Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

50 małych ryb na taki zbiornik pewnie że ok , ale nie dorosłych i nie tyle gatunków. Nikt nie pisze że Ci będą ryby zdychać czy nie będą podchodzić do tarła ( notabene to mit że jak pyszczaki podchodzą do tarła to znaczy że jest ok. Pyszczaki praktycznie w każdych warunkach będą podchodzić do tarła , a w szczególności cała mbuna) po prostu będziesz miał tzw. ,,dworzec kolejowy". Czyli masę bezwiednie pływających ryb, wszystko co piękne w tych rybach zostanie zadławione taka ilością ryb.

To, że ,,hodowca'' trzyma po tyle gatunków ryb na raz w 240l nie świadczy że jest OK. On musi tak robić bo to jego biznes i każdy skrawek akwarium się liczy. Ryby maja się mnożyć , a ich zachowania i całe piękno kasy mu nie przyniesie.

No ale już rady o takiej ilości ryb w 300l to zwykłe naciągactwo i nic więcej ( chłop musi z czegoś żyć ;-) ).

Opublikowano

Tutaj nikt takiej ilości ci nie pochwali bo jak zauważyłeś to jest forum miłośników ryb z jeziora Malawi a nie forum dręczycieli. Zwołaj całą swoją rodzinkę do swojego mieszkania i jeszcze paru znajomych to zobaczymy czy będziesz zadowolony ale co tam to są tylko ryby przecież one i tak głosu nie mają, ważne że się rozmnażają. Nie wiem czy na innych forach by cię pochwalili za taką ilość ryb podejrzewam że zaraz by cię pogonili. Nie pisz nam o pseudohodowcach bo to nie są prawdziwi sympatycy ryb ani fachowcy. U nas też są ludzie co zawodowo zajmują się hodowlą ryb zapytaj ich o zdanie.

Do takiego litrażu to max 15 dorosłych sztuk (max 3 gatunki) i wtedy dopiero zobaczysz naturalne zachowanie a tak to one będą jak szprotki w puszce.

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A10-70L przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
każdy z hodowców, z którymi rozmawiałem od razu leczył z "haremików"



Możesz rozwinąć tą, myśl ? cóż to za choroba na którą cierpię wraz z moimi współbratymcami z tego forum. Co proponują "Hodowcy" bo w miejscu gdzie kupowałem ryby nikt mnie nie leczył z "haremików" wręcz zostałem poinformowany jaką ilość ryb zakupić aby było duże prawdopodobieństwo, że utworzy się przynajmniej jeden "haremik"


Ciekawi mnie jakie masz obecnie parametry wody No2 i No3.

Opublikowano

O kurcze 68 ryb i jeszcze 8 helmetów to sporo, i niema co się zaraz unosić my tu rozumiemy Twój błąd i możemy pomóc jeśli chcesz a jeżeli nie to droga wolna. Tak na przyszłość jak ktoś Ci opowiada takie historie jak ten hodowca, to w dobie internetu można większość rzeczy zweryfikować.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
na początku sugerowałem się tematem z obsadami, który znalazłem na tym forum - każdy z hodowców, z którymi rozmawiałem od razu leczył z "haremików"


To nie hodowcy tylko tzw. ,,trzymacze" którzy dorabiają sobie teorie po to tylko żeby napakować ile się da ryb w tak małym akwarium lub naciągacze z teoriami żeby jak najwięcej towaru opchnąć.

Opublikowano
w takim razie co Twoim zdaniem powinno w tym zbiorniku zostać ?
To pytanie zadaj w odpowiednim dziale do tego przeznaczonym,tu się tylko przedstawiamy...


jak napisałem, jeśli będą problemy zredukuję obsadę, na razie póki nic się nie dzieje - pływają sobie w najlepsze ..
Problemy przyjdą z czasem,o to martwić się nie musisz...


jeśli chodzi o parametry wody - nie mierzę, przestałem się w to bawić z ładnych kilka lat temu przy zbiorniku roślinnym .. tutaj nie ma wyciągaczy azotu w postaci roślin, więc kupię przynajmniej NO2/NO3 i sprawdzę jak to wygląda ..
Jeśli już planujesz zakupić testy na pomiar NO2,NO3,to przydałby się jeszcze test na PH z przedziału 7.4-9.0...

Tu na forum wszyscy polecamy testy kropelkowe JBL...

Opublikowano

Cześć. Akwarium bardzo estetyczne, pięknie ułożone kamienie. Przyłożyłeś się do filtracji i to na wielki plus.

Jednak tak jak piszą poprzednicy obsada będzie do redukcji. 300l brutto w takiej aranżacji daje może 220l netto. Ja prosto wyliczyć na rybę przypada +- 3.2l wody czyli bardzo skromnie.

Zdarzyć się może sytuacja, w której filtry przestaną wyrabiać i zacznie pojawiać się NO2. Ryby przy dłuższej kąpieli w NO2 będą tracić odporność, choć pewnie nie wszystkie na raz ale w ostatecznym rozrachunku wszystkie na tym ucierpią.

W moim 580l pływa około 22szt dorosłych mbuna ( ponad 3 letnie okazy ) i czasami się zastanawiam czy to już nie za dużo.

Jeżeli u Ciebie trafią się w poszczególnych gatunkach po kilka samców, zaczną się walki często na śmierć i życie. Będą walczyć o samice i terytorium, a że terytoria będą małe to walki częste. To nic przyjemnego wyławianie martwych ryb, które były pięknie wybarwione a nie raz były np Twoimi ulubieńcami.

Temat do przemyślenia. Co do hodowców to różnie z nimi bywa. W większości jest to naciągactwo i nic więcej.

Opublikowano
jeśli chodzi o parametry wody - nie mierzę, przestałem się w to bawić z ładnych kilka lat temu przy zbiorniku roślinnym


Widać, że nie mierzysz. Po wyglądzie akwarium (i opisie) widać, że wrzuciłeś je do niedojrzałego akwarium. Z pewnością pseudo hodowca powiedział Ci, że można wrzucać ryby od razu po zalaniu baniaku. W końcu po 30 dniach mógłbyś się rozmyślić i kupić u innego pseudo hodowcy.

Opublikowano

Wszystko już zostało napisane, więc nie będę powtarzał po kolegach i koleżance. Mam za to pytanie. Czy mógłbyś napisać co to za "hodowca"? Jestem z Warszawy i jestem ciekaw. Jakoś nie kojarzę takiej hodowli w Warszawie. Pytanie, czy to hodowca, czy sprzedawca?

Czy jesteś pewien, że to co widziałeś, to było tarło? Rytuał walki samców podobny jest do tarła. Do tego jeden z samców nie musi być w pełni wybarwiony.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.