Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie,

Długo się zbierałem z myślami, aby odważyć się z przedstawieniem moich planów związanych z założeniem mojego zbiornika. Przed tym oczywiście starałem się prześledzić tematykę poruszaną na forum, przede wszystkim te dotyczące budowy zbiorników, gdzie były zawarte fajnie sprecyzowane pytania, prośby o poradę oraz to co najważniejsze - chęć udzielania pomocy przez bardziej doświadczonych kolegów. To będzie mój drugi zbiornik z tym biotopem (biotop MALAWI pojęcie względne, precyzyjniej, zbliżonym do MALAWI). Pierwszy 240l, wymiary 120x40x40 (2011-2013 r. powód likwidacji - przeprowadzka) traktuję jako bazę doświadczeń, cennych bo na swoich błędach takich jak: zbyt szybkie wpuszczenie obsady wiadomo co się stało; obsada, a przede wszystkim dobierana za namową sprzedawcy - sklep P......A w Olsztynie radzę się uodpornić na różne bajeczki od sprzedawcy typu "ryby z Niemiec F-1" (nie chcę podawać pełnej nazwy, ponieważ nie wiem czy to jest praktykowane na forum). Ponadto, nauczyło mnie cierpliwości, dało mi także pogląd na MALAWI i utwierdziło w tym, ze to jest fajna sprawa, a także przekonało mnie o potencjale tego forum, gdzie nawet najmniejszy wpis daje mały element do ogólnego obrazu. Ale do rzeczy,


1. Akwarium - (200x70x60h) przód i lewa strona OW, pozostałe oklejone od zewnątrz niebieską folią, czarny silikon, wzmocnienia wzdłużne na maksymalnej wysokości, podkład z podkładów pod panele. Akwarium na zamówienie erybka Marki.


2. Szafka 60h - robiona według mojego projektu (wspomaganego przez życzliwych), a wykonana przez kuzyna. Szafka składa się 4 osobnych elementów i każdy jest na regulowanych 5 nóżkach (udźwig 400 kg każdej nóżki), które były kolejno skręcane i poziomowane, dopiero na to solidny blat. Oczywiści przygotowane otwory na podłączenia i kable. Wypinana przednia, dolna maskownica, aby podkurzać pod szafką. W zamyśle filtracja miała być oparta na dwóch kubłach. Dołączam fotki całego zestawu.


I to jest stan faktyczny. Teraz przedstawię w punktach zarys moich zamiarów (wzoruję się min. na wątku Rafik567 - sposób przedstawienia swoich planów

i wątpliwości) i liczę na uwagi, sugestię i wszytko inne. Uprzedzając, przejrzałem niezliczoną ilość wątków (cały czas to robię), wyselekcjonowałem ważne dla mnie

i starałem się je skatalogować według tematów oraz użytkowników i będę się do nich odnosił w poszczególnych punktach. Wspomnę tylko iż, chcę fizycznie ruszyć

z pracami około 9 maja i zrealizować to w ciągu 20 dni, dlatego teraz mam czas na realizacje części planistycznej.


Ad.1. Podłoże - zamierzam zastosować piasek koralowy (akwarystyczny24), choć bardzo ładne są aranżacje z szarym, i innymi kolorami. Na to jest jeszcze czas, a i małżonka się wypowie. Gradacja 0,8-1,2 mm.


Ad.2 Kamienie - tutaj mam zawrót głowy bo możliwości jest wiele, jak i pięknych waszych aranżacji, przedstawionych na zdjęciach. Czytając wątki w tym temacie wyklarowały mi się różne plusy i minusy czyli ciężar, wielkość, kolorystyka. Fajne patenty (min.: Sir Yaro) na moduły kamieni. Temat jak dla mnie jest jeszcze otwarty

i muszę się zorientować z dostępnością w mojej okolicy asortymentu (zasobów okolicznych składów, pól, lasów itp.). Pod kamienie zastanawiałem, aby podłożyć styropian 1lub 2cm, tylko nie wiem czy na całej powierzchni, czy tylko w pod kamieniami. Spotkałem się, także z rozwiązaniem spienione pcv 3mm, kolor biały.


Ad. 3. Tło - jak wspominałem, już mam wstępnie przygotowane (tylnia i prawa szyba oklejone - bardzo estetycznie niebieską folią). Na początku myślałem o tle z CR5 na części szyby tylniej w połączeniu z tą niebieską folią, ale chyba sobie to odpuszczę. To tło, także będzie właśnie determinowało, mnie w zakresie doboru koloru, kamieni, piasku i także oświetlenia, aby to stanowiło jakąś sensowną całość. Zastanawiam sie także, czy to też będzie miało wpływ na dobór obsady.


