Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

W końcu udało mi się zrobić jako taki porządek i sprzedać kilka ryb.

Zostały mi pary:

saulosi

red red

chipokae

Raczej wszystkie dorosłe.

zbiornik 105x50cm

planuję dokupić po 3-4 samice każdego gatunku.

Teraz moje pytanie czy chipokae nie są zbyt agresywne do tej konfiguracji? Do tego zasiedlają podobne miejsca jak drobne saulosi..

Może lepiej usnąć je ze zbiornika i w to miejsce wstawić inny gatunek lub drugi harem saulosi/estherae.

Nie posiadam jakiegokolwiek doświadczenia z pyszczakami a szczególnie w sprawach ich łączenia dlatego pytam. Według opisów nie jest to najlepsze zestawienie ale jak wiadomo w praktyce bywa różnie.


Planując przerybienie 14 szt do tego zbiornika powinno być ok ?

Pozdrawiam.

Opublikowano

wyrzuć czipoka... mi polecono go wyrzucić z 240-tki (120cm) bo był za duży i zbyt agresywny... niestety


zostaw saulosi i redy - dokup samice...

ja bym się pokusił najwyżej na 1+4/5 z każdego z gatunków... IMHO za krótki baniak na więcej... żeby to był chociaż 240l profilowany (też około 210l tylko że 120cm) to może byś mógł pomyśleć o dodatkowym samcu saulosi


podejrzewam, że nic więcej nie usłyszysz, może poza tym, żebyś spróbował z dwoma samcami saulosi a potem ewentualnie był gotowy jednego oddać jakby się coś działo

Opublikowano

Hm..

jeśli tak mówisz to raczej tak zrobię jednak poczekam jeszcze na wypowiedzi innych..może można czipoki zastapić innym spokojniejszym i mniejszym gatunkiem.

Chcialbym dorzucić coś niebieskiego do tych żółto pomarańczowych osobników..

Opublikowano

Jeśli myślisz, że upchasz tam 3 gatunki to nie będe Cię przekonywał by tego nie robić. Za pare miesięcy sam zauwarzysz, że popełniłeś błąd, przynajmniej mam taką nadzieje;)


Szczerze odradzam 3 gatunków w 100 czy 105 cm akwarium, całkiem szczerze odradzam nawet dwóch. Te 200litrowe akwaria są idealne na fajne jednogatunkowe ale naprawde czesto każdy chce upchać w nie jak najwięcej.. mimo iż wydawało by się, że do 240l dzieli tylko 40 lirów i 15 cm ale to naprawde spora różnica.


Moim zdaniem najlepiej wyjdziesz zostając przy red red lub saulosi z większym poparciem na te drugie.


Polecam wpisać w wyszukiwarke "200l" w dziale obsada, a znajdziesz wiele tematów na twoje pytanie.

Opublikowano

racja czester, ale przy takim starcie nie śmiałem proponować jednogatunkowego...


z trzema gatunkami w 105cm, które masz są w zasadzie 3 opcje... (jedną z nich pewnie w niedalekiej przyszłości wybierzesz, ale narazie lepiej posłuchaj nas):

a) zwiększysz baniak, jak zobaczysz że te 3 gatunki się ewidentnie nie mieszczą

B) zmienisz na jednogatunkowe... ewentualnie dwu (ale małe łagodne w haremach 1+4 max)

c) zniechęcisz się do malawi, bo np ryby nie będą pięknie wybarwione, albo z "niewiadomych" przyczyn będziesz wiecznie wyławiał trupki :roll:


ja zakładając miesiąc temu 240-tkę, przed tygodniem wybrałem opcję "a" :lol:

no ale postanowiłem na przekór wszystkiemu w przypadku obsady uczyć się na swoich błędach :P i odsadziłem 3 średnie ale agresywne gatunki... nie wyobrażasz sobie jak mi się szybko to akwa od wody skurczyło... jak tani sweter z targowiska :lol:

a moje rybcie mają niespełna 2-6cm... taki przykład, zrobisz jak zechcesz, poczytaj...

