Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

OK, udało się znaleźć czas w długi weekend i powstała filtracja narurowa

Przeczytałem parę postów na temat konstrukcji filtra na forum - wielkie dzięki wszystkim kolegom dzielącym się doświadczeniem.


Wszystko na rurach pp zgrzewanych. Sekcja mechanika na rurach 32mm, reszta na 25mm.

Póki co wszystko suche, bo akwarium puste ;) Więc próby szczelności nie było ;)



W lokalnym sklepie z artykułami budowlanymi dali mi na WZtke dwa razy tyle towaru co chciałem i zapłacę po zwrocie tego co zostało. Wypożyczyli też zgrzewarkę.


Całość umieściłem w dwóch skrajnych szafkach. W jednej część mechanika, rura łącząca dołem przy podłodze i w drugiej część biologiczną.


Dałem po kolei:

1. pompa

2. dwa korpusy 10" równolegle jako sekcja mechanika ze sznurkiem 100 mikro.

3. tutaj rozgałęzienie rury - 32mm przekroju jedzie z powrotem do akwarium, a 25 mm jedzie do sekcji biologa

- sekcja biologa - w korpusy w szeregu BigBlue 20" - razem 14 litrów grysu koralowego - z bajpasem

- sekcja dodatkowa - jeden korpus 10" z bajpasem - na razie wrzuce tam purigen.


Kupiłem do sekcji mechanika takie ciekawe korpusy z dodatkowmi zaworkami na dole. Na razie będę zaworkami ręcznie wypuszczał syf z dna korpusu co jakiś czas, żeby rzadziej wszystko rozbierać Jak się sprawdzi to dorobię automat. Z tego względu dałem je na nadciśnieniu za pompą. Przyznam, że bardzo się zastanawiałem, czy dac pompę przed filtrami mechanicznymi. Na forum przeważa opinia, że pompa może się uszkodzić. Są też głosy, że jest na tyle odporna, że nie ma szans.

Ponieważ wygrzebałem pompę Omnigena kupioną wieki temu do innych zupełnie celów postanowiłem chwilowo nie inwestować w porządną pompe tylko poeksperymentować.

Jak pompa padnie od syfu - kupię alfę i wstawię za mechanikami. A jak się okaże, że syf z mechaników wypływa ładnie grawitacyjnie przy wyłączonej pompie - to zamienię od razu, tak na wszelki wypadek ;)


Rozważałem tez pusty korpus do wyłapywania samego piasku, ale przynajmniej ten korpus co ja kupiłem to fikcja jeśli chodzi o 1 cal. Zaraz za jendocalowym przyłączem wewnątrz filtra jest kompletne przewężenie. Jak ktoś ma namiar na korpus, który ma naprawdę jeden cal to proszę o link.


Póki co mam nadzieję, że całość przejdzie pozytywnie próbę szczelności... Trzymajcie kciuki.

post-15617-14695722648376_thumb.jpg

post-15617-14695722662173_thumb.jpg

post-15617-14695722668991_thumb.jpg

post-15617-14695722677613_thumb.jpg

post-15617-14695722685289_thumb.jpg

post-15617-14695722690944_thumb.jpg

Opublikowano

Co powiecie na temat tych dysz wylotowych? Coś z tym kombinować jeszcze? Póki co zrobiłem z rurki przeciętej pod kątem 45 stopni i zgrzanej na styk ( kolanko wyglądało masakrycznie ). Mają regulację na boki. Zachwycające niestety nie są. A przy akwarium widocznym z obu stron muszą być na bocznych ściankach i trudno coś tu ukrywać...

Opublikowano

co do wylotów imo będzie lepiej jak dasz zwykłe kolanka, one są jednak zaokrąglone w środku, pewnie będą miały mniejsze straty. Kiedyś przeszła mi przez głowę taka myśl, żeby na rurę wylotową założyć wąż i dowolnym miejscu dać jego koniec, ale pewnie ciężko by było z hałasem. Z maskowaniem też nie ma problemu, opaska termokurczliwa czarna załatwi sprawę oczywiście jeśli będzie czarne tło.

Pokaż zdjęcie z z dalszej odległości bo na tych średnio widać.

Opublikowano

aff4970b5c171dccde57fd4c570dd84d.jpg6a85661ce65ab0ad2549d92b457bed93.jpg


Niestety czarne maskowanie nie pomoże, bo akwarium nie ma tła. Jest na przestrzał miedzy kuchnią a salonem. Rurki wszelkie są na ściankach szczytowych. Rzeczywiście przy takim kącie będą opory. Nie pomyślałem. Ale kolanka są masakryczne. Muszę coś wymyślić.


Znalazłem gdzieś patent na gięcie przezroczysteh rury plexi. Trzeba zasypać piaskiem i giąć podgrzewając suszarką do włosów, jednocześnie ubijając trochę piasek. Kupię rurę i spróbuję.



Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Kamienie już w akwarium. Położyłem na spienionym PCV. Lekko nie było.

Załączam widok z obu stron.

Wszelkie uwagi mile widziane ;)

post-15617-14695722791853_thumb.jpg

post-15617-14695722813592_thumb.jpg

Opublikowano
Kamienie już w akwarium. Położyłem na spienionym PCV. Lekko nie było.

Załączam widok z obu stron.

Wszelkie uwagi mile widziane ;)



Moja uwaga jest taka, że wygląda naprawdę super :) bardzo fajne ułożenie kamieni, nic tylko czekać na piach, wodę, ryby i zdjęcia, gratulacje :)

Opublikowano

Dzięki wszystkim, jeszcze parę drobniejszych kamyków i zasypuję piachem.


Co do szafek: w tych trzech środkowych przedziałkach będą szuflady kuchenne, z czego najniższa z przyczepionym frontem na całość wysokości, a dwie wyżej - wewnętrzne. Da to efekt ukrycia szuflad. Kolor frontów to już sobie żona dopasuje do wystroju kuchni, bo to od strony kuchni jest. Planowana jest ciepła biel - tak jak farba ścian dookoła.

Te dwie boczne szafki z techniką do akwarium będę miały drzwiczki w kształcie takiego powiedzmy L ;)

Wysokość frontów chcę zrobić tak, żeby zamknięte zasłaniały dno akwarium i krawędź szyby bocznej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam, Przeglądając chiński portal zakupowy, natrafiłem na takie ustrojstwo: https://a.aliexpress.com/_EzdsOEk Filtr na bazie skrzynek PP na media filtracyjne z systemem przelewów i deszczownic.  Oraz drugie ustrojstwo, coś na podobieństwo kaskady/sumpa który jest nad zbiornikiem: https://a.aliexpress.com/_EzYagA8 Tu należałoby oczywiście wykonać to DIY w odpowiedniej wielkości i zastosować odpowiednią do wielkości zbiornika pompę. Co sądzicie o takich systemach filtracji, miało by to sens w Malawi?   Mam trochę miejsca nad akwarium i myślę czy by go w ten sposób nie wykorzystać.
    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.