patent z siatki ogrodowej na dnie żeby rybki nie wykopały to przeplote korzenie pod siatką.

IMG_20170520_190815.thumb.jpg.c3107c35bb00bc9ce9cfe2278a720d60.jpg

Start według WA

Co do testów i startu zbiornika to mi się trochę rozciągnęło. Zalałem 21.05.2017 w niedzielę i wlałem WA jak w instrukcji czyli 1 ml + 4 krople(netto wody) po teście NH4 było jakieś 0,6. Tak mi się to wszystko przeciągnęło że wieczór nastał i dopiero z rana następnego dnia powtórzyłem test na NH4 i dodałem jeszcze 10 kropel WA po teście było jakieś 0,7. Nie chciałem przesadzać z amoniakiem więc wlałem bakterie. Z testów poniedziałkowych dzień po zalaniu i wlaniu WA

NO2 0,05

NO3 8

PH 7,4 lub troszku poniżej.

Temp. 30 stopni.

 

Jak robiłem testy PH 08.05 2017 kranówy to miałem około 6,8. Taki skok po zalaniu?

Testy dzisiaj(25.05.2017):

NH4 - 0,6

NO2 - 0,1

NO3 - 8

PH - 7,4

 

NO2 mogło już tak skoczyć?

P5250006.thumb.JPG.bb3fb6beaadf1d84b98b3fa74ae8e10c.JPG

P5250012.thumb.JPG.a9e04501930343682f34d2b538898e74.JPG

P5250017.thumb.JPG.9672028bbabe3f4d08889289f130730e.JPG

P5250014.thumb.JPG.d48e61b6e03fce93cdbf663f0a8589ed.JPG

IMG_20170521_204357.jpg

IMG_20170520_190815.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Zygi napisał:

Z tyłu na środku zbiornika chcę posadzić nurzańca i tu pierwsze pytanie kiedy to zrobić? Wiem że grzebać nie wolno przy starcie zresztą akwarium stoi przykryte kocem ale chcę jak najszybciej żeby się roślinki ukorzeniły.

Rośliny możesz posadzić już teraz. Światło może być zapalone. Nie ma ono żadnego wpływu na start cyklu azotowego. Po co przykryłeś kocem?

Edytowane przez pozner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie po to piszemy niemal wszyscy " łapy z daleka od startującego baniaka"  by teraz jak ci ładnie ruszyło i I etap i także od razu II etap  grzebać w piasku, mącić wodę.

Jak nie posadziłeś roślin tuż przed zalaniem to teraz nie ruszaj.

Koc także zostaw:D bo wtedy nie zaliczysz plag, pierwotniaków, mętnej mlecznej wody i okrzemka na dzień dobry.

Zrobiłeś wszystko co trzeba i zatrybiło:) - to nie pchaj paluchów w tryby.

Usiądz spokojnie i pomyśl nad obsadą i gdzie kupisz by kundelków nie nabyć..

A jak wypijesz następne piwko to pogadamy o roślinach w Malawi w wodzie z ujęcia Grabarów w Jeleniej Górze:D i możesz je przywiązywać nawet na łańcuchu .

Edytowane przez deccorativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwotniaki i mleczna woda znikną po trzech dniach więc jakie to ma znaczenie, że w ogóle się pojawią? Też uważam, że spokojnie możesz sadzić teraz i nic się wielkiego nie stanie.

W jednym się z decco zgodzę, pomyśl dobrze gdzie kupisz ryby. Tylko zrób to lepiej niż z filtrami. Niby siedzisz i czytasz, a na filtracji oszczędziłeś. Ten "mechaniczny" o przepływie 1000l/h nadaje się najwyżej do 112 litrów... 

NO2 to Ci dopiero skoczy, na razie jest na początku drogi ;) pH w zależności od tego jakich kamieni/piachu/złoża filtracyjnego użyłeś, mogło się nieznacznie zmienić, ale obstawiam jednak błąd w pomiarze tej kranówki.

Ta temperatura to też chyba przesada. Startowałem normalnie bez żadnej wody amoniakalnej przy temp. 26 stopni i wszystko poszło tak jak powinno w trzy tygodnie.

