Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak więc mdoki + yellow... Będzie żółto niebiesko, jak to w malawi ;) Trzeci gatunek to nadal znak zapytania. Może jakaś aulonka wpadnie w oko (jakiś mniejszy gatunek, który by pasował, to?)


Czy przy przesiadce z mbuny na non-mbunę trzeba na coś szczególnie uważać? Macie jakieś dobre rady dla kogoś kto od 10 lat siedział w mbunie?

Opublikowano
Czy przy przesiadce z mbuny na non-mbunę trzeba na coś szczególnie uważać? Macie jakieś dobre rady dla kogoś kto od 10 lat siedział w mbunie?


Nie ma to najmniejszego znaczenia. Osobiście mam niejasne wrażenie, że non-mbuna jest bardziej wymagająca, delikatniejsza, czy tak jest, nie wiem. Takie są moje odczucia.

Opublikowano

1/ Placidochromis phenochilus Mdoka white lips (A3:) ) - stadko wyjadaczy bliżej dna, niebieskie (również samice)

2/ Labidochromis caeruleus (C1:) ) - harem (ewentualnie coś więcej) skalniaków, żółte (również samice)

Trzeci gatunek to nadal znak zapytania

Na razie wszystkie ryby łącznie z samicami ładne (start marzenie:)), więc nie musisz się ograniczać urodą samic i dobrać np. Copadichromisa do toni. Poprzeglądaj - powybrzydzaj - wybierz.


Czy przy przesiadce z mbuny na non-mbunę trzeba na coś szczególnie uważać?

Ja bym wyjął trochę (ale tylko niższych) kamieni, by powiększyć plaże, ale nie ograniczać wysokości "zabudowy".


PS. Wcześniej nie śledziłem wątku. Dopiero dzisiaj zorientowałem się, że "przerzuciłeś" się na Non-Mbunę:)

Opublikowano
Copadichromis ivory undu też. Myślę, że Protomelas taeniolatus boadzulu red empress ładnie uzupełniłby obsadę.


Zdecydowanie!!

Opublikowano

Po kilku nieprzespanych nocach decyzja zapadła: jednak mbuna. Zauroczyły mnie maluchy acei (których jeszcze nie miałem). Może do non mbuny jeszcze nie dorosłem? A może będzie jeszcze jeden baniaczek z non-mbuną? Wtedy na pewno będą mdoki ;))

Ostatecznie w 480 litrach:

- pseudotropheus acei x10

- iodotropheus sprengerae x10

- pseudotropheus saulosi coral x10

- labidochromis caeruleus x7

Zobaczymy jak się ułoży.

Rybki zakupiłem w opolskim Aquaserwis. Pozdrawiam pasjonata o ile zagląda na to forum ;)


Ps. Dwa pierwsze gatunki już śmigają w akwarium, na saulosi muszę jeszcze poczekać ;)

Opublikowano

To wprawdzie indywidualna decyzja każdego akwarysty, ale myślę, że z czasem mimo wszystko będziesz żałować zmiany decyzji w przededniu zarybienia akwarium. Niemniej jednak tak jak piszesz - będziesz miał pretekst do pomyślenia o drugim akwarium dla non-Mbuny ;-)

Opublikowano

No i super, też fajna obsada ;) czego oczy nie widzą, sercu nie żal, jeśli nie miał nigdy Non-mbuny to nie wie, czego żałować, a wybrana obsada też na pewno dostarczy wielu pozytywnych wrażeń. Wrzucaj foty z maluchami :)

Opublikowano

Zgadzam się Mateusz, że obsada bardzo fajna, a ryby na pewno przyniosą ich posiadaczowi wiele radości :-) 99% akwarystów rozpoczyna przygodę z Malawi od mbuny, więc byłem mile zaskoczony planami Kolegi na postawienie na non-Mbunę, ale jak najbardziej rozumiem ostateczny wybór Kolegi.

juppi napisz jeszcze jaką odmianę P. acei zakupiłeś - poszedłeś w klasykę: Luwala Reef, czy w coś innego np. Ngara, Itungi ?

Opublikowano

e


juppi napisz jeszcze jaką odmianę P. acei zakupiłeś - poszedłeś w klasykę: Luwala Reef, czy w coś innego np. Ngara, Itungi ?



Klasyka. Miałem też okazję widzieć Ngarae, ale wydaje mi się, że przy "mroczności" mojego zbiornika jednak by się zgubiły. Natomiast dlaczego o nich pomyślałem? Bo przy wszystkich zaletach acei nie rosną do takich rozmiarów jak właśnie klasyki ;) Zapewne p.a. urosną nieco większe od pozostałych dwóch gatunków. Sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądało, bo na razie w akwarium pływa 20 kurdupli po 4 cm każdy ;)



Edit: W akwarium pływa 37 maluchów. Oczywiście nie jest to obsada docelowa, ale przez jakiś czas będzie pływać ;D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.