Skocz do zawartości

Zamiana 240L na Optiwhite 480L-172×47×60h


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

Czekam na zbiorniczek (już ponoć schnie silikon). Dzisiaj zakupiłem formatki i blat do wzmocnienia komody. Jutro skręcam komodę.

Czas rozpocząć zabawę z kasetą, którą napędzać będzie DCS4000.

Zbiornik będzie miał 60cm wysokości, kasetę myślę zrobić na 50-52cm wysokości ale nadal się nie jestem pewny czy wybrać narożną, czy też prostokątną?

Kaseciaka, chcę zlokalizować na lewym tylnym narożniku. Będzie wzmocnienie dłużne, więc muszę to wziąć pod uwagę jeśli chodzi o czyszczenie gąbeczki.

Co sugerujecie?

 

Opublikowano
23 godziny temu, eazeo83 napisał:

Witajcie,

Czekam na zbiorniczek (już ponoć schnie silikon). Dzisiaj zakupiłem formatki i blat do wzmocnienia komody. Jutro skręcam komodę.

Czas rozpocząć zabawę z kasetą, którą napędzać będzie DCS4000.

Zbiornik będzie miał 60cm wysokości, kasetę myślę zrobić na 50-52cm wysokości ale nadal się nie jestem pewny czy wybrać narożną, czy też prostokątną?

Kaseciaka, chcę zlokalizować na lewym tylnym narożniku. Będzie wzmocnienie dłużne, więc muszę to wziąć pod uwagę jeśli chodzi o czyszczenie gąbeczki.

Co sugerujecie?

 

Ja mam akwarium z E-rybki, w którym wzmocnienia wzdłużne są aż do samej szyby bocznej i mogę Ci napisać, że nie ma żadnego problemu z czyszczeniem gąbki. Konstrukcja kaseciaka na tył jest taka, że tak gąbka jest już poza wzmocnieniem. Problemu z wyjmowaniem nie ma żadnego.

A to jaką wersję wybierzesz (narożny czy prostokątny) to już może uzależnij od aranżacji. Tak żeby stworzyć jak najlepsze warunki do prawidłowej cyrkulacji.

  • Dziękuję 2
Opublikowano
Dnia 7.10.2016 o 21:54, eazeo83 napisał:

Kaseciaka, chcę zlokalizować na lewym tylnym narożniku. Będzie wzmocnienie dłużne, więc muszę to wziąć pod uwagę jeśli chodzi o czyszczenie gąbeczki.

Co sugerujecie?

Tak jak pisze Gosia - konstrukcja kaseciaka została tak dopracowana że żadne wzmocnienia wzdłużne nawet te z erybki czyli po całej długości baniaka nie mają wpływu na możliwości wkładania i wyjmowania czegokolwiek .

Jeszcze usprawniłem turbo-kaseciak choć tego na tej fotce nie ma jeszcze bo nie potrzebuję.

Masz dokładnie lewy narożny turbo-kaseciak w baniaku erybki ma 14x14x 37cm bo h 55cm i jest na stałe przyklejony do czarnego pcv 3mm ( tylną ściana kasety to tło) pod pompę Atman 306  dla pompy DCT/S 4000 tylko długość kasety rośnie z 14cm do 17cm więc i gąbka ma wymiar 17x5xh kasety

 

ATT01068.jpg

Jak to załadować wszystko do kasety jak jest na stałe przyklejona do szyby tylnej lub tła a wszystko pod wzmocnieniem wzdłużnym - to banalnie proste.

Wyjmujesz gąbkę i wkładasz pionowo ruszt a na ruszt w siatce wkładasz złoże co tam wymyśliłeś a na to pompę - na koniec wkładasz gąbkę i kaseciak załadowany mimo że dokładnie i na stałe wklejony pod wzmocnieniem w dowolnym tylnym rogu.

Jak widzisz gąbka stale jest do natychmiastowego wyjęcia do czyszczenia.