Ad. 4. Filtracja - w pierwszym zamiarze miały być 2 kubły (JBL 1501 i HW 304), ale zdecydowałem się na filtr kasetowy, z komorą na kolumnę absorbera NO3 itp. Jeszce do końca nie przebiłem się na przez wszystkie wątki ale obecnie opieram sie min.: na pomysłach Deccorativo, Pleziorro, Rafik567. Tutaj mam kilka dylematów:

• filtr na krótszej czy dłuższej ścianie, lub narożny;

• jakie wymiary, ilość komór, falownik, pompa;

• sposób zamocowania (ja mam wzmocnienia wzdłużne) tak by nie utrudniał wyciągania gąbek i innych rzeczy i aby to nie było na stałe;

• dobór spienionego pcv pod kolor folii (tła);

Widziałem tutaj kilka fajnych rozwiązań, tylko to sobie muszę pozbierać do kupy przetrawić i zrozumieć te niektóre wasze skróty myślowe. Rozumiem, iż to także załatwi mi sprawę napowietrzania, choć chcę mieć wylot wody pod lustrem wody, aby mi nie hałasowało.


Ad. 5. Temperatura - grzałka 300W oczywiście w kaseciaku. Standardowe grzałki o tej mocy mają 50cm dł. Patrzyłem też patent Rafik567 - "chińskiej grzalki 300W z zewnętrznym sterowaniem i termometrem cyfrowym w panelu". Temperatura w okresie grzewczym utrzymuję w okolicach 21,5-22,5 stopni w domu. W lato, wiadomo, niekiedy i 28 stopni.


Ad.6. Oświetlenie - zdecydowanie LED opartych na rozwiązaniach min.: Deccorativo, JemioloSeba, Rafik567. Tutaj spektrum jest duże od power led, moduły samsunga białe, czy RGB i inne. Podoba mi się efekt uzyskany przez JemiolSeba z pomocą Deccorativo, który został przedstawiony w wątku: "Samsung 5630". Mam tylko problem z fotorelacją w tym wątku post nr 62, brak możliwości odtworzenia zdjęć. Bardzo mi się podoba co można uzyskać bawiąc się w odpowiedni sposób światłem z led-ów. Też to jest jeszcze dla mnie otwarty temat.


Ad.7. Pokrywa - zdecydowanie ze spienionego PCV (koniecznie biały kolor, w tym samym odcieniu co szafka) obecnie w oparciu o fotorelację Rafik567 i inne przemyślenia typu połączenie z belką oświetleniową, po zgłębieniu tematu na forum.


Ad.8. Woda - nie mam na obecną chwilę możliwości zmierzenia parametrów wody w kranie, ponieważ będę dopiero w domu właśnie na początku maja. Na stronie moich wodociągów informacja o twardości 6,3 mV/dm3 czyli chyba średno-twarda. Mam zamiar startować według szablonu Deccorativo z użyciem WA, po wcześniejszym przygotowaniu złoża (także według Deccorativo). Ponadto, mam chyba 0,5 litra Matrixa z poprzedniego akwarium, tylko nie pamiętam czy przypadkiem nie wymyłem w kranówce. Tutaj biorę pod uwagę walkę z NO3, dlatego kaseciak musi być przemyślany na różne warianty. Świadom jestem jeszcze fosforanów i okrzemek. Ale wszystko też będzie wiadomo po zmierzeniu kranówki. Podmiana wody z użyciem patentu Nasteq (tylko to jest pod filtr kubełkowy ale w ten deseń). Wiem, że mam do zgłębienia RO i kilka detali z wodą w tym ewaluacja w temacie częstotliwości podmiany wody za sprawą doświadczeń Deccorativo.


Ad.9. Obsada - nie mam jeszcze sprecyzowanych mieszkańców, choć wiem jak ten temat jest traktowany poważnie przez większość z WAS na forum i także jest to temat do zagłębienia przeze mnie.


Ad.10. Rośliny - tutaj myślałem o kryptokorynie, która mi się świetnie sprawdziła w poprzednim akwarium. Też zaciekawiły mnie akwaria z nurzańcami oraz kompletnie bez roślin. Ta sprawa też do rozważenia.


