Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witaj, mimo że świetlówki nie wyglądają jak żarniki hqi działają na tej samej zasadzie. Działanie lamp wyładowczych polega na wyładowaniu elektrycznym w gazach, w świetlówkach znajdują się opary gazu i jest to lampa wyładowcza. Proponuje użyć tak jak napisałem świetlówki T5HO, lepiej świeci, jest tania, mały pobór energii, emituje światło zbliżone do dziennego. Przy zastosowaniu lamp hqi ryby będą płochliwe tak jak opisał onestone. Niedawno zakupiłem naświetlacz led 20 w, eko-light kolor ciepły, jestem z niego zadowolony podam kilka danych: zasilanie 230 v, natężenie oświetlenia 1300 lm, temperatura barwy 3000K, poprawność oddawania barwy 80, kąt świecenia 180, cena 90 zł .Świeci jak halogen 150 w, nie jest tak oślepiający.;)

Opublikowano

Nie można pytać czy do Malawi jest lepsze T5 czy T8 bo to sprawa czysto techniczna. Świetlówka T8 to rura o średnicy 26 mm, T5 natomiast to 16mm i biotop Malawi nic do tego nie ma. T5 przy mniejszych wymiarach mają większą moc i ponoć większą żywotność. Dopasuj barwę światła tak jak tobie pasuje i tyle.

Opublikowano
Przy zastosowaniu lamp hqi ryby będą płochliwe tak jak opisał onestone
Używam i się nie płoszą :) a i temperatura barwowa to 8800k czyli daleko od żółtego 3000k.
Opublikowano
Ja dodam z własnego doświadczenia jeszcze ze mocne światło z powerledow albo hqi podajace na biały piach to nie najlepsze rozwiązanie.

kolego Twoje doświadczenia są bardzo ważne. Ale popatrz na ten filmik z ZB 2011 od dziewiątej minuty

Akwaria targów ZooBotanica 2011 - cz.3 (Malawi i Tanganika) - YouTube

.

Pokazane są zbiornika KM z jasnym piaskiem i świetlówką 15000k.

Miałem dokładnie takie samo połączenie i nie zauważyłem jakiejś strachliwości ryb. Takowe światełko posiadałem prze ponad dwa lata. Obecnie mam moduły led i tenże piasek i też nie widzę płochliwości ani chowania się ryb.



Przy zastosowaniu lamp hqi ryby będą płochliwe tak jak opisał onestone.

Kolego kupując swój obecny zbiornik dostałem też hqi z żarnikiem 10000k i nie zaobbserwowałem nic takiego jak napisałeś. Wielu kolegów z KM posiada hqi i nic nigdy nikt nie napisał, że ma problemy z płochliwością ryb.

Opublikowano

Temat nie fortunnie troszkę napisany. Samopoczucie to mają ludzie. :)

Jak przychodzi temat światła w Naszym akwarium zaczynają się odczucia. Bardziej lub mniej obiektywne lub subiektywne. Potem ktoś pisze, że światło ma się podobać właścicielowi...

W moim odczuciu najlepiej jak mam światło zbliżone do naturalnego, z wysokim odwzorowaniem barw RA.

Każdy na swój sposób ma pewnie racje... tylko po co wytykać drugiej osobie, że się myli bo u mnie jest inaczej...

Temat światła był chyba dwa razy wałkowany....stanął temat

Opublikowano

Meszek,może spercyzuje w mnie sytuacja była taka że wymieniłem zwykły zimny led na powerledy 20k 3w w ilości sztuk 8,pojawiła się ta płochwilosc,dodam jeszcze że zbiornik mam 35cm wysoki(niski) co też robi swoje,a ryby mam młode.Pisze poprostu jak było u mnie.U was przy dorosłych rybach i wyższych zbiornikach mogło być ok.Na filmie jest świetlówka która daje przecież kompletnie inne światło.

Opublikowano
Temat nie fortunnie troszkę napisany. Samopoczucie to mają ludzie. :)

Jak przychodzi temat światła w Naszym akwarium zaczynają się odczucia. Bardziej lub mniej obiektywne lub subiektywne. Potem ktoś pisze, że światło ma się podobać właścicielowi...

W moim odczuciu najlepiej jak mam światło zbliżone do naturalnego, z wysokim odwzorowaniem barw RA.

Każdy na swój sposób ma pewnie racje... tylko po co wytykać drugiej osobie, że się myli bo u mnie jest inaczej...