 Teraz taki kaseciak 2in1 czyli połączenie turbo-kaseciaka ze standardowym czyli takim z przegrodą.:D

Na fotce widać za gąbką po obu stronach wklejone prowadnice dla gąbki - takie paski pcv szerokości 1 cm .( od przodu gąbki prowadnic nie daję bo woda sama dociska gąbkę do tych wklejonych prowadnic)

Jeśli w odległości 4mm od tych co są wkleisz drugą parę prowadnic i na wysokości 5-10cm od dna wklejsz w rowek pasek pcv 3mm to wsuniesz tam przegrodę z pcv 3mm a jeśli będzie krótsza o 5-10cm  od głębokości kasety to masz przegrodę a na dole okno 5-10cm i wymuszony przepływ dolny.:D.

Ruchoma wyjmowalna przegroda pozwala załadować kasetę jak opisałem powyżej a w zależności od upodobań mieć dwa typy kaseciaka  do wyboru albo turbo albo standard.

 

 

 

 

  • Dziękuję 2
Opublikowano
1 godzinę temu, deccorativo napisał:
Tak jak pisze Gosia - konstrukcja kaseciaka została tak dopracowana że żadne wzmocnienia wzdłużne nawet te z erybki czyli po całej długości baniaka nie mają wpływu na możliwości wkładania i wyjmowania czegokolwiek .

Jeszcze usprawniłem turbo-kaseciak choć tego na tej fotce nie ma jeszcze bo nie potrzebuję.

Masz dokładnie lewy narożny turbo-kaseciak w baniaku erybki ma 14x14x 37cm bo h 55cm i jest na stałe przyklejony do czarnego pcv 3mm ( tylną ściana kasety to tło) pod pompę Atman 306  dla pompy DCT/S 4000 tylko długość kasety rośnie z 14cm do 17cm więc i gąbka ma wymiar 17x5xh kasety

 

ATT01068.jpg

Jak to załadować wszystko do kasety jak jest na stałe przyklejona do szyby tylnej lub tła a wszystko pod wzmocnieniem wzdłużnym - to banalnie proste.

Wyjmujesz gąbkę i wkładasz pionowo ruszt a na ruszt w siatce wkładasz złoże co tam wymyśliłeś a na to pompę - na koniec wkładasz gąbkę i kaseciak załadowany mimo że dokładnie i na stałe wklejony pod wzmocnieniem w dowolnym tylnym rogu.

Jak widzisz gąbka stale jest do natychmiastowego wyjęcia do czyszczenia.

 Teraz taki kaseciak 2in1 czyli połączenie turbo-kaseciaka ze standardowym czyli takim z przegrodą.

Na fotce widać za gąbką po obu stronach wklejone prowadnice dla gąbki - takie paski pcv szerokości 1 cm .( od przodu gąbki prowadnic nie daję bo woda sama dociska gąbkę do tych wklejonych prowadnic)

Jeśli w odległości 4mm od tych co są wkleisz drugą parę prowadnic i na wysokości 5-10cm od dna wklejsz w rowek pasek pcv 3mm to wsuniesz tam przegrodę z pcv 3mm a jeśli będzie krótsza o 5-10cm  od głębokości kasety to masz przegrodę a na dole okno 5-10cm i wymuszony przepływ dolny..

Ruchoma wyjmowalna przegroda pozwala załadować kasetę jak opisałem powyżej a w zależności od upodobań mieć dwa typy kaseciaka  do wyboru albo turbo albo standard.
 


Serdeczne podziękowania. Patent taki prosty a jakże pomocny.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
 

Opublikowano
Tak jak pisze Gosia - konstrukcja kaseciaka została tak dopracowana że żadne wzmocnienia wzdłużne nawet te z erybki czyli po całej długości baniaka nie mają wpływu na możliwości wkładania i wyjmowania czegokolwiek .

Jeszcze usprawniłem turbo-kaseciak choć tego na tej fotce nie ma jeszcze bo nie potrzebuję.

Masz dokładnie lewy narożny turbo-kaseciak w baniaku erybki ma 14x14x 37cm bo h 55cm i jest na stałe przyklejony do czarnego pcv 3mm ( tylną ściana kasety to tło) pod pompę Atman 306  dla pompy DCT/S 4000 tylko długość kasety rośnie z 14cm do 17cm więc i gąbka ma wymiar 17x5xh kasety

 

ATT01068.jpg

Jak to załadować wszystko do kasety jak jest na stałe przyklejona do szyby tylnej lub tła a wszystko pod wzmocnieniem wzdłużnym - to banalnie proste.

