Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Stasiu co Ty bredzisz? czego oznaką jest niby zakwit pierwotniaków w dojrzałym już akwarium jak nie zachwiania równowagi biologicznej? To delikatny ekosystem, bakterie rozkładają się wszędzie, jak ktoś ma mechanika z gąbką w środku i wypłucze gąbkę pod kranówą, to moment jest woda mętna. Uważasz, że co to niby jest jak nie zachwianie równowagi bio?

Mnie się nigdy nie zdarzył zakwit w dojrzałym akwa a zdarzało mi się podmienić i całą wodę.

Wystarczy, że dzień przed podmianą sznurków, spuszczę 10L wody do wiadra i włożę do niego sznurki na noc, po założeniu takich moczonych sznurków na drugi dzień, nie ma najmniejszych problemów z mętną wodą...

To ty wcześniej wkładów nie płukałeś nawet pod bieżącą wodą? Ja u siebie zauważam pyłki jak źle wypłuczę wkład i robię to pod kranówką.

Gdzieś nawet Seba pisał, że przy narurowcu miał co jakiś czas zmętnienia wody, problem się skończył jak założył kaseciaka... przypadek?

Dokładnie tak uważam ;)

Wkłady mechaniczne zawsze czyściłem i czyszczę pod kranówą i nigdy nie miałem zmętnienia (chyba że źle to zrobiłem). Robię to co tydzień, jeśli ktoś robi to bardzo rzadko to możliwe że zachwieje biologią. W moim przypadku przez tydzień niewiele tych bakterii się tam rozwinie.

Gość pemergency
Opublikowano
Mnie się nigdy nie zdarzył zakwit w dojrzałym akwa a zdarzało mi się podmienić i całą wodę.


To ty wcześniej wkładów nie płukałeś nawet pod bieżącą wodą? Ja u siebie zauważam pyłki jak źle wypłuczę wkład i robię to pod kranówką.


Dokładnie tak uważam ;)

Wkłady mechaniczne zawsze czyściłem i czyszczę pod kranówą i nigdy nie miałem zmętnienia (chyba że źle to zrobiłem). Robię to co tydzień, jeśli ktoś robi to bardzo rzadko to możliwe że zachwieje biologią. W moim przypadku przez tydzień niewiele tych bakterii się tam rozwinie.



To ja już nic z tego nie rozumiem... wkładów nie płucze, rozmawiałem ze Zbyszkiem (crav) i powiedział wyraźnie, że również tego nie robi bo nie ma takie potrzeby...

Opublikowano

Przykładowo co się stanie jak postawisz dwa biologi po 4l ceramiki każdy i jeden po jakimś czasie zabierzesz? nie zachwiejesz biologi? Bakterie rozłożą się równomiernie, czyli przykładowo na 2l w jednym kuble i 2l litrach w drugim, a nie 4l w jednym i 0l w drugim. Taką samą funkcję spełnia gęsta gąbka mechanika, twierdzicie, że nie osiadają się na niej bakterie? Co się stanie jak część z nich zabierzecie?? :



Pemer, w przypadku dwóch filtrów zewnętrznych masz rację, natomiast nie możesz porównywać powierzchni do osiadania bakterii na gąbce z powierzchnią dostępną na ceramice w filtrze zewnętrznym. Ilość bakterii na gąbce jest dużo mniejsza więc dokładne umycie gąbki nic złego nie robi. Nigdy nie miałem nawet najmniejszego skoku parametrów przy wymianie gąbki na nową, więc o czymś to świadczy. Gdyby gąbka była tak samo dobra jak kubeł to nie trzeba byłoby stosować dwóch filtrów.

Opublikowano
Zawsze myślałem, że klarowna woda (nie piszę tu o drobinkach w wodzie, a o braku zmętnienia) to przede wszystkim stabilna biologia... teraz chcesz mi powiedzieć, że tak nie jest?


Klarowność wody nie ma nic wspólnego z biologią. Ona odpowiada za rozkładzwiązków amonowych którymi nie żywią się pierwotniaki ( jakże często odpowiedzialne za mleczną wodę ).

Sznurki jak i watę akwarystyczną należy zawsze wypłukać, ponieważ może woda się przybrudzić mechanicznie choć nie zawsze jest to regułą.

Jeżeli chodzi o wkłady biologiczne to fakt, że na gąbce osiedlają się bakterie nitryfikacyjne ale ich ilość nie jest kluczowa w akwarium. Nie wiem czy nie więcej ich nie będzie w samej wodzie czy piachu ;-). Ceramika to już inna para ,,gumiaków" tutaj jak masz ceramiki na tzw. styk wywalając 50% może się okazać , że zachwiejesz biologią. Ale to jest nie porównywalna sytuacja do czyszczenia gąbek , a na pewno już nie wymiany wkładów sznurkowych.

Opublikowano
To ja już nic z tego nie rozumiem... wkładów nie płucze, rozmawiałem ze Zbyszkiem (crav) i powiedział wyraźnie, że również tego nie robi bo nie ma takie potrzeby...

To wszystko zależy jakiej firmy masz wkłady. Kiedyś aarset zamieścił fotkę ile piany wylatuje z czystego wkładu pod ciśnieniem z pompy.

Opublikowano
Nie chciałbym was krytykować Panowie,ale dość mocno odbiegamy od tematu.Wcześniej była akcja jod w soli a teraz na wokandę wszedł temat "woda kryształ".;)


Główny zainteresowany już chyba dawno stracił wątek :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.