Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam , dla mnie ten samiec ma dużo wspólnego z Metriaclima Msobo Heteropictus.


To też był moja pierwsza myśl, jak zobaczyłem tego samca. Tyle, że z drugiej strony samice heteropictus nie są takie żółte, jak te na filmach.

Na zdjęciach w necie można spotkać tak dziwnie ubarwione osobniki z opisem msobo magunga, nawet opisywane jako wf, więc pewnie takie nietypowe ubarwienie się zdarza ale standardowe ubarwienie moim zdaniem o niebo ładniejsze.

Opublikowano

Panowie zostawcie już te spory czy to jest Msobo Magunga czy nie.Omawiane ryby to potomstwo Msobo Magungi przedstawionej prze zemnie na filmie.Ryby z filmu zakupiłem około 3 lat temu w Tan-Malu lub u Malawiana.W Tym okresie kupowałem ryby tylko u nich .Pochodzić miały one z firmy Cichlidenstadl.

Opublikowano
Liczyłem się z taką obroną :P tylko,że w galerii był samiec :rolleyes: zresztą co za różnica skoro w jednym poście piszesz,że nic nie powinno wpływać na ubarwienie,a w drugim całkiem odwrotnie,że wszystko ma na to wpływ :-) .

Oczywiście u mojego msobo jest bardzo różnie z ubarwieniem ;) szczególnie podczas tarła lub potyczek z Maisonem.



"... Przyjrzyj się uważnie samicom.

Nie mogą mieć nawet cienia paska - niezależnie od kierunku padania światła i nastroju w jakim się znajduje."

Ta sugestia wynikała z Twojej chęci sprawdzenia czystości gatunku ryb, które posiadasz/posiadałeś.

Samice M. msobo powinny być jednolicie ubarwione niezależnie od tego czy są w trakcie podchodzenia do tarła, czy są zdominowane, czy dominujące, czy je coś wystraszy, czy czują euforię po podmianie wody itp. ( tak jak ma to miejsce w przypadku samic np. P. saulosi, P. johanni, na których ciele pojawiają się bardziej lub mniej widoczne pasy ).



Wszyscy wiemy, że warunki chowu mają zasadniczy wpływ na wygląd ryby.

Ta sama ryba przeniesiona do trzech różnych akwariów, z różnym oświetleniem będzie - w każdym z nich - inaczej wyglądała.

Dotyczy to w szczególności ryb, których chwilowe samopoczucie ( dążenie do tarła, pozycja w hierarchii stada itp. ) ma wpływ na intensyfikację ubarwienia jak właśnie M. msobo, L. hongi, C. z. Cobue, P. interruptus i wiele innych.



Owszem - w ww tekście zamiast słowa ryba/ryb powinienem napisać - samiec/samców, ale dla mnie było to oczywiste ponieważ dotyczy samców z tego wątku.

Opublikowano


No tak wystarczy zmienić oświetlenie i będzie git. Haha. Wybacz, ale nie wytrzymałem. Wiem, że u Ciebie w zbiornikach są skłonności do podkręcania oświetlenia jak widać na filmikach. Zależy co się chce osiągnąć. W końcu handel to handel, liczy się zysk.

Msobo pływały u mnie przy JBL Marina Day 15000K jak i przy oświetleniu led i samczy był jednakowo wybarwiony. No chyba, że mój samczyk był inny a na pewno z innej hodowli.

.

Proszę w galerii top 50 akwariów porównać dwa zbiorniki 31 - 33 i zwrócić uwagę jakie oświetlenie w nich zastosowano. 31 http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=2471 33 http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?n=203
Opublikowano
Sławek-meszek i jurgen - pytanie do Was: czy ryby na filmie stanowiącym clue tematu mają odpowiednie warunki do pokazania pełni swoich możliwości barwnych?

Nie wiem o co Ci chodzi czy o te kamienie ? Jak dla mnie kamienie nie robią żadnej różnicy. Tylko panuje trend na jeden kamień i to jest ten najlepszy, a wszystkie inne to beeeee. Zostawcie ludzi w spokoju z tym co im się podoba.

I czy są to M. msobo?

To pytanie powinieneś zadać osobie która te ryby sprzedawała. A z tego co się orientuje to Ty też znasz się dobrze na rybach więc sam sobie powinieneś odpowiedzieć.


