Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam kolegów forumowiczów,


czy mógłbym prosić o opinie i wykluczenie niepasujących, zbyt agresywnych lub mocno zaawansowanych gatunków jak dla początkującego z poniższej listy? To jest lista "nice to have" wybierana kolorystycznie :) aby oko w pokoju cieszyło.

Mam świadomość że część dietą nie pasuje , część charakterem ale jeszcze w co idę nie wiem więc poszukuję punktu zaczepienia którego dalej będę się trzymał.

Jednogatunkowe mimo że wyglądają ciekawie mnie na razie nie satystakcjonują więc chcę oglądać kilka na raz:).


Nie mówię że wszystkie ale to są te które oko najbardziej cieszą przeglądając neta. Aha baniak będzie 720l i to moje pierwsze Malawi wiec jak coś problematycznego to odrzucam od razu.


Mam nadzieję że choć kilka z poniższych gatunków da się ze sobą połączyć .

Może jakieś "zamienniki" podobne kolorystycznie da się zaproponować spoza listy bo tutaj kilka także podobnych występuje także.

Obecnie szukam odmian które mi by się spodobały a które na początek kategorycznie odrzucić z dalszych rozważań.


1) pseudotropheus saulosi coral ( ewentualnie pseudotropheus saulosi zwykły ale zbyt dużo żółto też nie dobrze wiec coral to choć inna barwa przynajmniej) - gatunek przekonuje mnie za kolorowe samice:)

2) labidochromis caeruleus

3) pseudotropheus demasoni

4) pseudotropheus flavus

5) Metriaclima estherae red

6) Labidochromis sp. Mbamba Bay

7) Labidochromis sp. hongi

8) Maylandia zebra

9) Metriaclima zebra chilumba Luwino Reef

10) CYNOTILAPIA AFRA COBUE

11) Cynotilapia afra red top Likoma

12) Cynotilapia afra Jalo Reef

13) aulonocara fire fish

14) Cynotilapia afra Cobue ( po reedycji miało być: cynotilapia hara)

15) Aulonocara red rubin

Opublikowano

Witaj, to może ja spróbuję ;)


1) Polecałbym raczej ten "zwykły" gatunek ;) z Saulosi coral nie do końca wiadomo, czy pływają w jeziorze, czy stworzyła je ręka ludzka, a takie sztuczne stworki są ble ;) (Saulosi to wszystkożercy preferujący jednak pokarmy roślinne)


2) Labidochromis Caeruleus to piękna ryba, do tego bardzo spokojna jak na przedstawiciela grupy Mbuna i jak najbardziej nadaje się dla początkującego, tym bardziej z takim baniakiem ;) ale ze względu na kolor i dietę nie łączyłbym ich z Saulosi. (elastyczny mięsożerca z możliwością karmienia pokarmami roślinnymi, ale w zdecydowanej mniejszości)


3) Demasoni to piękne ryby, ale bardzo agresywne, raczej na początek odradzam (stricte roślinożerca)


4) Flavus to też agresywna ryba. (wszystkożerca - wg bazy ryb)


5) Metriaclima estherae red ma temperament, ale myślę, że mógłbyś spróbować. (wszystkożerca wg bazy ryb)


6) Mbamba mógłbyś próbować trzymać. (wszystkożerca - baza ryb)


7) Hongi Ci odradzam, to agresor. (stricte roślinożerca)


8 i 9) Nazewnictwo Maylandia i Metriaclima Zebra dotyczą tej samej ryby, jest spora, ma charakterek, na początku chyba bym jej unikał. (wszystkożerca wg bazy ryb)


10) Nieduża, terytorialna ryba, spokojnie możesz się na nią decydować tylko miej na uwadze, że piękny jest tylko samiec, samice są niestety szarobure. (To już nie Afra, a Zebroides - wszystkożerna)


11 i 12) Tu ta sama uwaga co do samic, jak u Cobue, samiczki są trochę brzydsze niż samce, ale oba gatunki mógłbyś trzymać (tzn. albo jeden, albo drugi). To ryby mięsożerne, idealnie pasowałyby do Labidochromis Caeruleus. (Likoma to teraz grupa Zebroides, a Jalo Reef Aurifrons ;) )


13) Tego Ci nie polecę bo to kolejny sztuczny twór, nieobliczalny zarówno co do charakteru jak i tego, ile urośnie i jak będzie wyglądać.


14) Powtórka z 10 ;) chyba, że chodziło Ci o jakąś inną rybę, a wlepiłeś przez pomyłkę ;)


15) Nie chcę strzelić gafy, ale to chyba też sztuczna ryba...


Tam, gdzie w nawiasach wpisałem przy pożywieniu "wg bazy ryb", opierałem się na wiedzy stamtąd zaczerpniętej bo staż mój jest tu krótki i zdążyłem na własne oczy poznać tylko ułamek z dostępnych nam gatunków ;) Gdybym był w błędzie, albo czegoś nie doprecyzował z góry przepraszam i jak zwykle proszę bardziej doświadczonych o poprawkę dla dobra zainteresowanego kolegi i mojej wiedzy :P