Opublikowano

Na początku zawsze jest tak, że każdy chce mieć jak najwięcej kolorów i ryb w akwarium... sam zakładając pierwsze malawi myślałem sobie, że ludzie w akwariach mniejszych mają tyle kolorowych pięknych ryb, a ja mam zostać przy jednym małym gatunku?! To samo z muszlowcamu... mimo posiadania ogromnego baniaka jak na te kurduple czyli 80l mogę mieć max jedną dwie pary.


Jednak mimo wszystkiego postawiłem na fachowców z klubu malawi. Oczywiście zostawiłem glonojady, kupiłem więcej młodych bo aż 12. Posłuchałem się, jednak nie do końca...efekt był taki, że po paru miesiącach wszystko co mówili na forum się sprawdziło, a ja zacząłem pisać swoje pierwsze odpowiedzi na posty przy tematach o akwarium 112l i odradzać ludzią myślącym podbnie jak ja. I dalej jeszcze się czasem myle, a potem bije się w głowe czemu więcej nie poczytałem i nie pytałem.



Z malawi jest tak, że na samym początku człowiek jednak musi troszkę zaufać bo to co prawią na forum nie zawsze się podoba, a nawet na siłe nowy malawista postawia następne pytania z nadzieją, że jeszcze coś "wskóra". Po czasie jednak zawsze widać, że jednak miel racje i zaczynają się problemy z pozbyciem się gatunku, kupieniem innego sprzętu (bo np. 2 kaskady nic nie dają) itp.


Dlatego ja przestałem stanowczo odradzać... przekonasz się sam niedługo, że te trzy gatunki zachwile sie pozabijają, a jeszcze wcześniej zobaczysz, że to "lekkie przerybienie" nie było dobrym pomysłem i zamiast skałek widzisz wszędzie mase ryb wielkości twoich głazów. W najlepszym wypadku powrócisz na forum i zapytasz co się dzieje bo ryby się chowają, a jedna pływa pośrodku i wtedy każdy ponownie zapyta o akwarium i obsade... gorzej jeśli przerybienie będzie takie, że ryby skarłowacieją, zgłupieją i będą pływały tam i spowrotem bez sensu, a piękno ryb z malawi i ich zachowania i to co sprawia, że tak je kochamy będzie dla Ciebie bajką która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością; a miałem już takie przypadki gdy zastawałem akwarium w opłakanym stanie bo przerybienie i masa gatunków sprawiły to co wyżej napisałem.



Troszkę sie rozpisałem ale pamiętaj podejmij słuszną decyzję i zaufaj bardziej doświadczonym byś nie miał tych rosterek które my na początku przeżywali i które teraz odradzamy.

Wiem, że P. Saulosi w takim dużym baniaku w haremie 2/3+6/8 może wydawać się dziwnie ale po czasie zobaczysz ile te ryby mają w sobie uroku tak naprawde.


Pozdrawiam!

Opublikowano

Również odradzam trzy gatunki: Przy moich 100 cm miałem na początku również trzy. Oczywiście że ludzie się rozpisywali (w galerii pisał mi o tym napewno harisimi i sision i nie pamiętam kto jeszcze) ale postanowiłem spróbować. Efekt był taki jak pisał czester: jeden samiec pośrodku, reszta pływająca po kątach lub pod taflą wody, pogryzione płetwy, jedna czy dwie samice zabite, jedna redka oberwała w podbrzusze tak, że od tamtego czasu już nie podchodzi do tarła... zero donoszonych inkubacji samic dominanta, zero inkubacji pozostałych gatunków...

Od pół roku mam dwa gatunki, dwa nieduże haremy. Bez wyraźnej przewagi któregokolwiek z panów. Jak się chłopaki rozpędzą z hucią :twisted: to i po dwie / trzy panie inkubują. W tej chwili jest spokój, rybki normalnie pływają po całym akwa. Problem z przerybieniem mam wtedy gdy podrosną maluchy, które przeżyją w ogólnym /chce ktoś pięciocentymetrowe redy? :wink: /.


