Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A moze zrobic cos jeszcze - moze sprobowac napisac do autora prosbe o wyrazenie zgody na przetlumaczenie oraz opublikowanie tego artykulu na serwisie? A gdyby jeszcze Jakub uzyskal jakies ciekawe wyniki, to w polaczeniu z tym artykulem mogloby wyjsc cos ciekawego ...

Opublikowano

Próbę do badań stanowiły Kasangi pochodzące z feralnej dostawy dzikich ryb do Polski podejrzanej o nosicielstwo pasożyta. Dokładnie obejrzałem wszystkie narządy a wymazy barwiłem w barwniku Wright-Giemsa, ponieważ pasożyta da się dokładnie oglądać tylko pod mikroskopem elektronowym (takiego nie posiadamy :( ). Moja analiza wykazała, że badane ryby nie miały w sobie Cryptobii jedynie nieliczne zamierające, na skutek wcześniejszego podawania leku, otorbione cysty Ichthyosporidium hoferi. Chociaż "miałem nadzieję odnaleźć Cryptobię" jako akwarysta cieszę się, że jej tam nie było :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

szkoda, że z tematu nic nie wynikło, liczyłem na więcej :(

chciałem się głównie dowiedzieć jaki Cryptobia ma wpływ na Bloat itp.


może przetłumaczyć ten tekst, który podał Jakub? Wtedy może coś by ruszyło.

Opublikowano

Zastanawia mnie tylko jedno: pasożyt ten wg artykułu powoduje objawy, które podpadają ewidentnie pod bloat. Niemniej niektórzy z forumowiczów pisali o wystąpieniu bloata bez kontaktu z rybami z zewnątrz, a np. w wyniku stresu. Oczywiście nie da się tego stwierdzić bez badań, czy faktycznie mieli oni ryby zarażone pasożytem, czy też bloat wystąpił z innych przyczyn. Ciekawe natomiast jest, czy da się jednoznacznie powiedzień (nie wynika to z artykułu gdzie nie użyto zdaje się pojęcia bloat) że bloat powstaje w wyniku zakażenia tym właśnie pasożytem. Innymi słowy, chodzi mi o to, czy bloat to po prostu zespół objawów chorobowych, czy tez choroba jako jednostka chorobowa o jednoznaczym przebiegu i ściśle określonych przyczynach, a konkretnie spowodowana opisanym pasożytem? Fakt, arytkuł był o pasożycie a nie o chorobie, ale Jakub, może znasz odpowiedź?

Pozdrawiam

  • 1 rok później...
Opublikowano

Hm , wiem że to stary wątek .Od pewnego czasu mieszkam Anglii i nie odpuściłem pyszczakom .Miałem atak tego pasożyta , poinformowałem mnie dostawca, ale po fakcie(że to Cryptobia).Moje dwie Labidochromis Caerueus wisiały jak szmaty w rogu akwa, pozatym jeden stracił kolory tzn z żółtego zrobił się czarniawy.Po zastosowaniu leku o nazwie Octozin rybki wróciły do siebie.Oczywiście wykonałem tez leczenie zapobiegawcze w ogólnym, i od tam tej pory a miną już rok wszystkie rybki zdrowe.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.