Trochę obsad z Twojego zestawienia można by zrobić, a trochę ryb moim zdaniem brakuje, nie wiem, czy pominąłeś bo Ci się nie podobały, czy jeszcze nie wszystkie znalazłeś...? ;) Masz spory zbiornik i można by skomponować naprawdę ciekawą i w miarę spokojną obsadę zróżnicowaną kolorystycznie, np. Pseudotropheus Saulosi (pamiętaj - zwykłe! :P ), Pseudotropheus Acei, Iodotropheus Sprengerae i do tego Cynotilapia Zebroides Cobue... Ale można też zostać przy Twojej liście, wtedy poleciłbym Ci Labidochromis Caeruleus do tego Cynotilapia Hara (nie ma jej na Twojej liście co prawda, ale rybka jest piękna - sam ją mam ;) ) i Metriaclima Estherae... Możesz też się wyłamać i jako jeden z nielicznych zacząć przygodę od ryb z grupy Non-Mbuna bo masz do tego warunki. Tutaj masz najlepsze miejsce na wybór takiej obsady : http://forum.klub-malawi.pl/artykul-wybor-obsady-non-mbuna-akwarium-t21020.html?&highlight=artyku%C5%82+non+mbuna ;) Jak widzisz, możliwości jest ogrom i tak, czy inaczej, musisz zdecydować sam :P

Opublikowano

Przy tej wielkości akwarium masz bardzo duże możliwości. Nie odrzucałbym tutaj ryb które MatiK opisał jako agresywne. W takim akwarium spokojnie każdy z wymienionych możesz trzymać. Na początek polecałbym się zdecydować - roślino czy mięsożerna obsada bo np. yellowka z demasoni nie połączysz.

Opublikowano
Nie odrzucałbym tutaj ryb które MatiK opisał jako agresywne. W takim akwarium spokojnie każdy z wymienionych możesz trzymać


Właśnie dlatego dodałem :


staż mój jest tu krótki i zdążyłem na własne oczy poznać tylko ułamek z dostępnych nam gatunków (...) Gdybym był w błędzie, albo czegoś nie doprecyzował z góry przepraszam i jak zwykle proszę bardziej doświadczonych o poprawkę dla dobra zainteresowanego kolegi i mojej wiedzy


;)

Opublikowano

MatiK

dzięki za odzew - przynajmniej galerię przeglądnąłem sobie także - fajnie dużo kamienia - dziś skończyłem dla siebie zbierać podobną ilość.


Na non-Mbuna póki co się nie decyduję choć wizyta na Zoobotanica 2015 sprawiła że piękniejsza połowa była nimi zachwycona:) ale już mam to pod kontrolą.


Co do rybek:

- Acei wygląda ładnie ale na google nie znalazłem zdjęć powalających mnie więc ją póki co pomijam:) chyba że ktoś ma YT filmik to chętnie zobaczę


nr 14 to miała być cynotilapia hara o której piszesz choć ryb o podobnym ubarwieniu na tej liście kilka więc jak da się wybrać jeden gatunek łągodniejszy wyglądający podobnie to jestem ZA.


Czy Metriaclima Estherae to rozumiem że pomarańczowe są samice i samce niebieskie? jak tak to już mam listę rozszerzoną DZIĘKI! Ciekawa pozycja.


Iodotropheus Sprengerae jakoś mnie nie przekonują fotki - chyba że w realu łądniej sie prezentuje i nie wiem co tracę.


Więc wydaje mi się że po redukcji kilku chybionych typów uda mi się coś zebrać łądnego dla oka. Brzmi obiecująco :D



AD cactus: czyli w dużym baniaku jakiś jeden najładniejszy "agresywny" dał by radę?

Opublikowano

Spoko ;) miło, że Ci się podoba :) zdjęcia nie oddają piękna i majestatu Acei, możesz mi wierzyć ;) Hara jest rybą terytorialną, ale nie sprawia problemów wychowawczych i szczerze Ci ją polecam, wnosi dużo do zbiornika. Metriaclima - samce są niebieskie w odmianie red blue, estherae red red to samce takie łososiowe na moje oko (opieram się na zdjęciach - bledsze od samic w każdym razie), a samice pomarańczowe. Sprengerae są specyficzne, ale moim zdaniem zdjęcia też nie oddają do końca uroku tych ryb, które mają w sobie takie typowe "to coś", coś jest, ale nie wiesz co to ;)

Opublikowano

Re cactus: czy takie rybki jak u ciebie na YT masz czyli Labeotropheus Trewavasae nadają się takę do tego :D Spodobały mi się;) - to też mbuna?

I chyba też Acei widzę karmione z ręki - zgadza się - więc faktycznie fotki piękna nie oddają tych rybek

Opublikowano

czyli lista potencjalnych kandydatów się powiększa:D Są jakieś dodatkowe propozycje

(17 ) Labeotropheus Trewavasae

(18 ) Pseudotropheus Acei

(19 ) Metriaclima Estherae

- rozszerzenie listy też rozważam byle oko cieszyło więc wszelkie propozycje dodatkowe mile widziane.

Opublikowano

Zwróć uwagę na odmiany poszczególnych gatunków różniące się kolorystycznie. Pseudotropheus acei to najpopularniejsza odmiana luwala, ale również odmiany ngara i itungi. Labeotropheus trewavasae to najpopularniejsza odmiana thumbi west, ale również chilumba, zimbabwe rock, mpanga, czy ob. MatiK zwrócił już uwagę na dwie odmiany Metriaclima estherae; red red i red blue. Jak zauważysz, różnice są ogromne.

Dorzucę do twojej listy jeszcze dwa interesujące gatunki:

Labidochromis chisumulae chizumulu - ryba u której samce są bardzo podobne do Cynotilapii hara. Różnica dotyczy ubarwienia samic. Samice Cynotilapii są niebieskie, natomiast Labidochromisa są perłowe. Stsunkowo łagodne, w niektórych opisach polecane do obsady z non mbuną. Jest wszystkożerna.

Labidochromis joanjohnsonae - ryba bardzo ładna, bardzo nietypowa kolorystycznie. Jest wszystkożerna.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.