Pozostaje jednak tylko życzyć powodzenia, fajnie że dopiąłeś swego i w końcu postawiłeś baniak. Sam się teraz zdziwisz jak żona powie, że możesz zmienić na większe :P myśl nad obsadą, jakby co to pytaj i ciesz się swoim akwarium bo ma potencjał ;) jeśli tylko chodzi o wystrój to dałbym sporo więcej kamieni jeśli ma tam pływać Mbuna, a zakładam, że tak ;) 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Łapy z daleka od startującego baniaka" pisze tylko deccorativo, a za nim inni. Trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem. Nie ma znaczenia, że teraz posadzisz róśliny. Nie ma znaczenia wyjmowanie i wkładanie kamieni, ani ich przestawianie. Nie ma to wpływu na start cyklu azotowego. Nawet lepiej, jak zrobisz to teraz. Wpływ może mieć kombinowanie z filtracją i tu nie powinno się niczego zmieniać.

To samo jest z kocem. To, że cykl wystartuje i wpuścisz ryby nie oznacza, że będziesz miał dojrzałe akwarium. To jest dużo dłuższy proces, niż ten start. Nawet jak wpuścisz ryby, takie plagi mogą Cię spotkać. Takie i inne. Mogą, ale nie muszą. Okrzemki przerobili chyba wszyscy i Ty też możesz jeszcze je przerobić. Były i zniknęły. To jest po prostu jeden z elementów dojrzewania akwarium.

O temperaturze napisał MatiK. Podwyższona temperatura może mieć wpływ na skrócenie procesu startu cyklu azotowego (taka jest teoria), ale czy ma i o ile skraca, tego nikt nie wie. Na pewno nie jest to warunek startu cyklu. 

Robienie oblężonej twierdzy z akwarium jest dziwne i kompletnie nie potrzebne.

 

  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że zdania są podzielone co do sadzenia i grzebania w zbiorniku.

8 godzin temu, deccorativo napisał:

Koc także zostaw:D bo wtedy nie zaliczysz plag, pierwotniaków, mętnej mlecznej wody i okrzemka na dzień dobry

Koc leży sobie dalej,(bardziej żeby 2,5 letnia córeczka się teraz za bardzo nie interesowała) co do mlecznej wody to już była i się klaruje powoli.

7 godzin temu, MatiK napisał:

pomyśl dobrze gdzie kupisz ryby.

 

7 godzin temu, MatiK napisał:

myśl nad obsadą

Co do obsady już dawno się zdecydowałem:

Chindongo saulosi
Iodotropheus sprengerae
Cynotilapia Hara Gallireya Reef 

Myślałem nad zakupem w Malawi Śląsk ale się jeszcze zastanawiam. Tu też zdania są podzielone- są zadowoleni i nie.

7 godzin temu, MatiK napisał:

Ten "mechaniczny" o przepływie 1000l/h nadaje się najwyżej do 112 litrów... 

Gdzieś na forum wyczytałem że daje radę, ale widzę że słabo rusza wodą. Zmienię - go zaproponujcie jakiś.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zygi a chcesz koniecznie młode ryby, czy zasadniczo wszystko Ci jedno? ;) 

Nie no 1000l/h to nawet nie ma o czym mówić. Ja mam u siebie w tym samym litrażu 2xJBL e1501, a do ruszania wodą jebao rw-4 i dopiero 5-6 bieg, czyli około 2500-3000 l/h daje efekty.

Edytowane przez MatiK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Zygi napisał:

Gdzieś na forum wyczytałem że daje radę, ale widzę że słabo rusza wodą. Zmienię - go zaproponujcie jakiś.

Bo to był nie przemyślany zakup ten 1000l/h

Masz silny kubeł 2000l/h z prefiltrem więc powinno z niego wylatać w realu ok 1500l/h a to załatwia i biologię a ten HW602A załatwia mechanikę.

Brakuje ci cyrkulatora jak proponuje Mateusz.  Chyba też żle masz wylot z kubła ustawiony - raczej po skosie albo na przednią albo na tło , grzałkę połóż na piasku po lewej za kamieniami a po skończeniu startu wyjmij ten mechaniczek i wsadz cyrkulator.

Kup Sobo WP300M - tanio cicho i niby 7000l/h ale to nie prawda cosik koło 5000l/h wygląda na moje oko bo taki mam więc akurat dla ciebie dobry.

Co do pomiarów kranówy i powątpiewań Matika to się nie zgadzam - temat wody w Jeleniej Górze był wertowany w tematach o pH i sodzie i doskonale się twoje pomiary pokrywają z tymi wodociągowymi i faktycznie masz w kranie 6,8 pH  a NO3 -7  no i GH -5

Jakbyś podał KH to dokładnie podałbym ci poziom CO2 w akwarium a tak to tylko strzelam że KH ok 4 -7.

