Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Czy ja wiem ? Twoje mi się podoba...

Dzięki Rafał :)

Te z linka faktycznie wygląda dostojnie/nudnawo, ale chodziło mi o te dwa poziomy.

To mogłoby być ciekawe zabudowując to modułami skalnymi DIY.

Opublikowano
Dzięki;)




A oglądałeś pierwsze zdjęcia z tego wątku. Nie ma szans żeby to się "przewróciło" na pokój. Porównaj sobie to z projektem Damiana, gdzie są wyłącznie 3 wsporniki w kształcie trójkąta i blat, akwarium nawet ciut większe. (http://forum.klub-malawi.pl/attachment.php?attachmentid=3779&d=1386196548).


Ceownik do którego przykręcona jest rama zakotwiony jest w ścianie poprzecznej (ta z oknem w kuchni) oraz wystaje poza belkę drewnianą w ścianie pokoju, tak więc wyrwanie/wykręcenie tego na pokój raczej nie wchodzi w grę.

Zawsze istnieje pewne niebezpieczeństwo że ściana na której to jest oparte zacznie pękać. Dom w tym roku obchodzi swoje 114 urodziny:), ale ściana na której leży to akwarium jest z pełnej cegły i jest dosyć gruba (na parterze grubsza).

To jest najbezpieczniejsza z dostępnych wersji ponieważ stropy w domu są drewniane i właśnie chciałem uniknąć stawiania tego wszystkiego na podłodze.


Wiem że nigdy nie ma 100% pewności ale długo nad tym myślałem wcześniej ;)



Kolego nawet najmocniejsza szafka nie jest w stanie dorównać wytrzymałością naszych rozwiązań . Jedynie solidny stelaż może się sprawdzić równie dobrze. Dla zaniepokojonych pragnę dodać że te akwarium praktycznie stoi na ścianie lub na podłodze tak więc jest mega stabilne. Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje. ;-)

Opublikowano
Kolego nawet najmocniejsza szafka nie jest w stanie dorównać wytrzymałością naszych rozwiązań . Jedynie solidny stelaż może się sprawdzić równie dobrze. Dla zaniepokojonych pragnę dodać że te akwarium praktycznie stoi na ścianie lub na podłodze tak więc jest mega stabilne.


To wszystko prawda. Z tym że Ty jak podejrzewam masz nowy dom, więc o ściany nie musisz się martwić, a ja jak projektowałem stelaż, właśnie dlatego postanowiłem zakotwić go solidnie.


Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje. ;-)

Wielkie dzieki :)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Mały krok naprzód ;)

Zrobiłem kaseciaka, kontrolne zalanie i popróbowałem z cyrkulacją.


W kaseciaku zrobiłem zasys wyłącznie dolnym narożem.

Plezioro radził mi abym pociągnął nieco w górę otwory bo lepiej będzie zbierać.

Mój kaseciak cały będzie zabudowany odlewami z CX5, przy zasysie będzie lekkie wybrzuszenie aby woda mogła od dołu swobodnie dopływać (nie chcę robić takich pionowych pasków w module skalnym).

Jak widać wkleiłem tam fragment siatki żeby nic większego się tam nie dostało.

Prześwit pomiędzy komorą pompy a komorą grzałki/absorbera jest 8cm nad dnem.

O takiej wysokości zrobiłem też kratkę wkładaną do komory pompy.


Postanowiłem "zmarnować" ponad 600L wody i potestować jak będzie to działać razem z cyrulatorem.

Kupiłem pompę Jecod DCT4000 oraz cyrkulator RW-15.

Siła z jaka pompują te urządzenia wodę jest dla mnie zaskakująco duża (nie miałem wcześniej z tego pompami doczynienia). Zasys w kaseciaku chyba jest ok, bo pompa nawet na najwyższym biegu nie "siorbie", ale woda wtedy przelewa się jak szalona. Poziom w komorze pompy spada o kilka cm, ale ciągle jest spory zapas.


Testy cyrkulacji są dla mnie o tyle istotne ponieważ będę zabudowywał boki akwarium.

Miejsce gdzie docelowo ma być cyrkulator muszę znać wcześniej ponieważ w modułach musi być miejsce na zamocowanie cyrkulatora i jego częściowe przysłonięcie.


Próbowałem sprawdzać różne miejsca kąty i położenia cyrkulatora.

Skuteczność zasysania badałem wrzucając kawałek sznurka.

Zdaje sobie sprawę że takie zabawy mogą mieć średni sens, bo jak będzie gotowy wystrój to cyrkulacja się zmieni, ale chciałem mieć pewien obraz.



Wg filmiku stana dot. cyrkulacji lepszym miejscem będzie prawa strona (na kasecie).

Pod zasysem jest wtedy"stojąca" woda.

U mnie zarówno kiedy cyrkulator był po lewej jak i prawej stronie po ok. 0,5h nie było paprochów w baniaku (ten kawałek sznureczka cyrkulator zwykle rozbijał na wiele drobnych kawałków)


Zauważyłem również że cyrkulator zamontowany na kasecie pracuje dużo ciszej (pewnie pcv tłumi drgania).


Mam jednak pewną wątpliwość/obawę dot. montażu cyrkulatora na kasecie. Montowany jest on na silnym magnesie neodymowym. Czy nie wpłynie to negatywnie (w dłuższym okresie czasu) na pracę pompy w kaseciaku?

Ja starałem się tego nie montować zbyt blisko ale nie wiem jaka odległość jest bezpieczna.


post-14424-14695729303905_thumb.jpg

post-14424-14695729306559_thumb.jpg

post-14424-14695729309374_thumb.jpg

post-14424-14695729312455_thumb.jpg

post-14424-1469572931478_thumb.jpg

Opublikowano

Czy przy takim układzie kasety ( zasys, gąbka , zasys pod ścianką ) woda nie popłynie tylko dołem? Prawdopodobnie gąbka nie będzie wykorzystywana na całej powierzchni i będzie się zapychała.

Opublikowano

Nawet po moich krótkich zabawach, mogę potwierdzić to co napisał Rafał.

Paprochy miałem u góry gąbki.

A co myślicie o tym wpływie magnesu na pompę?

Nie przejmować się?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.