Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 minutes ago, eublefar said:

Koledzy, kurcze sam nie wiem co o tym myslec. Dzwonilem do fishmagic rozmawialem z wlascicielem i z rozmowy wyszlo zebym usunal maingano i zaopatrzyl się we wszystkie ryby u niego. Nie wiem czy wszyscy akwarysci dodajac jeden nowy gatunek mlodych ryb pozbywaja się starej obsady? Wg wlasciciela mlode ryby beda gonione przez podrosniete już maingano i nie bd mialy zycia. Plan mialem taki zeby dokupic hongi a jak przesiade się na 450 l chcialem dolozyc jeszcze 2 ljb 3 gatunki, z tym ze przesiadka najwcześniej za 7 msc... sam nie wiem co robić, nie wiem ile w tym jest samego biznesu a ile tresciwej porady. Z gory sorki za bledy ale pisze z tel. Pozdrawiam

Pozwole się niezgodzic z panem Fishmagic. Co się prawdopodobnie stanie; wyrosniete Maingano nie beda mialy zadnego zainteresowania mniejszymi rybami, z prostych powodow. Ryby sa innego gatunku, sa duzo mniejsze ryby  i nie stanowia dla nich ani konkurencji, ani zagrozenia. Nie wyobrazam sobie sprzedawania calej obsady za kazdym razem kiedy chcialbym zmieniac obsade, wyobrazam sobie, ze to by bylo calkiem mile widziane przez wszystkich sprzedawcow :) . Koledzy napisali już wczesniej o dodawaniu nowego gatunku, zmianie wystroju itd jak rowniez o  wielkosci akwarium i agresywnosci obu gatunkow, takze ta czesc pomijam.

Opublikowano

Polecił Ci tak zwaną opcję bez ryzyka :) nikt tutaj na forum raczej nie da Ci 100% gwarancji że dopuszczenie młodych rybek do starych wyjadaczy nie zakończy się przynajmniej dobrym wklepaniem, jak nie zabiciem. W mojej ocenie i dość skromnym doświadczeniu (1 dopuszczenie) wiele zależy od wielkości baniaka i ilości kryjówek.

W moim przypadku wpuściłem 11 małych Acei (były na prawdę malutkie 3-4cm) do dużych dość agresywnych ryb Red Fin/Maingano/Hongi. Strach był, ale maluchy szybko się ogarnęły w 666 litrach i nie doszło nawet do większych przepychanek, nie licząc nadgryzionej płetwy ogonowej ;)

Po kilku dniach okazało się, że te małe acei z natury łagodne, świetnie sobie radzą z dużymi rybami, są szybkie i zwinne i potrafią przechytrzyć dorosłe w pobieraniu pokarmu, w efekcie pływały z brzuszkami i szybko mi rosły, obecnie są już wielkości Red Finów a to nie jest jeszcze ich ostatnie słowo. 
Także jak widzisz w sprzyjających okolicznościach dodanie małych ryb wcale nie wiąże się ze stratami. Ale czy w drugim takim przypadku było by tak samo ? na to pytanie niestety nikt Ci nie udzieli odpowiedzi, co najwyżej opowie swoją historię z tym związaną.

ps. Ja na Twoim miejscu, to bym próbował dodać małe do tych Maingano.

Opublikowano

A jednak warto spytac się doswiadczonych kolegow z forum:-) bardzo dziekuje;-) chyba w obecnym baniaku dwa gatunki beda ok wiec dodam hongi

Opublikowano

W zależności od tego, jak bardzo charakterne są Twoje Maingano, różnie może się stać... Ja miałem Maingano od początku, wpuszczone razem z innymi rybami i trafił mi się taki samiec, że po 5 miesiącach z 8 Maingano został on + 2 sztuki, które cały czas męczył do tego terroryzując resztę obsady. Działo się to przy rybach równych rozmiarów.

Dziać się może jednak przeróżnie bo ryby, jak i ludzie, różne charaktery mają ;)

Nie można uciec od stwierdzenia, że wpuszczenie młodych ryb do Maingano to ryzyko bo jakieś tam jednak istnieje... Ale nie można też twierdzić, że koniecznie trzeba oddać Maingano i kupować całą nową obsadę bo to może być różnie odebrane... ;) 

Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz niestety, musisz zdecydować sam, jednak nie jest tak, że na pewno te Maingano zabiją młode, nowe ryby i życzę Ci żeby tak się nie stało ;) 

Opublikowano

Dziekuje za wypowiedzi, dzwonilem i w malawianie ma hongi sweden kolo 5-6 cm. I teraz pytanie brac takie z malawiana czy 2-3 cm sweden super red z fishmagic?

Opublikowano

Bezpieczniej byłoby wziąć większe, ALE... Wtedy omija Cię bardzo fajny czas obserwowania tych maluchów.

Pytanie, czy aranżację akwarium masz zrobioną tak, że te maluchy w razie czego będą miały gdzie się pochować? ;) 

 

7 minut temu, eublefar napisał:

sweden super red

Chociaż...

Jeśli masz do wyboru u Malawiana prawdziwe Hongi, a w FishMagic tylko te sweden super red to brałbym od Malawiana pomimo wielkości...

"Sweden super red" to odmiana sztucznie wyselekcjonowana...

Opublikowano

Jedne i drugie to ludzkie produkty. Sweden super red marketingowo wyglądają ciekawiej, ale jedne i drugie to to samo g... Kupuj większe, albo poszukaj czyste hongi.

Opublikowano

Trochę nie rozumiem Krzysztofie co do czego teraz odniosłeś... :) 

3 minuty temu, pozner napisał:

Jedne i drugie to ludzkie produkty.

 

3 minuty temu, pozner napisał:

albo poszukaj czyste hongi.

To o co chodzi? Albo jedne i drugie, albo są jednak czyste Hongi ;) 

Opublikowano

Odniosłem się do tego:

23 minuty temu, eublefar napisał:

dzwonilem i w malawianie ma hongi sweden kolo 5-6 cm. I teraz pytanie brac takie z malawiana czy 2-3 cm sweden super red z fishmagic?

Są czyste hongi. Sweden to wynalazek szweckiego hodowcy Christoffera z Hasselby.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

A przepraszam, przeoczyłem. Myślałem, że Malawian ma czyste Hongi.

W takim wypadku bym się zastanowił i poczekał aż gdzieś będą takowe.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.