Właśnie ta twoja woda z Grabarki stawia pod znakiem zapytaniu sens sadzenia roślin.

Twoja woda ma GH 5 i jest pozbawiona wszystkiego co potrzebują rośliny poza światłem czyli 

- brak podstawowego CO2 - bo masz ok 9 mg/l a powinieneś mieś 20-30mg/l

- nie masz w wodzie za grosz żelaza i magnezu no i azotu oraz fosforu a bez tego nie ma asymilacji roślinnej więc wsadzisz te roślinki w tą siatkę a one jeśli ryby ich nie przystrzygą od razu to i tak się nie ukorzenią. Przy pH powyżej 7 jest blokowana asymilacja magnezu więc sam się o tym przekonałem podniosłem pH z 7,4 do 7,7 i usunłąem fosfór oraz azot i po rośłinnej Tanganice a wcześniej kubłami wyrzucałem nurzańce - tylko fotki zostały jak to wyglądało..

Ale oczywiście próbować możesz bylebyś teraz piasku nie mieszał  bo ten piasek na wierzchu to takie samo złoże biologii nitryfikacyjnej jak 2 kosze ceramiki w kuble - szkoda to zepsuć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, deccorativo napisał:

Ale oczywiście próbować możesz bylebyś teraz piasku nie mieszał  bo ten piasek na wierzchu to takie samo złoże biologii nitryfikacyjnej jak 2 kosze ceramiki w kuble - szkoda to zepsuć.

Pysie to szybko zepsują;), więc bez przesady. Równie szybko bakterie z powrotem się osadzą. Możesz kolego spokojnie robić prace przy wystroju akwarium, jeśli uznasz, że jest taka potrzeba.

Edytowane przez pozner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MatiK napisał:

Zygi a chcesz koniecznie młode ryby, czy zasadniczo wszystko Ci jedno? ;)

Wolałbym młode, zobaczyłbym jak dorastają i ustalają hierarchię i haremy.

1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Chyba też żle masz wylot z kubła ustawiony - raczej po skosie albo na przednią albo na tło , grzałkę połóż na piasku po lewej za kamieniami a po skończeniu startu wyjmij ten mechaniczek i wsadz cyrkulator.

Wylot z kubła jest po skosie na przednią szybę w około połowie zbiornika, w chwili obecnej grzałka jest schowana za tym nieszczęsnym mechanikiem i jej praktycznie nie widać. Czyli ten kubeł z prefiltrem i cyrkulator ogarnie mi wszystko? 

 

1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Jakbyś podał KH to dokładnie podałbym ci poziom CO2 w akwarium a tak to tylko strzelam że KH ok 4 -7.

KH kranówki mierzone 08.04.2017 wyniosło 4    GH 5

1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Właśnie ta twoja woda z Grabarki stawia pod znakiem zapytaniu sens sadzenia roślin.

 

1 godzinę temu, deccorativo napisał:

nie masz w wodzie za grosz żelaza i magnezu no i azotu oraz fosforu

w wodzie i owszem ale skały jakieś takie kolorowe, może z nich się coś uwolni(oby nic niebezpiecznego) a po starcie rybki dodadzą coś od siebie. zresztą chcę spróbować jak się nie uda to szkoda ale będę miał świadomość że próbowałem

1 godzinę temu, pozner napisał:
1 godzinę temu, deccorativo napisał:

Ale oczywiście próbować możesz bylebyś teraz piasku nie mieszał  bo ten piasek na wierzchu to takie samo złoże biologii nitryfikacyjnej jak 2 kosze ceramiki w kuble - szkoda to zepsuć.

Pysie to szybko zepsują;), więc bez przesady. Równie szybko bakterie z powrotem się osadzą. Możesz kolego spokojnie robić prace przy wystroju akwarium, jeśli uznasz, że jest taka potrzeba.

i tu nie wiem co mam myśleć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
    • VID_20240628224134.mp4 VID_20240628224859.mp4   Minął miesiąc od wpuszczenia moich pyszczakow więc tak jak obiecałem wrzucam filmiki .Sam wygląd akwa  nie uległ zmianie rybki trochę podrosly chyba się maja dobrze😁.Pozdrawiam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.