Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Takie pytanie do tych co już zregenerowali złoże.Z tego co widzę na zdjęciach to regeneracja odbywa się w układzie zamkniętym,czyli blok znajduje się w garnku z solanką i to co z niego wypłynie znów jest pobierane i tak przez ok.1 h.Ale może się mylę?

Opublikowano

Jeżeli tak,to mam drugie pytanie.Regeneracja złoża zapewne polega na tym że jony azotu są podmieniane przez jony chloru.Czyli to co wypływa ze złoża już raczej roztworem NaCl nie jest,więc nasuwa się pytanie czy należy to znów pakować do złoża?Czy nie lepiej zrobić układ otwarty gdzie syf jest zbierany do drugiego pojemnika?

Opublikowano

Oj Grzegorz... strasznie widzę lubisz szukać dziury w całym. Regeneracja przebiega pomyślnie bo zbija no3 na wylocie z bloku do około 5gr i utrzymuje się w granicach 20 przez kolejne 3 miesiące - czego chcieć więcej? Po co więc kombinować i robić 100l solanki aby można było przepłukać cały absorber. Od razu uprzedzę abyś nie brał sobie moich 100l do serca bo tak po prostu rzuciłem.

Fakt jest taki, że regeneracja działa i nie widzę problemu ponownego roztrząsania tego problemu. Zaczyna się tu w tym temacie robić taki burdel, że sam już nie ogarniam. Dosłownie kilka postów wcześniej zacytowałem Henryka i jego przepis na regenerację a dziś znów pytanie o to samo. Chyba wezmę to na klatę i stworzę opis według tego co stworzył Henry i poproszę o wklejenie na pierwszej stronie aby każdy mógł bez trudu znaleźć wszystko w jednym miejscu. Z prostego bloku absorbera zrobił się temat rzeka a kolejne posty tylko sieją niepotrzebny zamęt.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Zaczyna się tu w tym temacie robić taki burdel, że sam już nie ogarniam. Dosłownie kilka postów wcześniej zacytowałem Henryka i jego przepis na regenerację a dziś znów pytanie o to samo.

Bez urazy ale Henryk to nie jakieś guru,a przynajmniej dla mnie.Gdyby nie moje "bicie piany" do dzisiaj byś regenerował złoże zamiast 10% roztworem to 20% bo tak napisał Henryk.Czasami warto się nad czymś samemu zastanowić,a nie bezkrytycznie przyjmować to co powiedział ktoś inny.To że Henryk podał przepis na regenerację, nie zwalnia mnie z myślenia.

Opublikowano

Bez obrazy oczywiście ale ja po konsultacjach z Henrym nadal regeneruję według jego przepisu. Zastanawiać się możesz i nikt Ci tego nie broni ale nie musimy tu wylewać wszystkiego co nam do głowy przyjdzie bo temat zrobił się jak rzeka. Sam zobacz o co zapytałeś a ile wcześniej była odpowiedź na to pytanie. Nikomu już się nie chce nawet czytać tych wywodów i wierz mi, że Twój post o roztworze 20% zginie tak samo jak wszystkie inne. Może warto byś powymieniał zdania z Henrym poprzez maila bo z pewnością mielibyście o czym pisać. Ja ewentualnie bardzo chętnie poskładam to do kupy i napiszę instrukcję krok po kroku według tego co ustalicie. Bez odbioru.

Opublikowano
Chyba wezmę to na klatę i stworzę opis według tego co stworzył Henry i poproszę o wklejenie na pierwszej stronie aby każdy mógł bez trudu znaleźć wszystko w jednym miejscu. Z prostego bloku absorbera zrobił się temat rzeka a kolejne posty tylko sieją niepotrzebny zamęt.

Tylko że jak już zauważyłem wiele osób nie czyta wątku od początku albo na wyrywki i wtedy jest milion pytań o to samo.

Opublikowano

No i wreszcie i Ja wpakowałem w oba akwaria Purolite ;-). Oczywiście z założenia miałem formatować złoże ale szczera niechęć do tego wzięła górę i bez formatowania wpakowałem do baniaków po około 600ml i 400ml purolitu. Po 24h no3 spadło do prawie 1mg w jednym akwarium, a u predatorów do 5mg ale to jest pikuś najbardziej ucieszyła mnie super wykrystalizowanie wody - szok. Teraz będę obserwował jak długo purolite nie sformatowany będzie utrzymywał taki kryształ w akwarium.

