Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.


Mam zamiar pod koniec września wymienić świetlówki. Ale mam dylemat.


Kupiłem świetlówki Hagena Power-Glo w zimę. na gwiazdkę. Miałem w tedy nowe tło wew i nowe skałki a wtedy równierz zmieniłem obsadę. Po tych zmianach zaczeły mi gwałtownie rosnąć glony. Ale w maju to ustąpiło i teraz jest ok. Nie wiem czym to bylo spowodowane. Mam kilka hipotez:

-kąt padania słońca w zimę jest inny a moje akwa stoi obok okna

-glony rosna intensywniej na nowych. Jeszcze dośc jałowych skałach i dekoracji

-ryby nie chciały mi zjadać glonów - rdzawe małe - teraz zmieniłem obsadę

-a morze to przez te świetlówki?

Nie wiem jerzeli to przez świetlówki to co dalej czy kópować Power-Glo? - pewnie nie. Ale w takim razie jakie? Być morze to nie świetlówki wtedy zostanę przy tych.


Jeśli jednak uwazacie że to wina świetlówek napiszcie jakie mam kupić. Tylko takie przy których pysie bedą sie dobrze prezentowały ( żadnych typu Marine). Nie mam roślin a więc najlepiej byłoby kupić świetlówki które nie stymulują wogule wzrostu roślin. Ale jeśli teglony nie były spowodowane przez światlo świetlówek to nie ma o czym gadać.


Prosze o radę ludzi którzy się na tym znają lepiej, takich którzy już mają Malawi długo i maja pojęcie o wzroście glonów i o świetlówkach.


Proszę o odpowiedzi.


Pozdrawiam

Opublikowano

Ja już trzeci rok używam zestawienia PowerGlo + MarineGlo (takie widmo światła odpowiada mi) i ze swojej strony odpowiem,że chyba nie mają aż tak dużego znaczenia na wykwit glonów. A dlaczego?


Za kadencji w/w świetlówek miałem kilka razy rozkwit glonów,I było to o różnych porach latem jak i zimą. Wydaje mi się, że duży wpływ ma skład wody jakiej używamy do akwa.

Opublikowano

mam Power-glo na przodzie i tyle.


Czyli te świetlówki na to wpływu nie mają. Myślałem tez że to od kontu padania słońca na akwa


To znaczy że mogę sobie kupić 2x Power-glo?

Opublikowano

Mam w dwu zbiornikach 2 x Power-Glo i żadnych problemów

z glonami. Co nie gwarantuje, że u ciebie się nie pojawią,

możesz mieć inne sprzyjające warunki dla glonów, do których

dołożenie intenstywnego oświetlenia się dołączy.


milc

Opublikowano

Na rozwój glonów mają wpływ te same czynniki co na rozwój wszelakich innych roślin. Czyli:

-jakość wody i jej biochemiczne właściwości. Duża ilość azotu w róznych związkach, fosforu, weglanów, związków siarki ect- wpływa pobudzająco.

-duże naświetlenie- generalnie glony rosną w kazdych warunkach. W przypadku zbiorników z innymi roslinami mogą uzyskiwać hegemonie ze względu dużej umiejętności przystosowania do warunków skrajnych- np. przewagi barwy czerwonej przy niskiej ciepłocie świetlówek lub w drugą stronę przy wysoko-kelvinowych świetlówkach. W zbiornikach typu Malawi-Tanganika-Środkowa Ameryka- czyli takich gdzie występuje już czynnik pierwszy [woda] i jest mała ilość roślin [lub ich brak], a oświetlenie na ogół jest od 6,5 tysiąca K w górę z dużą ilością lumenów i ilością barwy niebieskiej [lub nawet jej przewagą]- światło może byc czynnikiem ''glonopędnym''.

Opublikowano

hmm. czester nitki na tle z pewnościa nie są piękne. A co do Power-glo to ma 18tys K a wieć dużo, ale glony znikły po 4 miesiącach od założemia tej świetglówki więc nie morzliwe żeby w tym czasie zużyła się i dawała troche inne światło niż na początku.


http://www.ukrop.info/pics/aqua/equip/h ... werglo.jpg

Tak wygląda spektrum barw tej świetlówki.


Czli że moge te świetlówki spokojnie mieć dalej? Bo juz nie wiem.

Ale z mojegom punktu widzenia to chyba było od słonecznego światła. Wkońcu to była zima.

Opublikowano

Ja jestem zdania że świetlówka w MALAWI to kwestia gustu bo rybom:) wcale nie zależy;) Choć fakt faktem czasem po zmianie świetlówki także ich zachowanie zmienia się diametralnie lecz z czasem się przyzwyczajają. Także jeśli tylko nie przeszkadza Ci ta świetlówka to myślę że spokojnie może dalej świecic.


P.S. Straszne błędy robisz;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.