Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak jest w akwa agresor, to nawet te, które pływają będą miały widoczne uszkodzenia, a tego chyba też nie ma w jego obsadzie... :(

 

Opublikowano

 

39 minut temu, Stepn napisał:

Jak jest w akwa agresor, to nawet te, które pływają będą miały widoczne uszkodzenia, a tego chyba też nie ma w jego obsadzie... :(

Zazwyczaj tak (choć ryby potrafią się zabijać "jednym strzałem") dlatego te zgony są dość zagadkowe, zwłaszcza że występują u różnych gatunków i to ponoć bezobjawowo ?

Jedno jest pewne, że kolega ma zbyt dużo gatunków (i ryb) jak na 300l, dodatkowo kiepsko dobrane pod względem żywieniowym (yellow -hongi).

Prędzej czy poźniej będzie musiał coś z tym zrobić bo z wzrostem ryb będą się pojawiać kolejne problemy. 

 

Opublikowano
20 minut temu, Stepn napisał:

Jak jest w akwa agresor, to nawet te, które pływają będą miały widoczne uszkodzenia, a tego chyba też nie ma w jego obsadzie... :(

 

Nie koniecznie wszystkie. Może tak być, że agresor uweźmie się na jedną dwie ryby i im daje w kość, jeśli je wyeliminuje może szukać kolejnych ofiar. Reszta ryb może być zestresowana poprzez całkowitą dominację. Wypukłe oczy mogą wskazywać bloat, przez to że są zestresowane, organizmy są słabsze i bardziej podatne na choroby przez to choroba może inaczej się objawiać. Jak dobrze pamiętam pierwszym symptomem bloat są wyłupiaste oczy, potem następuje wzdęcie i nastroszenie łusek, przy osłabionym organizmie padnięcie ryby może następować we wcześniejszej fazie.  

 W przypadku innych chorób ryby posiadają w sobie inne pasożyty, które uaktywniają się w momencie osłabionego organizmu. Taki agresor nie tylko zrobi uszkodzenia na ciele ale może wywołać lawinę innych cholerstw.

Kolega Nazar powinien albo zacząć bacznie obserwować ryby, nawet poświęcić chwilę na obserwację po zgaszeniu światła bo ryby w mroku lubią poszaleć, a jeśli uzna Twoją rację niech zmieni wystrój lub zbada wodę. Dalsze dywagacje co i jak to są nasze domysły. Myślę, że otrzymał dużo argumentów aby móc działać. Do tego nie wiem jakim pokarmem karmi ryby bo to też może mieć wpływ na ich zachowanie i ewentualne zgony ( jeśli gdzieś pokarm opisywał dokaładnie to przepraszam, ale przeoczyłem treść)  

Opublikowano
Dnia 3/25/2017 o 03:11, nazar1703 napisał:

 

http://tropical.pl/tropical/product/super-spirulina-forte-tablets

http://tropical.pl/tropical/product/malawi

http://tropical.pl/tropical/product/malawi-chips

Zrobiłem już im głodówkę

Dnia 3/24/2017 o 15:17, Stepn napisał:

A te problemy z oczami miałeś w tej samej obsadzie i/lub w tym samym wystroju dna?

Tak ten sam wystruj i te same pyszczki Tylko wtedy chodziło o to ze było za wysokie NO3

 

Tu kolega napisał, co podaje. Napisał też, jaki ma wystrój. W innym temacie napisał, jakie to kamienie.

Cyt.

"Skały: serpentynit zielony,Skała Dark Grey Stone, reszta zebrana pod blokiem :D"

Tak że można zapomnieć o kamieniach. 

Pokarm jest ok. Tym bardziej, że kolega ma akwarium od 1,5 roku, więc gdyby chodziło o rodzaj pokarmu, to problemy wystąpiłyby wcześniej. Można się zastanawiać nad ilością pokarmu, ale ryby może nie są najszczuplejsze, lecz nie wyglądają na spasione. 

