Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Laczenie wzmocnien: wzdluzne i poprzeczne. Po prawej szyba frontowa.

Dorzucam jeszcze troche zdjec z telefonu gdzie nie ma bawienia się glebia ostrosci dzieku czemu zdjecia beda bardziej przedstawialy calosc.

Dajcie znac co powinienem zrobic z ta mata pod akwarium :)

 

 

17342122_10212074729613050_325931376_o.jpg

17349306_10212074728973034_1183030375_o.jpg

17357370_10212074728773029_1998607816_o.jpg

17373282_10212074729853056_1335257472_o.jpg

17379879_10212074729133038_1450874795_o.jpg

17407587_10212074728853031_1254246225_o.jpg

17408193_10212074730053061_151202662_o.jpg

17408284_10212074729493047_1350836086_o.jpg

Opublikowano (edytowane)

Nie zebym się czepial ale jak dla mnie to taka troche kaszana. Wszystyko ubabrane silikonem, w dodatku pelno niedociagniec ( wiekszosc bedzie niewidocznych po zalaniu). Ja osobiscie bym byl bardzo niezadowolony z takiego produktu. Mata się nie przejmuj, nic się nie stanie.

Edytowane przez mlody.czub
Opublikowano

WIem ze perfekcyjne wykonanie to nie jest. Mam zastrzezenia glownie do klejenia wzmocnien, sporo silikonu wyplywa. Ale na szczescie schowa się to pod pokrywa.

Cos za cos - cena byla duzo lepsza niz u konkurencji, mniej wiecej okolo 35%-40%.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, d3sign napisał:

WIem ze perfekcyjne wykonanie to nie jest. Mam zastrzezenia glownie do klejenia wzmocnien, sporo silikonu wyplywa. Ale na szczescie schowa się to pod pokrywa.

Cos za cos - cena byla duzo lepsza niz u konkurencji, mniej wiecej okolo 35%-40%.

Ja też mam baniak od tej firmy i złego słowa o swoim nie dam powiedzieć za 500zł kupiłem akwarium 200x50x50 z szyby 10mm.

Co do wypływania silikonu na wzmocnieniach- wiele razy było mówione, że tak musi być bo to jest amortyzacja i musi pracować ełaśnie na tym silikonie.

Kolejna sprawa to taka, że wrzucacie zdjęcia spoin 5x większych niżeli w rzeczywistości to jak tam nie ma być widocznych niedociągnięć. Ja rozumiem, że ma być ładnie ale nie popadajmy w paranoje.

Edytowane przez jaras
  • Dziękuję 2
Opublikowano

Ja nie rozumiem całej otoczki perfekcyjnego klejenia. To co jest pokazane na zdjęciach nie będzie widoczne po założeniu pokrywy. Rozumiem, że akwarium traci na swojej urodzie jak mamy poobijane kanty, rogi, bardzo widoczne grube rysy, nawet jeśli silikon na łączeniach będzie grubiej rozprowadzony to nie będzie się to rzucało w oczy. Myślę, że jak nie ma tych minusów, o których pisałem to warto wziąć pod uwagę cenę. Różnicę w kwocie można przeznaczyć na ryby, oświetlenie, filtrację,  itp rzeczy. 

  • Dziękuję 3
Opublikowano
8 minut temu, Mortis napisał:

Ja nie rozumiem całej otoczki perfekcyjnego klejenia. To co jest pokazane na zdjęciach nie będzie widoczne po założeniu pokrywy. 

.... może i tak - ale człowiek czyta po różnych forach, szuka . Potem w końcu decyduje się na jakiegoś  polecanego fachowca, i oczekuje że jego wymarzony, zamówiony baniak będzie jak dzieło sztuki ! Może przesadziłem , ale na pewno nie oczekuje czegoś takiego jak na tych fotkach - dla mnie to partactwo 

Opublikowano
4 minuty temu, h2athor napisał:

.... może i tak - ale człowiek czyta po różnych forach, szuka . Potem w końcu decyduje się na jakiegoś  polecanego fachowca, i oczekuje że jego wymarzony, zamówiony baniak będzie jak dzieło sztuki ! Może przesadziłem , ale na pewno nie oczekuje czegoś takiego jak na tych fotkach - dla mnie to partactwo 

Partactwo- to były baniaki 120cm. znanej firmy, które pękały bo były za krótkie stabilizatory z małą ilością silikonu. a to jest normalne klejenie- czym się różni ten baniak od pokazanych na pierwszej stronie:).

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.