To są główne moje punkty, które są wyjściowe i liczę na Wasze opinie, pomoc i wyrozumiałość.

post-14701-14695727896209_thumb.jpg

post-14701-14695727898207_thumb.jpg

post-14701-14695727899473_thumb.jpg

Opublikowano

Hej kolego.

Powiem ci , że ta szafka to kiepski pomysł.

Przy takim litrażu zbiornika, powinieneś zainwestować w szkielet metalowy i obłożyć tymi płytami wiórowymi z tej szafki aby zakryć ramę dostosować wygląd do mebli obok.

Twój zbiornik będzie ważył koło tony albo lepiej. Nóżki plastikowe do regulacji poziomu wytrzymują nie za wiele, cała twoja szafka jak widzę jest z płyty wiórowej - jej wytrzymałość stawiałbym pod dużym znakiem zapytania.

Nie chciałbym być w twojej skórze jak to wszystko gruchnie.

A walnie - moim zdaniem - to na pewno.

Opublikowano

Imak, nie strasz. Przy 20 nóżkach i tonie wagi wychodzi po 50 kg na nóżkę. Które, jak kolega napisał, mają nośność po 400kg...

Rozumiem, że każda szafka na pełną płytę z tyłu?


2. Zdecydowanie pcv

5. Nie wiem czy jedna 300W wystarczy przy tej masie wody i kamieni. Są i krótsze grzalki, Aquael Gold na około 37cm.



Wysłane z telefonu

Opublikowano

klekot fajnie że tak kompleksowo podchodzisz do zagadnienia.

Oczywiście szkoda że w Markach nie zamówiłeś stelaża od razu z baniakiem ale podobnie jak Piotr nie widzę większego zagrożenia jeśli plecy szafki są grube.


Będzie piękne szkiełko:D - kaseciak prawy narożny z niebieskiego pcv 3mm a może i 5mm - nawiąż kontakt do Plezi ma gotowy projekt dla ciebie i przećwiczył wypływanie kaseciaka z 5mm pcv:D .

Zadzwoń do swoich wodociągów i poproś tą dziewczynę z prawej z phone-center o pełne parametry wody na maila. Musisz jednak od razu zaznaczyć żeś akwarysta a nie pieniacz bo ci nic nie da :D

Tak oszczędnych wodociągów jeszcze nie spotkałem - podają tylko twardość ogólną i nic więcej - cóż za skromność.

Co do następnych działań - idziesz dobrą drogą więc powodzenia.

Już buduj ustrojstwo do nalewania wody przez węgiel aktywny.

Opublikowano

Ja nie jestem z tych straszących, ale kolega stolarz 2 tyg. temu mówił mi, że jeździ na reklamacje, po plastikowe nóżki się rozsypują i wpadają do środka. Nie zagłębiałem się w to..

Piękny i przemyślany projekt !

Opublikowano
Ja nie jestem z tych straszących, ale kolega stolarz 2 tyg. temu mówił mi, że jeździ na reklamacje, po plastikowe nóżki się rozsypują i wpadają do środka. Nie zagłębiałem się w to..

Piękny i przemyślany projekt !


Obyś nie miał racji bo mój zbiornik stoi na 8szt. plastikowych w pełni regulowanych. Stolarz zapewniał że jedna sztuka do 500kg wytrzymuje wg producenta.


Co do szafki żeby mieć pewność poprosiłem by pionowe przegrody były z płyty 36mm.


Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Noga może i wytrzymuje sporo, lecz gwinty na których się ją reguluje - są o ile się nie mylę z tworzywa.

Ale życzę powodzenia.

Opublikowano
Noga może i wytrzymuje sporo, lecz gwinty na których się ją reguluje - są o ile się nie mylę z tworzywa.

Ale życzę powodzenia.






Dzięki za uwagi. To nie są płyty wiórowe, tylko MDF 1,8cm, każda szafka, tył ta sama płyta. Co do nóżek to powinny wytrzymać. Jednak biorę to wszystko pod uwagę.

-- dołączony post:

-- dołączony post:

Imak, nie strasz. Przy 20 nóżkach i tonie wagi wychodzi po 50 kg na nóżkę. Które, jak kolega napisał, mają nośność po 400kg...

Rozumiem, że każda szafka na pełną płytę z tyłu?


2. Zdecydowanie pcv

5. Nie wiem czy jedna 300W wystarczy przy tej masie wody i kamieni. Są i krótsze grzalki, Aquael Gold na około 37cm.




-- dołączony post:

Imak, nie strasz. Przy 20 nóżkach i tonie wagi wychodzi po 50 kg na nóżkę. Które, jak kolega napisał, mają nośność po 400kg...

