Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Praktycznie jest zrobić np. w dwóch kawałkach, a nie jednej tafli. Ja ma zrobiona z pleksi w trzech kawałkach a na nich naklejone pionowo po jednym krótkim pasku, coś jak rączki, żeby łatwo było podnosić i przesuwać . Jest to dużo praktyczniejsze np.karmiąc ryby. Nasuwam jeden kawałek na drugi i robię szparę do karmienia np. 10 mm. Podobnie jak czyszczenie filtra itp. Łatwiej tez czyścić mniejsze kawałki itd. Przy Twoim polecam z czterech części.

Edytowane przez kado
Opublikowano
Dnia 16.09.2016 o 10:17, eljot napisał:

Pompa na swoim wylocie będzie stale dawać 4k, jak podzielicie ten strumień na kilka to i z tych kilku będzie 4k ale po zsumowaniu, IMHO nic takie zabiegi nie dadzą.

Zgadza się.

Dnia 15.09.2016 o 12:23, szczep85 napisał:

Wydaje mi się ze będę zmuszony do kupienia falownik.  Pompa mimo że 4tys mocno dmucha ale śmieci z dna nie porusza pod kaseciaka  .

Moim zdaniem dzieję się tak, ponieważ masz dwa wyloty z DCT a jeden długi na 200cm(?). Jeżeli jest taka możliwość puść całą wodę z kasety przez ten krótki wylot, skierowany lekko na tylną szybę. Obstawiam, że na 7-8 biegu poderwie piach na końcu akwarium.

 

Opublikowano

Z czystym sumieniem mogę polecić Ci tafle szkła wzmacnianą folią:

-jeśli przypadkiem się zbije nie ma opcji rozwarstwienia się szkła, wszystko zostanie w jednym kawałku

-wzmocniona szyba folią ma identyczny prześwit jak zwykła szyba

-na zdjęciu widać podklejone nóżki (takie gumowe pod meble) aby nie szpecić z góry uchwytami a i daje wentylację co by nie skraplało się

-leżą u mnie na wzmocnieniach wzdłużnych między poprzecznymi z którymi idealnie równa się z grubością szkła czyli nic nie odstaje;)

-mam 3 wzmocnienia poprzeczne w baniaku 240cm i miałem 4szt takich płyt ale z praktyki zostawiłem tylko po bokach akwarium tam gdzie ryby najczęściej wyskakują. Środek zostawiłem otwarty tak aby oświetlenie bezpośrednio świeciło na tafle wody

Warto tą opcję przemyśleć;)

20160926_095430.jpg

20160926_095451.jpg

Opublikowano (edytowane)

Mówisz o szybie bezpiecznej, zespolonej. Pomiędzy szybami jest folia pvb, ale taka szyba ma min. 8 mm grubości, czy o takiej myślisz?  

Długo masz je u siebie? Pytam bo zastanawiam się czy folia się nie rozwarstwia od wilgoci. 

Edytowane przez bobanr
Opublikowano

Z szybami jest jeden problem a mianowicie ich waga. Szkło nawet 4mm jest ciężkie i podnoszenie i przestawianie gdy ma się ograniczone miejsce robi się kłopotliwe.  

Zamówiłem wąskie paski plexi i będę robił do okołoa  płyty ramkę z jedną poprzeczką w środku.  Powinno to usztywnic płyty i nie powinny się wyginac. 

Opublikowano

Bobanr mam je ok 8miesiecy... póki co nic się nie dzieje z folią. ma gr 6mm, wymiar ok 55x50 i waga ok 4,5kg.

Jeśli chodzi o ciężar to po prostu trzeba męskiej ręki;)

  • Dziękuję 1
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.