Temat światła był chyba dwa razy wałkowany....stanął temat



Dawno temu zastanawiałem się dlaczego Tomaszu każdy wątek w tematach oświetlenia wywołuje jak żaden inny takie kontrowersje, zażarte spory i nigdy nie kończy się wypracowaniem w miarę spójnego stanowiska prawdziwych Malawistów.:rolleyes:

Mamy w tej kwestii zbliżone poglądy choć nie identyczne, ale ty przynajmniej uzasadniasz logicznie swój pogląd na temat "światełka Malawi"


Ten wpis dzierlatki jest tego przykładem, na co obaj zwracamy uwagę - ja by w ogóle sprowokować jakąkolwiek odpowiedz a ty po serii sporów o samopoczuciu ryb.


Myślę że u podstaw sporu leży nasze ludzkie zakłamanie i chęć podporządkowania wszystkiego, w tym także rybiego świata naszym ludzkim odczuciom. Na dodatek czynimy to w zakłamaniu że próbujemy odtworzyć biotop malawijski. Nie ma większej profanacji tego biotopu. Jeszcze w parametrach temperatury, wody i wyglądu różnych przecież stref jeziora Malawi jakoś się dogadujemy - w kwestii światła nigdy.


Gdybyśmy nie kierowali się samopoczuciem ryb z czego obaj kpimy a faktycznie próbowali się zbliżyć ze światłem do biotopu malawijskiego to sprawa jest oczywista. Na głębokościach od kilku do powiedzmy 30m w jeziorze gdzie żyją pyszczaki i jest to ich biotop jest światło białe od powiedzmy 8000K do 15000K i to nie podlega dyskusji a jedynie można się spierać o te +/- 10m głębokości i +/- 1000K bo to wszystko zostało naukowo zbadane i zmierzone.

Natomiast my prawdziwi Malawiści wcale nie chcemy światła biotopu Malawi, lecz chcemy widzieć ryby wyłącznie w świetle ludzkim na dodatek występującym jednorodnie w naszym biotopie czyli w powietrzu, gdzie barwa światła słonecznego nie zmienia się wraz z odległością od oglądanego obiektu. Tu też jest zupełna zgoda jakie to światło - słoneczne ok. 6700K o spektrum od niewidzialnej podczerwieni równomiernie aż do nie widzialnego nadfioletu co daje RA 100. Na dodatek nawet tu mamy swoje indywidualne preferencje bo jeden chce 3000K czyli bardzo ciepłe niemal czerwone - biotop wód dzungli tropikalnej a nie malawijski a inny te zapisane w naszych genach czyli ok 6500K.

Jeśli tak zakłamanie podejdziemy do światła biotopu malawijskiego to oczywiście masz swoje preferencje co wyrażnie podkreślasz że ma być zbliżone do naturalnego ( ludziom a nie rybom) i dawać odtworzenie barw RA 90.

Ja twierdzę że nie ma RA w wodzie bo spróbuj określić RA 100 dla głębokości 5,10, i 20m w jeziorze Malawi?

Być może tu leży powód sporów o światło Malawi, ale to tylko mój subiektywny i osobisty pogląd , i nie jest to jakikolwiek przytyk do twojej wypowiedzi, a wręcz przeciwnie słowa solidarności z twoimi.

Opublikowano
Meszek,może spercyzuje w mnie sytuacja była taka że wymieniłem zwykły zimny led na powerledy 20k 3w w ilości sztuk 8,pojawiła się ta płochwilosc,dodam jeszcze że zbiornik mam 35cm wysoki(niski) co też robi swoje,a ryby mam młode.Pisze poprostu jak było u mnie.U was przy dorosłych rybach i wyższych zbiornikach mogło być ok

Zobacz kolego co się stało. Wyżej napisałeś że jasne światło i biały piasek powoduje płochliwość Twoich ryb, co zauważyłeś. Tylko napisałeś tyle. Dlaczego?

Dlaczego nie napisałeś że Twój zbiornik ma tylko 35cm wysokość?Bo to strasznie dużo wyjaśnia. A ty napisałeś ogólne stwierdzenie że jest źle.

W Twoim przypadku jednak było to możliwe ze względu na wysokość i dużą jasność swojego oświetlenia.

Reasumując biały piasek i jasność oświetlenia wcale nie musi wpływać na płochliwość naszych podopiecznych.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.