Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Planuję postawić zbiornik z Malawi, noszę się z tym pomysłem już od wielu lat. Poprzednio nie wypaliło, teraz już tak :)

Pytałem już w dziale Podstawy o parametry wody. Teraz chciałbym, żebyście ocenili planowaną obsadę. Zbiornik jak w temacie - 450l, 150x50x60.

Co miałoby pływać:

- Ps. acei - na pewno

- Yellow - na pewno (warunek postawiony przez żonę :D)

- I. sprengerae - chyba

- red-red - prawie na pewno


Czy ma to ręce i nogi? W jakie haremy celować? Czytałem, że acei lepiej czuje się i wygląda w większej grupie.


Proszę o ewentualne korekty sugestie. Czy rdzawe wymienić na coś innego, ciekawszego?


Dziękuję i pozdrawiam

Witek

Opublikowano
- Ps. acei - na pewno

- Yellow - na pewno (warunek postawiony przez żonę )



No to masz problem. Acei jest roślinożercą, a yellow mięsożercą. Możesz spróbować, ale będziesz musiał układać dietę wyłącznie z suchego pokarmu...i to najlepiej tym z wyższej półki.

Trochę będziesz miał czerwono-żółto. Może zastąp rdzawego Cynotilapią hara Gallireya Reef.

Opublikowano

Acei jest wszystkożerne. Obsada żywieniowo pasuje. Tak Acei zwykło się trzymać w większej grupie. Dlatego odpuściłbym jeden gatunek na przykład rdzawego, ale to już indywidualna decyzja.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ok, dzięki :)

Czyli zakładając, że zostanę przy trzech gatunkach, jakie mogę planować ilości?

- yellow 1+4

- red-red 1+4

- acei 10 szt


Może być?

Opublikowano
Acei jest wszystkożerne.


Patrz, przekonany byłem, że acei to roślinożercy. Swoje karmiłem głównie spiruliną, tylko sporadycznie podając granulat z większym udziałem mięska. Chowały się pięknie. Skoro tak, to obsada ok.

Możesz te trzy gatunki w takim układzie trzymać. Jeśli trafi Ci się jeden samiec yellowa więcej, to też nie będzie problemu.

Opublikowano

Jak ostatnio poczytałem to wszystkie Mbuna są wszystkożerne tylko czasem dla urozmaicenia mięsa trza podać a reszta rośliny.


Tylko Redki i Yellow to będzie sporo żółtego.

Opublikowano

Acei są wszystkożerne-to najlepszy eliminator narybku (lepszy od Yellow,non mbuny i predatorów-zero przeżywalności!) to o czymś świadczy;)

Opublikowano
to najlepszy eliminator narybku (lepszy od Yellow,non mbuny i predatorów-zero przeżywalności!)


U mnie tak dobrze sobie nie radził.

Opublikowano
Jak ostatnio poczytałem to wszystkie Mbuna są wszystkożerne
Trochę zbyt ogólne to twoje spostrzeżenie ;) ja powiedziałbym że wszystkie okresowo wciągają zooplankton co nie oznacza, że malawijskie "krowy" jak Labeotrpheusy czy Troheopsy karmione stale dodatkiem robactwa się nie pochorują.
Opublikowano
Trochę zbyt ogólne to twoje spostrzeżenie ;) ja powiedziałbym że wszystkie okresowo wciągają zooplankton co nie oznacza, że malawijskie "krowy" jak Labeotrpheusy czy Troheopsy karmione stale dodatkiem robactwa się nie pochorują.


Masz rację, że bardzo ogólnie podszedłem do sprawy ale to zestawienie już mi się nie podoba Yellow, Red i Acei, pewnie sobie poradzą głównie na karmie roślinnej, jedynie Yellow nie będzie usatysfakcjonowany w 100%.

Yellow na roślinnej pojedzie, ale pod jego wymagania podepnij Acei i Red Red to pewnie jakieś niestrawności by się ujawniły.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.