Acha jeszcze jedno. Jedną z części purolite trafiła do puszki od narurowca jak i samego narurowca, przepływ ustaliłem na tzw. oko bo nie ma innej możliwości w juz pracująceym narurowcu. Oczywiście zawór jest dosyć mocno przykręcony na tak mniej więcej 1/4.

Jak na razie po tygodniu wsio jak najbardziej ok.

Podziękowania dla Henia za pionierkę w tym temacie.

Opublikowano

Blok absorbera mam i ja :)

Również dołączyłem do grona posiadaczy absorbera NO3 na Purolite jak w temacie.

Część konstrukcyjna:

Blok wykonany został z pojemnika 2 litrowego o budowie cylindrycznej, którego przeznaczeniem jest przechowywanie produktów żywnościowych - sypkich (Plast Team - Stockholm). Wysokość 29,5 cm x 11 cm - wewnętrzny wymiar ma - w górnej części 9,7cm, a w dolnej 9,5 cm, dlatego z powodzeniem pasuje gąbka do filtrów o średnicy 10 cm. O ile ścianki boczne w/w pojemnika są grubości ok. 3 mm, to dno im jakoś nie bardzo wyszło, ponieważ jest cienkie i elastyczne, a co za tym idzie kruche. W związku z czym musiałem podkleić dno dodatkowym kawałkiem plexi. W wycięte otwory na dnie i wieczku wsadziłem złączki ze śrubunkiem 1/4'' -szybkozłączki. Nie wklejałem ich lecz dokupiłem gumowe uszczelki 3/4'' (wewnętrzne), które pasowały pod otwór idealnie. D0 pojemnika swobodnie mieści się 1 litr Purolite A520E, wycięte kawałki gąbki oraz część separacyjna opierająca się na wyciętych kawałkach plastiku z wkładu sznurkowego do narurowca. Absorber napędza mała pompka Atman AT-301, o przepływie 300 l/h i mocy 4 W. Jest maluśka i cichutka.

Teraz część empiryczna:

24.11.2014 - poniedziałek

Blok został wstępnie sformatowany roztworem solanki: do 2,5l wrzącej wody wsypałem 240 g soli ochronnej do zmywarek "Ludwik" (taką miałem pod ręką). Po jej ostygnięciu do temp. ok. 40*C rozpoczęto formatowanie przez ok. 1 godzinę solanką o prędkości ok. 8 l/h. Następnie dwa razy po 30 minut płukanie z przepływem ok. 20 l/h. Na moje oko troszkę za szybki przepływ przy formatowaniu, no ale jakoś tak mi to wyszło. Po całym zabiegu przygotowawczym podłączyłem układ do akwarium. Atman umieściłem w części technicznej hydroponiki (tam miałem miejsce), a wężyk z absorbera tuż za ścianką dalej (w kolejnej przegrodzie) - utrzymałem w tym układzie przepływ ciągły. Ustawiłem przepływ (na oko) na bardzo szybkie kapanie :) Woda badana kropelkowymi JBL (tylko KH i GH jest mierzone Zoolek)

Parametry wody w akwarium:

NO3 - 20-40

PO4 - 1,2 - 1,8

KH - 13

GH - 15

pH - 7,8 - 8,0


Wtorek 25.11.2014

Parametry wody w akwa:

NO3 - 20 -40 (bliżej 40)

pH - 7,6-7,8 (spadło o 0,2 - tak jak opisywał to Kol. Deccorativo) tylko wg mnie coś za szybko :(

woda z absorbera:

NO3 - poniżej <0,05,

pH - poniżej 7,4


Środa 26.11.2014

Parametry wody w akwa:

NO3 - 20-40

KH - 11

GH - 15

pH - 7,6-7,8

PO4 - 0,8-1,2

woda absorber:

NO3 - poniżej <0,05

KH - 7

GH - 15

pH-poniżej 7,4

PO4 - <0,02 (powtarzalny)