.Co do kamieni to sugerujesz że w naszych zbiornikach musimy używać wyłącznie kamieni występujących w Malawi?Czy w swoim zbiorniku masz kamienie występujące w Malawi?Odnośnie oświetlenia to gdybyś świetlówkę JBL Marina Day 15000k zmienił na Hagen Pawer Glo to byś zauważył duży git

Kolego Fish Magic jeżeli uważasz że moja wypowiedź jest pełna jadu, to Twoje odczucie. Nie miałem takiego zamiaru, po prostu napisałem co myślę. O kamieniach już napisałem że w zbiorniku każdy, może mieć co chce. Nigdzie też nie zasugerowałem, że muszą to być tylko kamienie z jeziora Malawi. Nie mam kamieni z Malawi , mam takie jakie mi się podobają. Tak więc, daj spokój koledze żeby zmienił lawe wulkaniczną na sempertynit. Bo to jest jego akwarium i jego ryby, TO MA SIĘ WŁASCICIELOWI PODOBAĆ.

Wracając do oświetlenia chyba jednak wolę mieć takie oświetlenie jakie mam a nie to co Ty pokazujesz na filmikach. Popatrz na ryby autora wątku według mnie są one naturalne kolorystycznie. Może jakby filmik byłby lepszy to byłoby lepiej widać. A ryby z Twojego filmiku są pięknie wybarwione, samiczki aż landrynkowe tak bardzo pomarańczowe. Ja takich nie miałem a hodowałem msobo kilka i to z różnych źródeł. Tylko nie z Twojego. Samczyk wielkiej euforii nie robi, widziałem ładniejsze. Ach jeszcze jedno, nie widziałem samczyka M msobo magunga w paski. Chyba, że to odmiana Lundu. Ale o tym nikt nie napisał. Pamiętaj, że to moje zdanie. Teraz zabrzmi to jakbym się czepiał. Niech każdy sobie myśli co chce. Ciesze się, że masz pieniądze jak wspomniałeś, nic tylko gratulować. Jeżeli sprzedajesz ryby bo to hobby to proszę nie podkręcaj kolorów oświetleniem, bo jeżeli masz dobry towar to jest to nie potrzebne i tak znajdziesz nabywców bardziej zadowolonych. A nie jak w przypadku autora wątku. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i nie czuj się urażony, jak coś. Pozdrawiam

Opublikowano

Podjąłem taką decyzję, że pasiasty Msobo póki co odpoczywa w kotniku, szansę dostał młody Msobo, pochodzący z Torunia, który do tej pory "był" samicą. Przyjechał razem z pozostałymi trzema samiczkami, które cały czas inkubowały, był najmniejszy i do tej pory wolno rósł i nie zdradzał, że może być samcem. A ostatnio nagle zaczął świrować do samiczek i powoli się wybarwia i są szanse, że może być prawidłowo ubarwionym samczykiem, bo kolory przebijające się na bokach jego tułowia nie przyjmują kształtu pasków, a jedynie "ciapek", większych lub mniejszych plamek. Także czekam na dalszy rozwój sytuacji.


Powtórzę pytanie, czy Power Glo jest warta swojej ceny?

Opublikowano

Zgodzę się z MALAWIANEM, że ten samiec trochę przypomina Msobo heteropictus (Lundo), mam te ryby od kilku lat. Tak z ciekawości policz ile ma pionowych pasów i mniej więcej na jakiej długości ryby (3/4?) Samice to na pewno nie heteropictus.

Opublikowano
Powtórzę pytanie, czy Power Glo jest warta swojej ceny?


...abstrahując od całego tematu a odpowiadając na te pytanie powiem : tak, jest warta swojej ceny. Jestem jej użytkownikiem , mam tylko jedną sztukę zamontowaną z przodu i zaciemnione boki folią aluminiową.

Opublikowano
Zgodzę się z MALAWIANEM, że ten samiec trochę przypomina Msobo heteropictus (Lundo), mam te ryby od kilku lat. Tak z ciekawości policz ile ma pionowych pasów i mniej więcej na jakiej długości ryby (3/4?) Samice to na pewno nie heteropictus.

Przebijających się pasów jest 8. Ostatni jest na samym początku płetwy odbytowej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.