Skocz do zawartości

Malawi bez Sinic i Okrzemek czyli Malawi na "Zielono"


Guban88

Rekomendowane odpowiedzi

No bo już zwątpiłem w wiedzę Kamila bo sam nigdy powyżej 50 mg/l NO3 nie miałem.


Jak zmierzysz SiO2 ( prawdopodobnie poza skalą JBLa) i sprowadzisz do poziomu jak opisuje Guban to w kilka dni okrzemki zamienią się w zielone albo krasnale tego nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wskazany przez Was "atrament" zadziała na redukcje SiO2 jeśli w baniaku są śladowe ilości PO4?

Co jest powodem kumulacji fosforu w malawi, bo przyznam ze nigdy tego problemu nie miałem?



Śladowe ilości PO4 ale wg jakich testów ? poczytaj wątek to będziesz wiedział że nawet wg JBL pokazywanie śladowych ilości w rzeczywistości jest ich więcej.Zapodaj małą dawkę i mierz testy. A jaki masz poziom SiO2?




[300] Malawi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg testów Zoolek'a. Poziomu SiO2 nie znam, ale na pewno jest wysoki bo okrzemek jest u mnie od zawsze i wciąż.

Właśnie planuję zakupy i chciałbym za jednym machnięciem kupić:

- test SiO2

- NGBC

- atrament lub Sera Silicate Clear


Co lepiej biorąc pod uwagę, że testy zooleku PO4 bliskie 0, a i tak sam NGBC potrzebuje fosfor do redukcji No3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg testów Zoolek'a. Poziomu SiO2 nie znam, ale na pewno jest wysoki bo okrzemek jest u mnie od zawsze i wciąż.

Właśnie planuję zakupy i chciałbym za jednym machnięciem kupić:

- test SiO2

- NGBC

- atrament lub Sera Silicate Clear


Co lepiej biorąc pod uwagę, że testy zooleku PO4 bliskie 0, a i tak sam NGBC potrzebuje fosfor do redukcji No3?



Pomimo że JBL-e na PO4 nie są dokładne postaw na nie. Mam wszystkie testy JBL-a i nie zakupie innych. Kup test na SiO2 , PO4 ( bo ja na tych robię więc nie znam dokładności zoolek-a) ,NGBC oraz atrament bo sery też nie używałem.




[300] Malawi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając hipotetycznie, ja w swoim akwarium mam poziom NO3 w granicach 20-40 między podmianami, nie mam testu PO4, ale wnioskując po tabelce wystarczyłoby użyć "atramentu", poziom PO4 by spadł i czy też nie wyskoczą glony zielone? ;). Dla takich wartości NO3, PO4 musiałoby być bardzo wysokie aby powstały sinice, dobrze rozumuję? Więc na dobrą sprawę, dla osoby, która nie chce absorbera NO3 wystarczyłyby okresowe dolewki "atramentu" na zbicie PO4???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając hipotetycznie, ja w swoim akwarium mam poziom NO3 w granicach 20-40 między podmianami, nie mam testu PO4, ale wnioskując po tabelce wystarczyłoby użyć "atramentu", poziom PO4 by spadł i czy też nie wyskoczą glony zielone? ;). Dla takich wartości NO3, PO4 musiałoby być bardzo wysokie aby powstały sinice, dobrze rozumuję? Więc na dobrą sprawę, dla osoby, która nie chce absorbera NO3 wystarczyłyby okresowe dolewki "atramentu" na zbicie PO4???



Tylko z każdą podmianką dajesz potężną dawkę SiO2 a krzemianom zielone ustępują. Byś musiał test na to kupić i zmierzy.A atrament też zbija SiO2. Widzisz na tym polega działanie NGBC że ja nie stosuje podmian co tydzień ale co 3 tyg i mam non stop NO3-10.STABILNE AKWARIUM. Ale myślę że i u Ciebie jak doprowadzisz PO4 - 0,02-0,05 oraz SiO2 - 0,1-0,2 to i bez absorbera doczekasz się glona. Czyli użycie samego "atramentu" powinno sprostać oczekiwaniom.