Rozumiem, że każda szafka na pełną płytę z tyłu?


2. Zdecydowanie pcv

5. Nie wiem czy jedna 300W wystarczy przy tej masie wody i kamieni. Są i krótsze grzalki, Aquael Gold na około 37cm.



Wysłane z telefonu




Dzięki, za podpowiedzi. Tak się zastanawiałem z 2-oma grzałkami, a i faktycznie ta grzałka, o której wspomniałeś ma 37cm.

-- dołączony post:

klekot fajnie że tak kompleksowo podchodzisz do zagadnienia.

Oczywiście szkoda że w Markach nie zamówiłeś stelaża od razu z baniakiem ale podobnie jak Piotr nie widzę większego zagrożenia jeśli plecy szafki są grube.


Będzie piękne szkiełko:D - kaseciak prawy narożny z niebieskiego pcv 3mm a może i 5mm - nawiąż kontakt do Plezi ma gotowy projekt dla ciebie i przećwiczył wypływanie kaseciaka z 5mm pcv:D .

Zadzwoń do swoich wodociągów i poproś tą dziewczynę z prawej z phone-center o pełne parametry wody na maila. Musisz jednak od razu zaznaczyć żeś akwarysta a nie pieniacz bo ci nic nie da :D

Tak oszczędnych wodociągów jeszcze nie spotkałem - podają tylko twardość ogólną i nic więcej - cóż za skromność.

Co do następnych działań - idziesz dobrą drogą więc powodzenia.

Już buduj ustrojstwo do nalewania wody przez węgiel aktywny.



No tak, myślałem o stelażu, by kupić także u nich, ale mam nadzieję, iż to da radę. Naprawdę to jest porządna robota, ale jest jeszcze czas aby to przemyśleć.

Co do filtra, to na pewno się skontaktuję z Pleziorro (bo chyba, jego masz na myśli), ale jeszcze sobie coś tam doczytam.

Do wodociągów też napiszę, a urządzenie do nalewania wody, jak i inne rzeczy dopiero zacznę tworzyć, jak wrócę do domu na początku maja. Do tego czasu chcę mieć wszystko mniej więcej zaplanowane i gotowe do zakupu.

Dzięki za zainteresowanie wszystkim.

Opublikowano

Hej.


Moim zdaniem sama szafka spokojnie wytrzyma. Na zdjęciach widać, że środkowe ścianki są podwójne a więc 3,6cm, to naprawdę sporo. Ważne aby plecy "wchodziły" między blat a podłogę, a nie były przykręcone z tyłu, jak kawałek dykty. Wtedy po całej długości jest punkt podporu dla ciężaru akwarium. Faktycznie, te plastikowe nóżki budzą obawy a właściwie ich gwint. Jeżeli masz równą podłogę, to może warto postawić szafkę całą powierzchnią na panelach, dając tylko pod spód piankę taką, jak pod panele? Tak zrobiłem u siebie i śpię spokojnie. A kurz? Pod szafkę się nie dostanie :D


Ad.1. Piasek, to kwestia gustu. Daj taki, jak tobie się podoba. Patrz też na koszta. W moich stronach zwykły piasek kosztuje 40zł... za tonę :)

Ad.2. Kamienie też kwestia gustu. Na dno możesz dać spienione PCV, pamiętając o wolnej przestrzeni przy szybach ok. 4-5cm.

Ad.3. Folia klejona na zewnątrz da efekt lustra. Pomyśl nad wstawieniem do wnętrza 3mm spienionego PCV. Jeżeli byś się na to zdecydował, to warto na etapie klejenia zbiornika, kiedy jeszcze nie ma wzmocnień poprzecznych. Później w jednym kawałku nie włożysz.

Ad.4. Używam kaseciaka. Takie rozwiązanie sobie chwalę z jednego ważnego powodu. Woda nie opuszcza akwarium.

Ad.5. Kup 250W, schowaj w kaseciaka a przy dobrej cyrkulacji w akwarium będzie wszędzie ta sama temp. IMHO, więcej niż 300W w totalu nie ma sensu.

Ad.6. Też kwestia gustu. Jedni używają LED-ów inni mają pokrywy ze standardowymi świetlówkami i też to się podoba. Mam u siebie LED RGB i to mi odpowiada :).

Ad.7. Dobry pomysł. Poczytaj to http://forum.klub-malawi.pl/720l-efekt-koncowy-dylematow-poczatkujacego-t26572.html?&highlight


Życzę powodzenia :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.