Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na jakiej zasadzie wybieracie samce do redukcji. U mnie wytworzyła się dziwna sytuacja. Saulosi ( akwa jednogatunkowe)  z 4 samców i 8 samic , zostało 3+5 . Dominujący samiec ( niestety najładniejszy) goni wszystko co żywe, zwłaszcza samice, do tego te ostatnie walczą pomiędzy sobą. Teraz mam dylemat pozbyć się głównego agresora czy 2 pozostałych ?

Opublikowano

Pozbędziesz się agresora, drugi w kolejce zajmie jego miejsce. To nie jest wyjście. Nie wiem jaki masz wystrój, ale rozwiązaniem dla samców i samic może być dołożenie kamieni, a co za tym idzie zwiększenie ilości kryjówek dla słabszych samców i samic. Albo zostawienie jednego samca, ale z samicami będziesz miała dalej problem. Ja bym dorzucił kamieni, sytuacja powinna się uspokoić.

Opublikowano (edytowane)
  W dniu 5.12.2016 o 12:55, suricade napisał(a):

Na jakiej zasadzie wybieracie samce do redukcji. U mnie wytworzyła się dziwna sytuacja. Saulosi ( akwa jednogatunkowe)  z 4 samców i 8 samic , zostało 3+5 . Dominujący samiec ( niestety najładniejszy) goni wszystko co żywe, zwłaszcza samice, do tego te ostatnie walczą pomiędzy sobą. Teraz mam dylemat pozbyć się głównego agresora czy 2 pozostałych ?

Rozwiń  

Suricade, obawiam sie, ze nie ma na to konkretnej metody. Wedlug mnie jesli 4+8 dzialalo, to raczej trzeba bylo sie tego trzymac. Jesli chodzi o dzialania w tej chwili, sugeruje na poczatek odzielic glownego agresora do innego zbiornika i obserwowac co sie dzieje. Pierwsza mozliwosc; oba samce znajda sobie swoje rewiry, wybarwia sie i bedzie ok, druga mozliwosc, jeden sie wybarwi i bedzie ten sam koszmar bez glownego alfa w akwarium. Niestety bez prob i bledow sie nie obejdzie, sugeruje sprobowac zmienic ustawienie kamieni przy kazdej zmiany obsady, czasem w takich sytuacjach zmiana rewirow jest pomocna.

Edit; Pozner mnie uprzedzil :)

Edytowane przez Paulstick
Opublikowano

Wszystkie samce są wybarwione, zmniejszają intensywność barwy na widok szefa. Do obecnego układu zredukowały same. Ostatnia jatka odbyła się pod moja nieobecność. Dołożyłam kryjówek już jakiś czas temu, nawet podwieszone pod powierzchnia rury. Niestety do tej pory nic to nie dało.

Opublikowano

Usunięcie najbardziej agresywnej ryby też nie zawsze daje pozytywny rezultat. Kiedyś u mnie jak usunąłem najbardziej agresywną rybę to zrobił się konkretny sajgon. Myślałem, że jak rano włączę światło to będą pływały same trupy. Nawet samice zaczęły z sobą walczyć. Cała hierarchia w baniaku musiała "poukładać" się od nowa. Musiały się znaleźć samce alfa i beta oraz samice alfa i beta. Oczywiście przy okazji znaleziono sobie ofiarę na której cały baniak odreagował zmianę (ryba zagoniona na śmierć).

Opublikowano

Na tym etapie to zostawić tak jak jest i czekać aż się unormuje lub zostawić tylko jednego najładniejszego. Odłowienie na tym etapie jednego z samców skończy się zapewne totalną wojną między dwoma pozostałymi. Pewnie któraś z samic niebawem będzie gotowa do tarła to i szef szaleje, jest szansa że po tarle nieco się uspokoi. 

Opublikowano
  W dniu 5.12.2016 o 12:55, suricade napisał(a):

Teraz mam dylemat pozbyć się głównego agresora czy 2 pozostałych ?

Rozwiń  

Agnieszka..każdy sposób wyżej opisany jest dobry. Ja dokładnie spotkałem się z tym co Ty opisujesz ( też  z "saulosi") . Wszystkiego próbowałem..W końcu wymieniałem samca agresora ( mam dwa samce). Robiłem to tak długo aż trafiłem na takie dwa które podzieliły akwa na połowę ale...dorzuciłem im więcej samic. Stąd często piszę ,że mam przerybienie....Uprzedzając stwierdzenie ,że teraz nie obserwuje naturalnych zachowań od razu stwierdzam ,że z takim zdaniem się nie zgadzam:)

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
    • Testowałem różne pokarmy i ostatecznie zdecydowałem się na pozostanie przy pokarmie polecanym między innymi przez @triamond czyli Aller Futura w granulacji 0,9-1,6mm. Następnym razem tylko kupię w tej większej granulacji  Pokarm rewelacyjny wg mnie. Jak ryby zaczęły na nim żerować to teraz po wrzuceniu czegokolwiek innego jedzą jakby się na mnie obraziły  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.