I tu zostaje kwestia obsady. Kolega przy układaniu obsady był ostrzegany, ale zrobił po swojemu. Teraz mogą być tego efekty. Też bym obstawiał agresję. Już nie raz czytałem, że nie widać, żeby ryby się biły, a są uszkodzone. Tu też kolega pisze, że po nocy ryby dziwnie się zachowują. Najwidoczniej w nocy dużo się dzieje. U mnie w nocy też się dużo dzieje, a mam non mbunę. Przez noc utraciłem wszystkie młode gisselki. wpuszczone były w dzień i wszystko wyglądało normalnie, a po nocy pływały pojedyńcze kadłubki. Też były podejrzenia o chorobę. Podaję to, jako przykład. Drugi przykład to Piotrek (spiochu). Też miał podobne problemy i wszystko odbywało się w nocy. W dzień też wszystko wyglądało normalnie.

Pozostaje Ci kolego obserwacja ryb i modyfikacja obsady. Jeśli nie Ty, to ryby to zrobią. Chyba już zaczęły ;) Takie jest moje zdanie.

Opublikowano

Zgadza się, powiedział bym nawet, że sytuacja identyczna. Zgon średnio co tydzień, ryby z różnych gatunków. Praktycznie brak jakichś śladów walk na rybach.

Wysłane z telefonu

Opublikowano (edytowane)

Czyli jakiś rybi asasyn w kolejnym akwa ;), a czy na zwłokach było widać jakieś ślady, bo jednym strzałem zabijają zazwyczaj większe ryby?

U mnie też ktoś w nocy zabił bez śladu samca tetrastigmy ale potencjalni zabójcy mają po 15-16 cm. 

Edytowane przez eljot
Opublikowano

Pyszczki na razie jeszcze mają głodówkę Na szczęście żadnych więcej zgonów niem ma. Co do agresora to to Hongi szefuje w baniaku.Ryby nie są pobite ale przegonione tak. W najbliższym czasie może będę miał okazje oddać próbkę wody do analizy w sanepidzie w Olsztynie 

Opublikowano
2 minuty temu, eljot napisał:

Czyli jakiś rybi asasyn w kolejnym akwa ;), a czy na zwłokach było widać jakieś ślady, bo jednym strzałem zabijają zazwyczaj większe ryby?

U mnie też ktoś w nocy zabił bez śladu samca tetrastigmy ale potencjalni zabójcy mają po 15-16 cm. 