Tylko szkoda, że człowiek jednak zawsze musi sprawdzić...

Opublikowano

czester_

Rozumiem w locie;) Ufam w pełni i jestem wdzięczny za przedstawienie konsekwencji-

ponieważ jestem hodowcą innego rodzaju zwierząt domowych(oraz czynnym użytkownikiem forum o nich) gdzie też liczy się wielkość zbiornika, wiem jak zachowują się początkujący i jakie błędy popełniają.

Inne tematy o 200 litrówkach przeleciałem jednak założyłem nowy ponieważ jak widać część obsady mi została.

Teraz tylko pozostaje problem sprzedaży chipokae i ewentualnie red redów..

Pozdrawiam i dziękuję za nawrócenie.

Opublikowano

Ja mam Red Red i Saulosi Coral. U Redów jest 3 samców (zero agresji) i z 10 samic a u Saulosi 3 samce (zaden ładnie się nie wybarwił) i 4 samice. Polecam wywalic Chipokae i zostawic saulosi + redy.

Opublikowano
Ja mam Red Red i Saulosi Coral. U Redów jest 3 samców (zero agresji)


Ale powiedz jeszcze jakie akwarium i ile lat mają ryby?


i z 10 samic a u Saulosi 3 samce (zaden ładnie się nie wybarwił - czekam aż się pozabijają ale jakoś słabo im idzie) i 4 samice.


To ironia czy coś innego bo nie do końca rozumiem?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szawce można spać przy nim dzięki za pomoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
    • Od lewa do prawa fajny pomysł. Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić i nie udało mi się. Okazało się że mam za krótki baniak do symulacji takiego wschodu i zachodu albo za mało dałem ledów. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Odnoszę się tylko do akwarium 180cm Jak chcesz połączyć L. Perlmutta, który dorasta raptem do 11cm. Z mdokami, które w moim akwarium samce mają po 18cm? Jeżeli chcesz coś w jasnym żółtym , złotym ubarwieniu, to zamiast Labidochromisów, proponuję nimbochromis venustus. A z mdoki są bardzo problematyczne w utrzymaniu ich w zdrowiu, oczywiście moim zdaniem i piszę tutaj tylko o moim doświadczeniu z tymi rybami. Pierwszy raz kupiłem stado 12ryb, po krótkim czasie zostało kilka szt. Które przeżyły do max rozmiarów. Później postanowiłem odbudować stado. Kupiłem kolejne kilkanaście rybek i wpuściłem do akwarium przejściowego, aby tam podrosły - padały jak muchy i po pewnym czasie nie zostało z nich nic. Nie poddałem się i długo szukając kupiłem kolejne 8szt. Takich odchowanych 8cm. (Ryby z Holandii) Aby je wpuścić od razu do dużego akwarium. Po 2mc z 8szt. Zostało mi 3szt i pływają do dzisiaj z 5 starszymi dorosłymi mdokami. Nie wiem, może tylko u mnie, ale te ryby są bardzo wrażliwe. Aby uzupełnić niebieski kolor w akwarium - samce i samice niebieskie, kupiłem stado cyrtocara moori. Kolorem tułowia nie odbiegają od ndok, lepiej pływają, bo mają temperament i przede wszystkim -nie zdychają. W dużym akwarium aktualnie pływa 5szt. Takich około 12cm. Dokupiłem też 16szt małych rybek, takich 3cm. Które aktualnie pływają samodzielnie w przedszkolu 200l mają już około 5-6cm i dalej rosną, w dodatku ani jedna z 16szt nie padła. Podrosną do około 8cm i wpuszczę je do reszty obsady. Ogólnie ryby z gatunków non - mbuna wolno rosną, a już cyrtocara wybitnie wolno rośnie. Do 0.5cm miesięcznie. W dodatku nie każdemu, podoba się garb tłuszczowy na czole tych ryb. Mi akurat się podoba.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.