Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
jak zamontować t5 do pokrywy t8? :-?

-- dołączony post:

t5 raczej nie , więcej prądu ;)

Nie zamontujesz świetlówki T5 jeżeli masz oprawę T8. Świetlówki T5 są krótsze, obsługują je stateczniki elektroniczne, mają inną średnicę w akwarystyce jest to ważne gdyż gniazda są wodoszczelne.

Stateczniki elektroniczne oszczędzają 10-15 % energii a świetlówki T5 przy tej samej mocy dają więcej światła.

W twoim przypadku zamontował bym rurę T8 i po problemie, myślę że masz gotową obudowę starego typu ze statecznikiem i starterem, czy dobrze myślę ?

Opublikowano
Zobacz kolego co się stało. Wyżej napisałeś że jasne światło i biały piasek powoduje płochliwość Twoich ryb, co zauważyłeś. Tylko napisałeś tyle. Dlaczego?

Dlaczego nie napisałeś że Twój zbiornik ma tylko 35cm wysokość?Bo to strasznie dużo wyjaśnia. A ty napisałeś ogólne stwierdzenie że jest źle.

W Twoim przypadku jednak było to możliwe ze względu na wysokość i dużą jasność swojego oświetlenia.

Reasumując biały piasek i jasność oświetlenia wcale nie musi wpływać na płochliwość naszych podopiecznych.


Moja wypowiedź była oparta na tym co u mnie w bańce się działo,na dodatek juz kilka razy czytałem że ktoś miał podobny problem.Kwestia imho jest strumienia,który w wypadku powerled i hqi jest bardzo skupiony,powstawały bliki na białym piasku co z pewnością w bardzo dużej mierze u mnie ta plochliwosc powodowało.Ja mam powerledy 3w nad 35 cm, ale myślę że efekt ten sam miałbyś przy 10w nad 50cm baniakiem.

Opublikowano
Kwestia imho jest strumienia,który w wypadku powerled i hqi jest bardzo skupiony,powstawały bliki na białym piasku co z pewnością w bardzo dużej mierze u mnie ta plochliwosc powodowało.Ja mam powerledy 3w nad 35 cm, ale myślę że efekt ten sam miałbyś przy 10w nad 50cm baniakiem.
Problemem nie jest to o czym piszesz ale sama zmiana oświetlenia, ryby na nowo muszą się przyzwyczaić do zmienionych warunków.
Opublikowano
Problemem nie jest to o czym piszesz ale sama zmiana oświetlenia, ryby na nowo muszą się przyzwyczaić do zmienionych warunków.


Kombinowalem wtedy duzo ze swiatlem,a ze mam kilka baniakow i co za tym idzie kilka lamp,to wiem co sie dzialo i mialem porownanie,jezeli chodzi o mnie to zamontujcie sobie nawet xenony,nie chce mi sie dluzej ciagnac tego tematu,powiedzialem co chcialem :)

Opublikowano

No to wynika z tego że jesteś jednym z nielicznych którzy mają problem z płochliwością ryb przy HQI i LED-ach, czyli wyjątek potwierdzający regułę ;)

------------------

Ktoś zdaje się pisał, że niektóre żarniki HQI emitują sporo fal UV i powinny być stosowane w odpowiedniej obudowie z filtrem, może na taki trafiłeś?

-------------

Znalazłem

Dodam coś z własnych badań nad lampami HQI.

Jeśli proponujecie/stosujecie oprawy przemysłowe, to upewnijcie się lepiej czy szyba chroniąca żarnik jest zrobiona ze szkła hartowanego, bo tylko takie szkło pochłania szkodliwe promieniowanie UV generowane przez większość żarników.

Lub stosujcie właśnie np BLV Spalite, które w/g producenta mają filtr UV.


Jestem coraz bliżej odgadnięcia zagadki, dlaczego w 2007/2008 roku miałem tak masakrycznie zestresowane ryby pod oprawą przemysłową (wtedy stosowałem jakiś tragiczny żarnik osrama).


Niestety mało jest żarników z filtrami - a już prawie wogóle nie ma 70W >10kK z filtrami. :([/url]

Opublikowano

Jest eljot coś w tym co znalazłeś. Promieniowanie UV to trzy fale A,B,C wszystkie szkodliwe. Przepuszczalność przez szybę wynosi : UVB 35 % UVA 85% przez szybę hartowaną UVB 10% UVA 70% szyba tylko redukuje promieniowanie. W naszym przypadku szkodliwe fale odbijają się od wody UVB 15% UVA 17%. Żarniki Hqi są bardziej szkodliwe od tradycyjnych świetlówek. Jeżeli chodzi o widzenie ryb to widzą inaczej , mają większy kąt widzenia i mają dodatkowo kąt w pionie 90% a my mamy powieki i nie widzimy co dzieje się nad naszymi głowami.:P

Opublikowano

Temat prawie wyczerpany ale dorzuce jeszcze swoje 3 grosze.

Co do swietlowek T5 i T8 sa to po prostu rozne srednice.

T5 to 5/8 cala, T8 8/8 cala czyli jednocalowe.

Ukladow zaplonowych mozesz uzywac tych samych, niestety oprawek w ktore montuje sie swietlowki juz nie (chociaz widzialem kiedys uniwersalne).

Zasadniczo T5 maja lepsza sprawnosc i wystepuja w wiekszej gamie barw.

Co do barw to swego czasu testowalem wiele swietlowek i co zaobserwowalem:

- ilosc swoatla nie miala zadnego wplywu na zachowanie ryb. Mialem nawet zainstalowane przeszlo 260W swietlowek nad akwarium 240 litrowym.

- kolor juz mial znaczenie. Przy barwach nizszych niz 5000K ryby stawaly sie bardziej nerwowe, po zjechaniu do 3200 siedzialy pochowane.


Pisze tylko i wylacznie jak to wygladalo u mnie. U Ciebie moze byc zupelnie inaczej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.