Na bank to seryjny samobójca :D

Opublikowano

No i niestety mam kolejny zgon tym razem samica Saulosi.Rano karmiłem i nie zauważyłem żadnych objawów ochoczo podpływają pod tafle wody zęby zjeść  Rybka była już podgryziona  jak ją przed chwilą wyciągałem to trudno stwierdzić czy była pobita. Reszta nie ma żadnych oznak po walce nawet skubniętej płetwy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jeżeli akwarium Malawi, to na rośliny za bardzo się nie nastawiaj, chyba że glony na kamieniach. Co do wyboru lampy, zależy jaki budżet przewidujesz, ale weź pod uwagę, że oświetlenie, podobnie jak filtracja, to dwie rzeczy, na których nie warto za bardzo oszczędzać. Jeżeli nie masz pewności, jakiego światła potrzebujesz, najlepszym (choć nie  najtańszym) rozwiązaniem są belki oświetleniowe i to nie te z najniższej półki. Ja używam i mogę Ci ze spokojnym sumieniem polecić lampy Entriq firmy Skylight. W ofercie jest 10 rozmiarów od 15 do 150 cm, więc coś dobierzesz. Lampy są programowalne, sterowane smartfonem. Szerokie spektrum widma światła pozwala zastosować je w każdym rodzaju akwarium, a łatwość zmieniania ustawień daje możliwość dobrania takiego oświetlenia, jakie Ci pasuje. Filmy o tej lampie, podobnie zresztą jak i o innych rodzajach oświetlenia znajdziesz na YouTube, np. na kanale 'Podwodne światy".  Oczywiście zapewne modele innych firm też oferują podobne, a może nawet lepsze możliwości, ale opisuję Ci to co używam i z czego jestem zadowolony.
    • Kurczę.  Chyba nie potrafię wytłumaczyć o jaki chodzi mu przypadek… ale jeszcze raz.    zatykamy możliwość powrotu wody do sumpa.  ostatnia komora ma pompygdzie woda wraca do Akwa. Tam jest również czujnik dolewki i wlewa się woda.  zatkany powrót, woda dalej dolewa się przez pompy, komora pusta wiec czujnik dolewki dolewa wodę i pompy ją wlewają. Wtedy przelewa się góra przez akwarium na mieszkanie.    najlepiej by było odciąć zasilanie z pomp gdy tylko będzie pusta komora. I wtedy też żeby dolewka się zatrzymała. Takie awaryjne odcięcie zasilania. Tylko nie mam pomysłu jak.    Zatkanie jest możliwe np gdy wpadnie ryba i bokiem zatka rewizję a główna rura spustowa również się zatka.    moze maloptawdopodobne ale możliwe i chciałbym taki przypadek Wykluczyć.     Góry dzięki za pomysły. 
    • Moje Synodontis njassae nie wygryzają tła strukturalnego (dotyczy to dwu zbiorników i długiego czasu)
    • Witam,    Panowie mam pytanie czy wasze sumiki także mają zdolność do wygryzania tła modułowego?  Od jakiegoś czasu zauważyłem że z małej dziurki na narożniku powstała większa i ilość się zwiększyła.    
    • Może warto jeszcze raz przemyśleć projekt. Jeśli udało się zrobić dolewkę, to może da się również zrealizować stałą podmianę wody. Potrzebny będzie tylko odpływ do kanalizacji. Można to zrobić przez wykonanie otworu w sumpie – w komorze pompy – oraz zastosowanie: śrubunku, kolanka, sitka do regulacji poziomu. Do ustalenia stałego poziomu podmiany możesz użyć kroplownika z kompensacją ciśnienia. Rurkę doprowadzającą wodę można poprowadzić w rurze odpływowej do kanalizacji – w celu odzyskiwania ciepła w chłodnych miesiącach. Dodatkowo warto rozważyć wykonanie wyższego akwarium, zintegrowanego z pokrywą, które mogłoby pełnić funkcję magazynu wody na nieprzewidziane sytuacje (raz uratowało dom – moje rozwiązania znajdziesz w stopce). Otwór w sumpie może znajdować się w innym miejscu – ale trzeba się liczyć z wszystkimi tego konsekwencjami. Pamiętaj, aby policzyć spiętrzenie na grzebieniu przy danej wydajności pompy – pozwoli to dobrać odpowiednią wielkość komory pompy i zabezpieczyć się przed zatkaniem spływu. Z rozwiązań DIY możesz też użyć np. ESP32 + czujnika poziomu cieczy + ESPHome do sterowania elektrozaworem. Ja ogarniam teraz problem parowania i wyłączonej wody w domu przy długich wakacjach... będę zdalnie włączał wodę  
    • Poszukałem, poczytałem, przemyślałem i .... zrezygnowałem 
    • W takim razie nie jasno to opisales, bo z powyższego cytatu wynika, że już wypompowanie wody z ostatniej komory przeleje zbiornik. Chyba jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji będzie zamontowanie czujnika poziomu wody w kominie, który po osiągnięciu minimalnego poziomu rozłączy pompę w sumpie. Nawet nie wiem czy są takie czujniki🤔 coś musisz wykombinować. 
    • Ok. Jest maloprawdopodobne.  mnie nie chodzi o to że woda z ostatniej komory się nie zmieści do Akwa. Chodzi o przypadek gdzie zatkany jest komin a dolewka cały czas działa i dolewa a pompa pompuje.  myślałem o jakimś awaryjnym odcięciu zasilania od pomp w przypadku całkowitego braku braku wody w ostatniej komorze.    chyba że ktoś ma inny pomysł. 
    • I to jest najbardziej ryzykowne, bo może się zdarzyć że wyporność tła naruszy Ci wytrzymałość tylnej konstrukcji akwarium.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.