Piątek 28.11.2014

Parametry wody w akwa:

NO2 - 0,01-0,025 (tu mi się coś wahnęło)

NO3 - 20-40 (bliżej 20)

KH - 10

GH - 14

pH - 7,6-7,8

NH4 - <0,05

PO4 - 0,8-1,2

woda absorber:

NO2 - 0,01-0,025

NO3 -0,5-1

KH - 11

GH - 14

pH - 7,6-7,8

PO4 - 0,1-0,2

Następnie ustawiono przepływ absorbera na ok.5 l/h - ponieważ pH się unormowało, a z absorbera zaczęła płynąć woda wzbogacona o NO3 :) . Wyjęto z filtra (mechanik) Purigen, który cały czas pracował na wypadek "W".

W niedzielę spróbuję jeszcze zrobić wszystkie pomiary i porównam jeż z tym co dotychczas wykonałem. Jak NO3 jeszcze wzrośnie to zwiększę jeszcze o drobinę przepływ.

Kosztorys:

Pojemnik Plast Team (zakupiony w Kaufland) - 8,89 PLN

http://sklep.osmoza.pl/klips-zabezpieczajacy-a4lc-p-163.html szt. 10 2,50PLN

http://sklep.osmoza.pl/kolanko-a4ue4-w-p-167.html szt.2 12 PLN

http://sklep.osmoza.pl/kurek-bv250w-jg-p-209.html sz.1 17 PLN

http://sklep.osmoza.pl/przewod-czarny-ktpe14c-p-630.html 5 mb 7,50 PLN

http://sklep.osmoza.pl/zlaczka-a4bu4-w-p-175.html szt. 2 14 PLN

http://sklep.osmoza.pl/zloze-do-usuwania-azotanow-a520e-p-461.html szt. 1 38 PLN

gąbka 10x15 cm 14 PLN

Pompka Atman AT-301 32 PLN

RAZEM: 145,89 PLN + koszty przesyłki 15 PLN = 160,89 PLN


Dodano dnia 02.12.2014

Pomiary wykonane w:

Niedziela 30.11.2014

Parametry wody w akwa:

NO2 - 0,01-0,025

NO3 - 10-20

KH - 11

GH - 13

pH - 7,6-7,8

PO4 - 1,2-1,8

woda absorber:

NO2 - nie wykonano

NO3 - 1-5

KH - 11

GH - 13

pH - 7,6-7,8

PO4 - 1,2-1,8


Poniedziałek 01.12.2014

Parametry wody w akwa:

NO3 -10

woda absorber:

NO3 - 1-5


Jak widać z powyższych wyników w czasie nasycania się złoża Purolite pochłania on w ogromnych ilościach PO4, NO3 i powoduje spadek pH oraz delikatnie twardość węglanową i ogólną. Po czasie nasycenia PO4 i KH, a także pH stabilizują się i pozostają na poziomie jak w akwarium, a NO3 z bloku wypływa na poziomie 1-5 mg/l.

To tyle jeżeli chodzi o moje wrażenia z obserwacji bloku absorbera NO3 wciągu 7 dni :) O klarowności wody już nie wspomnę :)

post-14671-14695719440594_thumb.jpg

post-14671-14695719442223_thumb.jpg

post-14671-14695719444404_thumb.jpg

post-14671-14695719446245_thumb.jpg

post-14671-14695719448399_thumb.jpg

post-14671-14695719452068_thumb.jpg

post-14671-14695719464633_thumb.jpg

post-14671-14695719486072_thumb.jpg

post-14671-14695719489336_thumb.jpg

post-14671-1469571949279_thumb.jpg

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Bardzo prosty w wykonaniu byłby blok absorbera leżący na wzmocnieniu podłużnym. Kilka postów wcześniej jest link do plastikowych kształtowników, ktory idealnie wchodzi między wzmocnienie a pokrywę. Do tego malutka pompka pracująca poza wodą i mamy niewidoczny w akwarium absorber.

Ktoś wcześniej pokazał już taki leżący na wzmocnieniu więc warto cofnąć się kilka stron do tył.

Raczej trudno będzie o gotowca.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.