[300] Malawi

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg testów Zoolek'a. Poziomu SiO2 nie znam, ale na pewno jest wysoki bo okrzemek jest u mnie od zawsze i wciąż.

Właśnie planuję zakupy i chciałbym za jednym machnięciem kupić:

- test SiO2

- NGBC

- atrament lub Sera Silicate Clear


Co lepiej biorąc pod uwagę, że testy zooleku PO4 bliskie 0, a i tak sam NGBC potrzebuje fosfor do redukcji No3?



Jeśli mogę o coś prosić to o trzymanie się tematu.

Zapewne kolega Guban nie przypadkowo temat umieścił w Podstawach i dokładnie opisał start nowego baniaczka tylko jedną drogą i bez alternatywy. W takiej sekwencji zdarzeń:

Baniak- Woda-Uzdatniacz-Pożywka-Bakterie-"atrament" Microbe Lift Phosphate Remover - czekamy aż dojrzeje - nikt nie przypomniał RYBY!!! - biopolimer (NGBC albo TMBT do wyboru) a potem jedziemy na miesięczny urlop jak napisał hari.:P


Ponieważ temat jest nowatorski, kontrowersyjny i wymaga identycznego sprawdzenia przez wielu odważnych kolegów ( przecież lejemy chemię co prawda naturalne wyciągi roślin ale nie zła musi to być "curara" ) to proszę tylko o tej metodzie tutaj. Temat - StillOkrzemki :confused: czyli w wolnym tłumaczeniu Stalowe Okrzemki prosiłbym w kategorii Glony:(

Sprawdzone to zostało dopiero na hulających dwu zbiornikach a temat zapowiada się na kilkaset wpisów to bieżące problemy z okrzemka oraz inne alternatywne metody walki z okrzemkami i sinicami oparte na "nieatramencie" jakie za chwilę znajdziecie w ofertach róznych firm typu Azoo, Salifert oraz na pochłaniaczach PO4 i SiO2 typu Seachem Phosguard, Sera Marin Silica Clear a nie atramencie który jest tylko jeden jedyny i nazywa się - Microbe Lift Phosphate Remover ( specjalnie dałem fotkę by nie kombinować).


Moim zdaniem przydałby się opis w kategorii Glony dla tych co dawno wystartowali, ale ciągle ze StillOkrzemki walczących . Co ty na to Guban?


EDIT

Opisana metoda oparta jest na założeniu :

1/ Minimalnego dokładania SiO2 z kranówy poprzez zminejszenie podmian do raz na 3-4 tyg po 10% wtedy atramentu nie lejemy ciągle ( nie znamy skutków tak częstego dawkowania) Ja wlałem raz miesiąc temu i nie dolewam kranówy bo na razie starcza deszczyk jak pada.

2/ Biopolimery z zasady swojego działania przeciwdziałają powstaniu sinic bo cyjano to też bakterie a biopolimer zabiera im żarło na swoje bakterie jedzące NO3/PO4.

3/ Biopolimery stymulują cała biologię w zbiorniku intensyfikując poprzez węglowodany cały system do szybszej i lepszej pracy. Przekłada się to na całą biologię glonów, roślin i bakterii. Adsorbery typu Purolite A520E nie stymulują biologii zupełnie - chemicznie wyłapują NO3 i koniec więc to nie to samo co biopolimer.


Wpływ powyższego na efekt "Zielony Baniak Gubana" znamy a bez biopolimeru a tylko suche wyniki liczbowe nie muszą dać tak oczekiwanych zmian.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym był za tym też żeby temat był "przyklejony" i żeby było można w nim dalej pisać bo już jest zainteresowanie a jeśli użycie atramentu potwierdzi swoje właściwości to może być rewolucja w naszym biotopie ;) No a w dziele glonów też można by coś umieść.




[300] Malawi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.