Wyjmujesz gąbkę i wkładasz pionowo ruszt a na ruszt w siatce wkładasz złoże co tam wymyśliłeś a na to pompę - na koniec wkładasz gąbkę i kaseciak załadowany mimo że dokładnie i na stałe wklejony pod wzmocnieniem w dowolnym tylnym rogu.

Jak widzisz gąbka stale jest do natychmiastowego wyjęcia do czyszczenia.

 Teraz taki kaseciak 2in1 czyli połączenie turbo-kaseciaka ze standardowym czyli takim z przegrodą.

Na fotce widać za gąbką po obu stronach wklejone prowadnice dla gąbki - takie paski pcv szerokości 1 cm .( od przodu gąbki prowadnic nie daję bo woda sama dociska gąbkę do tych wklejonych prowadnic)

Jeśli w odległości 4mm od tych co są wkleisz drugą parę prowadnic i na wysokości 5-10cm od dna wklejsz w rowek pasek pcv 3mm to wsuniesz tam przegrodę z pcv 3mm a jeśli będzie krótsza o 5-10cm  od głębokości kasety to masz przegrodę a na dole okno 5-10cm i wymuszony przepływ dolny..

Ruchoma wyjmowalna przegroda pozwala załadować kasetę jak opisałem powyżej a w zależności od upodobań mieć dwa typy kaseciaka  do wyboru albo turbo albo standard.

 

 

 

 


Mam pytanie? Jak wygląda ten ruszt do kasety i czy te wklejone 1 cm paski pcv do odzielenia gąbki od złoża nie przeszkadzają w włożeniu tego rusztu?
Jakoś bez zdjęcia czy rysunku trudno mi jest to sobie wyobrazić 
Ja u siebie stosuję jeszcze inny patent ,mam możliwość demontażu formatki w której jest zasys wody
a86e1367e1ecde9afc79dcfe6e63b965.jpg

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
21 minut temu, py1szczak2 napisał:

Ja u siebie stosuję jeszcze inny patent ,mam możliwość demontażu formatki w której jest zasys wody
a86e1367e1ecde9afc79dcfe6e63b965.jpg
 

Możesz to dokładniej opisać ?

Opublikowano

może najpierw w edytorze obróć zdjęcie bo ryby pływają pyskami w dół .

Co do wykonania rusztu na dno komory pompy  to absolutna dowolność - od mojej wersji dla mega leniwych aż do perfekcyjnych wykonań np Krzymora:D z wycinanych paseczków pcv i klejonych do listewek - perfekcja ale nie będę szukał - jest na forum fotka gdzieś.

Moje jest takie i wrzucasz jak popadnie do komory pompy a potem łapką obracasz by stało na dnie we właściwej pozie.

ATT00063.jpg

Opublikowano

Zamiast tradycyjnego zasysu wklejonego na stałe mam wklejone dwa paski ok 1 cm z pcv łączące ścianki kasety w
1/3 i 2/3 wysokości w formatce tworzącej zasys mam z tyłu wklejone na tych samych wysokościach haczyki - wsuwki. Żeby zamocować formatkę przykladam ją lekko z góry do gąbki tak żeby haczyki wsuneły się ze te paski o których pisałem, naciskając na formatkę w dół zostaje ona zamocowana - ściągam ją podnosząc lekko do góry i odchylając do siebie. Jak będę miał chwilę to dodam zdjęcia. Dzięki temu zamiast komory śmieciowej mam zasys przez ok 0.5cm szczeline po całej wysokości gąbki .

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Zamiast tradycyjnego zasysu wklejonego na stałe mam wklejone dwa paski ok 1 cm z pcv łączące ścianki kasety w
1/3 i 2/3 wysokości w formatce tworzącej zasys mam z tyłu wklejone na tych samych wysokościach haczyki - wsuwki. Żeby zamocować formatkę przykladam ją lekko z góry do gąbki tak żeby haczyki wsuneły się ze te paski o których pisałem, naciskając na formatkę w dół zostaje ona zamocowana - ściągam ją podnosząc lekko do góry i odchylając do siebie. Jak będę miał chwilę to dodam zdjęcia. Dzięki temu zamiast komory śmieciowej mam zasys przez ok 0.5cm szczeline po całej wysokości gąbki .

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka




1015709d937832110f0be7362fb60eea.jpgf9dd302d14123d8f838c8c31568e83a6.jpg

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.